W święto Narodzenia Matki Bożej w tekstach Mszy św. i Liturgii Godzin dominuje radość i dziękczynienie. Radość - ponieważ Jej przyjście na świat zapowiadało narodzenie Zbawiciela. Dziękczynienie,
gdyż postać Maryi i Jej wywyższenie jest obrazem planów Bożych wobec każdego z nas. Nic więc dziwnego, że ten dzień szybko zakorzenił się wśród chrześcijan i zajmował w ich religijnym życiu ważną rolę.
Pismo Święte nie przekazuje wprawdzie wiadomości o Jej rodzicach ani o dniu Jej przyjścia na świat, ale tradycja sięgająca II w. (tzw. „Protoewangelia św. Jakuba”) zawiera wiele szczegółów
z życia Maryi i wymienia imiona rodziców - Joachim i Anna.
Święto ku czci narodzenia Maryi Panny powstało w Jerozolimie, gdzie w V w. 8 września obchodzono rocznicę konsekracji kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny, wzniesionego w miejscu Jej urodzenia. Gdy
mahometanie zajęli Palestynę i Syrię, liczni kapłani i mnisi przewędrowali na Zachód i rozpowszechnili tam święta obchodzone dotąd jedynie na Wschodzie. Tym sposobem święto Narodzenia Maryi pojawiło się
pod koniec VII w. w Rzymie, gdzie biskupem był papież Sergiusz I (687-701), pochodzący z Syrii. W VIII w. teksty Mszy o Narodzeniu Matki Zbawiciela występują już w Mszałach zachodnich.
Ze względu na siewy rozpoczynające się w Polsce już we wrześniu to święto nosi także nazwę Matki Bożej Siewnej. W ten sposób rolnicy polecają Maryi swoje trudy i losy i proszą Ją o opiekę.
Z narodzenia Maryi cieszymy się i za nie dziękujemy Najwyższemu, „ponieważ z Niej wzeszło Słońce sprawiedliwości, Chrystus, który jest naszym Bogiem”. Ona Nim błogosławi świat. „Czyń
podobnie” - wzywają słowa Pisma Świętego. Przyjmij Chrystusa i dawaj Go światu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu