Wielkie tłumy z Nim chodziły.
I raz Jezus, moi mili,
Tak do tłumów tych zawołał:
- Ja nie będę was czarował,
Tylko prosto z mostu powiem:
Nie wyobrażajcie sobie,
Że być ze Mną to łatwizna!
Muszę to, niestety, przyznać.
Kto chce uczniem Moim zostać,
Jednej rzeczy musi sprostać.
Wyrzec się samego siebie!
Jeśli ktoś z was tego nie wie,
Uczniem moim nie zostanie.
Jest podobnie z budowaniem.
Kto zamierza dom budować,
Wszystko musi zaplanować.
Uczyć o tym was nie muszę,
Najważniejsze są fundusze!
Ma wystarczyć na fundament
I na wykończenie całe.
Bo inaczej budowniczy
Będzie na językach wszystkich.
A i król gdy bitwę stacza,
Wpierw doradców swych zaprasza,
By się z nimi zastanowić,
Czy do walki się sposobić.
Kiedy wróg ma więcej wojska,
Cała sprawa jest już prosta.
Bitwa może być przegrana,
Więc jedyne co wypada
To o pokój szybko prosić!
Trzeba, ludzie, krzyż swój nosić,
Chociaż brzemię jego ciężkie.
I tu dodam, że zwycięstwem
Będzie każde wyrzeczenie,
A to przecież da zbawienie!
Jezus bardzo nas miłuje
I miłości potrzebuje.
Jak możemy Mu ją dawać?
Proszę... sercem odpowiadać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu