Reklama

Misyjne Wakacje dzieci i młodzieży Archidiecezji Częstochowskiej 2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najdrożsi Rodzice!

Obiecałam napisać z Międzyrzecza po kilku dniach, więc dotrzymuję słowa. Jutro już wyjeżdżamy do domu, ale naprawdę nie miałam czasu, żeby się odezwać. Każdy dzień mamy wypełniony po brzegi. Nawet ks. Jacek dostał „dyplom dla super organizatora” za napięty program. Poznałam wiele nowych osób, bo jesteśmy podzieleni na grupy i dużo czasu spędzamy w swoim towarzystwie. Każdą grupą opiekuje się animator. Naszą animatorką jest Ula, która prowadzi codzienne spotkania formacyjne. Zawsze na nią możemy liczyć. Świetnie się ubiera, dba o nas podczas posiłków, cudownie czyta nam fragmenty Tomka Sawyera, a potem rozmawia z nami o postawach, jakich należy unikać w życiu, a jakie są wskazane, by stać się dobrym człowiekiem. Każdego dnia ofiarujemy Panu Bogu we Mszy św. nasze wysiłki, słabości i starania. Nie myślcie sobie jednak, że tylko rozmawiamy o Panu Bogu i modlimy się. Dbają tu także o naszą kondycję fizyczną. Zwiedziliśmy tyle, że nie pamiętam wszystkiego, ale robiłam dużo zdjęć. Dla Babci zapamiętałam sanktuarium w Rokitnie, dla Dziadzia - Paradyż, a dla Ciebie Tato, nie bałam się wejść do ciemnych i wilgotnych bunkrów, chyba największych w całej Polsce. Dla Mamy zapamiętałam wszystkie okoliczne przepiękne jeziora. Mamusiu, dziękuję Ci za krem z filtrem 26, który włożyłaś mi do plecaka. Dzięki niemu nie uległam rozległym poparzeniom słonecznym, bo słońce paliło jak w Afryce. O Afryce i innych kontynentach dużo nam opowiadał ks. Jacek, który w diecezji zajmuje się misjami. Były to prawdziwie misyjne wakacje, a to za sprawą Christiana, który urodził się w Kongo i dużo opowiadał nam o swoim kraju i o swojej rodzinie. Christian uwrażliwił nas też na potrzeby innych dzieci mieszkających w krajach Trzeciego Świata. Choć tutaj też jest wiele dzieci z rodzin, gdzie problemy materialne są duże, to w Afryce jest biedniej. Trudno powiedzieć, co podobało mi się najbardziej, ale na pewno najśmieszniej było na pogodnych wieczorkach, gdzie największego „stajla” mieli animatorzy i księża. Chciałabym zostać na drugi turnus. Tato, błagam, zadzwoń do księdza i powiedz, że nie macie mnie z kim zostawić na następne 10 dni. Muszę tu zostać, bo na następny turnus przyjeżdża Marek z bloku obok. Wiesz, ten chłopak, który ma ten fajny rower. Wiem, że to trudna sprawa, bo następny turnus jest młodzieżowy, a ja mam dopiero 8 lat, ale mimo to „liczę na Ciebie, Ojcze”. Poza Markiem do zostania tutaj skłania mnie tematyka spotkań. Z tego, co wiem, będę szukać Boga w Jego stworzeniach, a przecież wiesz, że jestem fanką św. Franciszka.
Jutro wyjeżdżamy, więc na przywitanie kup mi, proszę, ptasie mleczko, bo tylko tego mi tu brakowało. Jestem Wam wdzięczna, żeście mnie wysłali do Międzyrzecza, choć się opierałam, ale to były najlepsze wakacje, jakie kiedykolwiek przeżyłam. List wysyłam priorytetem, bo mam nadzieję, że Tato, załatwisz mi przedłużenie pobytu tutaj. Obiecuję, że jak wrócę, to będę grzeczna i umyję Ci samochód.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest uwielbiony w nas i przez nas

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 26-27; 16, 12-15.

Niedziela, 19 maja. Niedziela Zesłania Ducha Świętego

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Prezes PiS: kto usuwa krzyże i atakuje wolność religijną - ten atakuje naszą cywilizację

2024-05-19 19:38

[ TEMATY ]

krzyż

PAP/Marian Zubrzycki

Ktoś, kto chce usuwać krzyże, kto atakuje wolność religijną, atakuje także naszą cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński wziął w niedzielę udział w konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Tomaszowie Mazowieckim. W swoim wystąpieniu prezes PiS odniósł się m.in. do zarządzenia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zgodnie z którym w podległym mu urzędzie zakazano wieszania krzyży, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję