W homilii abp Nowak podkreślił, że „we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych przeżywamy Paschę, przejście Chrystusa przez życie, śmierć do chwały” - Groby przemawiają światłem, kwiatami, jakby życiem. Bardzo ważne jest, żebyśmy słuchali głosu zmarłych. Jak piękna jest Polska, która kocha zmarłych. Chociaż zapewne towarzyszą nam myśli z dziedziny bojaźni i lęku – mówił abp Nowak.
Ks. Mariusz Frukacz
- Dzisiejsze słowo Boże wskazuje na to, że jest Dom Ojca. Jezus mówi o naszej przyszłości. Mówi, że mamy dom. Nie idziemy donikąd, po nic, ale idziemy do Ojca. Nie umieramy, ale odchodzimy z tego świata. U Boga Ojca się nie umiera – kontynuował arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Nowak wskazał na słowo „droga”. - Droga do Boga to jest moralność. My ciągle uchybiamy w drodze wiary i moralności. A nawet jesteśmy w czasach rewolucji i żyjemy w straszliwym genderyzmie. Biedni jesteśmy jeśli chodzi o moralność i wierność Bożemu Prawu – zaznaczył abp Nowak.
Ks. Mariusz Frukacz
Arcybiskup senior przypomniał, że „musimy oczyszczać się w dziedzinie wiary”. - Dzień zaduszny jest po to, aby nas zmobilizować. Mamy kolana, by się modlić. Mamy oczy, które mogą płakać nad nędzą i grzechem. Tu trzeba się oczyszczać i nawracać – zaapelował do wiernych arcybiskup senior.
Reklama
- Księga Mądrości mówi, że będziemy doświadczeni po śmierci. Musimy znaleźć się dobrymi wobec Boga. To doświadczenie jest głębokie, oczyszczające jak złoto w tyglu. Jeśli nie udało się zadośczynić na tym świecie, to po śmierci trzeba zadościerpieć. Człowiek po śmierci może doświadczyć tylko czynu Bożego – kontynuował abp Nowak i przypomniał za teologiem
Hansem Ursem von Balthasarem: „Bóg jest „ostatnią rzeczą” stworzenia. Jest On niebem jako zdobyty, piekłem jako utracony, sądem jako egzaminujący, czyśćcem jako oczyszczający”.
Ks. Mariusz Frukacz
- Również św. Tomasz z Akwinu patrząc w całej głębi na to, co napisał ocenił to jako słomę. Człowiek kiedy mądrze patrzy na siebie, to widzi, że jest biedny i grzeszny – dodał abp Nowak.
Arcybiskup mówiąc o tajemnicy oczyszczenia człowieka wskazał na symbol płomieni i ognia. - Ogień pali, ogień boli. To wszytko zadaje nam ból. Dzisiaj przypominamy sobie to, aby się przejąć swoim życiem. Życie jest wymagające i nie można żyć zabawowo. Jezus zna każde uchybienie człowieka i musi nas oczyścić – przypomniał arcybiskup.
Arcybiskup zaapelował również o miłość do dusz czyśćcowych - Dzień zaduszny to zapalenie się do miłości dusz czyśćcowych, do miłości bliźniego. Duszom czyśćcowym trzeba pomagać. Trzeba się przejąć losem dusz czyśćcowych. Mówią nam o tym przejmujące świadectwa św. Katarzyny z Genui i św. siostry Faustyny Kowalskiej – wołał arcybiskup.
Reklama
- Módlmy się dużo, pokutujmy za zmarłych. Pamiętajmy o Eucharystii, bo Msza św., męka Chrystusa to potęga. Bądźmy miłosierni wobec zmarłych. Przeżywajmy te prawdy ostateczne, eschatologiczne i zaufajmy Bogu. Kochajmy Boga – przypomniał abp Nowak i na zakończenie zacytował fragment z „Modlitwy oddania” bł. Karola de Faucauld: „Kocham Cię
i to jest potrzebą mojej miłości, żeby się dawać, oddawać się w Twoje ręce bez ograniczeń, z nieskończoną ufnością, bo Ty jesteś moim Ojcem”.
Po Eucharystii odbyła się we wnętrzu archikatedry procesja żałobna do krypt, gdzie pochowani są biskupi częstochowscy. Poszczególne stacje procesji odbyły się przy ołtarzu z krzyżem archikatedralnym, w kaplicy Męczenników Częstochowskich, w kaplicy Pana Jezusa Upadającego, w kaplicy Miłosierdzia Bożego i w krypcie biskupów częstochowskich.
W archikatedrze św. Rodziny w Częstochowie spoczywają doczesne szczątki czterech biskupów częstochowskich: bp Teodora Kubiny, bp Zdzisława Golińskiego, bp Stefana Bareły oraz bp Stanisława Czajki.
Bp Teodor Kubina był pierwszym biskupem częstochowskim po utworzeniu diecezji w 1925 r. W swoim nauczaniu, zgodnie z biskupim zawołaniem „Misereor super turbam” ("Żal mi ludu") wiele miejsca poświęcał sprawom społecznym, szczególnie działalności Akcji Katolickiej. Był w 1926 r. założycielem tygodnika „Niedziela”. Zmarł 13 lutego 1951 r.
Bp Zdzisław Goliński był biskupem częstochowskim w latach 1951-63. W swoim zawołaniu biskupim umieścił krzyż i słowa: "Crux victoria". Na prośbę bp. Golińskiego Stolica Apostolska ustanowiła Kapitułę Katedralną. Pod jego przewodnictwem odbył się w dniach 28 i 29 września 1954 r. I Synod Diecezji Częstochowskiej.
Reklama
Bp Stefan Bareła był biskupem częstochowskim w latach 1964-1984. W swoim herbie biskupim miał zawołanie „Veritati et Caritati” ("Prawdzie i Miłości"). W czasie pasterskiej posługi wiernie i konsekwentnie wprowadzał w diecezji postanowienia Soboru Watykańskiego II. Musiał również zmagać się z władzami komunistycznymi PRL.
Odważnie bronił dostępu do Jasnej Góry dla pielgrzymów, który władze komunistyczne chciały ograniczyć, a nawet zlikwidować, budując specjalne tunele i przejścia podziemne oddzielające Aleję Najświętszej Maryi Panny od Jasnej Góry. Bp Bareła doprowadził do wznowienia działalności tygodnika „Niedziela”, który z nakazu władz PRL nie mógł się ukazywać od 1953 r. Zmarł 12 lutego 1984 r.
Bp Stanisław Czajka mianowany został biskupem pomocniczym diecezji częstochowskiej w 1944 r. W herbie biskupim miał wizerunek krzyża z ołtarza Wita Stwosza w kościele mariackim w Krakowie na tle palącego się Wielunia i zbombardowanej w dniu l września 1939 r. kolegiaty w Wieluniu oraz hasło „Mihi vivere Christus" (Dla mnie żyć to Chrystus). Zmarł w dniu 4 lipca 1965 r.