Reklama

Polska

Bp Dec: ojczyzna to ziemska, wspólna matka

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

święto niepodległości

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ojczyzna jest kolebką naturalną i duchową każdego człowieka, to ziemska, wspólna matka, której należy się szacunek, przywiązanie i miłość” – powiedział biskup świdnicki Ignacy Dec, który 11 listopada przewodniczył obchodom Święta Odzyskania Niepodległości w katedrze świdnickiej oraz w bazylice strzegomskiej. Centralnym punktem obchodów były Msze św. odprawiane w intencji Ojczyzny.

Podczas homilii w katedrze świdnickiej bp Dec mówił, czym jest prawdziwy patriotyzm, jakie są główne dewiacje patriotyzmu oraz wskazywał na niektóre, osobowe wzory zdrowego patriotyzmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odnosząc się do prawdziwego patriotyzmu, kaznodzieja wskazał, że bywa on definiowany, jako miłość Ojczyzny, której dobro należy cenić wyżej od osobistych interesów i korzyści.

- Tak patriotyzm rozumieli wielcy mistrzowie klasycznej myśli chrześcijańskiej, między innymi: św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu. Św. Tomasz, jeden z największych teologów dziejach Kościoła, miłość ojczyzny ujmował, jako specyficzną kontynuację miłości rodziców i rodziny, jako pietyzm wobec ojczyzny. Uznawał, że ojczyźnie - po Bogu i rodzicach - najwięcej zawdzięczamy: język, tradycję, kulturę, etniczną osobowość, przekonania etyczne. Ojczyzna kształtuje człowieka biologicznie i duchowo, intelektualnie i moralnie, w wymiarze indywidualnym i społecznym – podkreślał hierarcha.

Następnie biskup świdnicki wskazał na wypaczone formy patriotyzmu twierdząc, że baczna obserwacja dzisiejszego życia publicznego pozwala zauważyć, że współcześnie idea narodu i ojczyny nie znajduje powszechnej akceptacji, co więcej bywa niekiedy ośmieszana a nawet wyszydzana.

- W naszym katolickim kraju w ostatnich latach w mediach komercyjnych, liberalnych, finansowanych często przez obcy kapitał, rzadko pojawia się słowo "ojczyzna", "naród". Zazwyczaj zastępuje się te terminy słowem: "kraj", "społeczeństwo". Także usiłuje się dzisiaj nadać inny sens słowu "patriotyzm". W ostatnim czasie mówi się w Polsce o tzw. nowoczesnym patriotyzmie. Nie chodzi w nim jednak o miłość do ojczyzny czy do narodu w tradycyjnym sensie, ale raczej o miłość do jakiejś partii, do rządu, do państwa. Trzeba jednak przypomnieć, że naród jest pierwotniejszy od państwa. Naród jest rzeczywistością naturalną, składającą się z podstawowych jednostek społecznych - z rodzin, zaś państwo jest formą organizacji życia i funkcjonowania jakiegoś narodu czy narodów. Często w tej przestrzeni społecznej jest przestrzegana tzw. "poprawność polityczna", czy też "poprawność kulturowa", która często nie ma nic wspólnego z interesem narodowym i narodową racją stanu. W okresie komunizmu miłowaliśmy naszą Ojczyznę taką, jaką była, mimo że wiedzieliśmy, że sternicy ówczesnego państwa polskiego byli najemnikami i służalcami Moskwy – podkreślał bp Dec.

Reklama

W dalszej części homilii biskup świdnicki tłumaczył, jakie są wypaczone formy patriotyzmu, mówiąc o regionalizmie, szowinizmie, faszyzmie, rasizmie, marksizmie, neoliberalnym kosmopolityzmie.

- Zjawisko regionalizmu pojawiło się w ostatnim czasie w Unii Europejskiej. Zauważalne dziś tworzenie społeczno-ekonomicznych regionów ma na celu decentralizację władzy państwowej i samo w sobie jest zjawiskiem pozytywnym. Jednakże tworzenie dużych regionów, zwłaszcza trans-granicznych, może stanowić zagrożenie dla terytorialnej integralności niektórych państw. Przesunięcie akcentu ze społeczności narodowo-państwowych na ekonomiczne regiony może doprowadzić do tego, że nie będzie już Europy narodów i państw, ale Europa regionów. Nie wchodząc w szczegóły można powiedzieć, że regionalizm w sposób pośredni może osłabiać świadomość wartości narodowo-patriotycznych – mówił kaznodzieja.

Odnosząc się do nacjonalizmu, szowinizmu, faszyzmu i rasizmu, z ubolewaniem stwierdził, że: - typowym przykładem skrajnego nacjonalizmu, przybierającego postać szowinizmu, był nacjonalizm niemiecki Trzeciej Rzeszy, a także nacjonalizm ukraiński, reprezentowany przez bandy OUN i UPA, przez który zginęło tyle milionów istnień ludzkich.

Reklama

Następnie odnosząc się do wzorów zdrowego patriotyzmu i miłości ojczyzny, bp Dec zauważył, iż w narodowej historii mamy wspaniałe postaci świętych Kościoła i bohaterów narodowych, którzy mogą uczyć współczesnego Polaka zdrowego patriotyzmu i nieugiętej, mężnej miłości do ojczyzny.

Na zakończenie zachęcał wszystkich do żarliwej modlitwy w intencji Ojczyzny oraz o budowanie w niej przyszłości na prawdzie i sprawiedliwości. - Uczmy się miłować naszą Ojczyznę i módlmy się, by Polska była krajem sprawiedliwości i miłości społecznej, krajem, gdzie chroni się życie oraz godność i prawa każdego człowieka, aby była krajem bez aborcji, bez eutanazji, krajem zdrowej tolerancji, krajem zwalczania błędnych poglądów a nie ludzi, krajem, gdzie zachowuje się prawo Boże i buduje się na nim przyszłość – zakończył biskup świdnicki.

Uroczyste obchody Święta Odzyskania Niepodległości w diecezji świdnickiej odbywały się również w wymiarze parafialnym. We wszystkich kościołach diecezji odprawiano Msze św. w intencji Ojczyzny.

2017-11-12 15:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud Niepodległej

Mija właśnie 99 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, wydarzenia, które nie powinno się wydarzyć. Dlaczego? W jednym miejscu i czasie musiało zajść całe spektrum niezależnych od siebie okoliczności.

A takie rzeczy po prostu się nie zdarzają. Paradoksalnie Polakom pomogła I wojna światowa. Dzięki niej ostatecznie rozsypał się system polityczny ukształtowany przeszło 100 lat wcześniej. Dotychczasowi przyjaciele stali się wrogami, a kilkuletnia walka wyczerpała ich siły. Dla nas była to szansa a zarazem pierwszy i podstawowy warunek myślenia o niepodległości. Po wtóre, Polacy w pierwszych dekadach XX wieku mieli szczęście do liderów. To kontrowersyjna w świecie historyków teza, ale trudno nie zauważyć, że pomimo różnic, Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty, Daszyński działali na rzecz polskiej racji stanu, służyli Polsce. Spróbujmy współczesną polską scenę polityczną przenieść w tamten czas i zapytać, czy dzisiejsi liderzy działaliby razem na rzecz wspólnego celu. Odpowiedź nasuwa się sama. Działalność Ojców Niepodległości była równie istotnym warunkiem, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. I tu pojawia się wątek wrocławski, o Wojciechu Korfantym szerzej piszemy na stronie 6 i 7. Kolejna kwestia. Po 123 latach rozbite polskie społeczeństwo należało do trzech różnych systemów gospodarczych i politycznych. Oznacza to, że przynajmniej 5 pokoleń Polaków zaznało nie tylko smaku niewoli, ale również ich codzienność zogniskowana została wokół spraw, którymi żyły państwa zaborcze. Bynajmniej ani Austrii, ani Prusom i Rosji nie zależało na zachowaniu tożsamości i kultury podbitego narodu. Poziom wykształcenia, rozwój edukacji, przemysłu, infrastruktury – może poza zaborem pruskim – był przerażająco niski. Ta celowa praca wydała owoce, bo bynajmniej nie całe społeczeństwo i nie wszyscy Polacy parli do niepodległości. Co zatem zadecydowało, że Polacy odzyskali Ojczyznę? Geopolityka, liderzy, upór i determinacja Polaków musiały się spotkać – powtórzmy – w jednym miejscu i jednym czasie. Trudno nie mieć tu skojarzeń metafizycznych, trudno nie sięgać po interwencję Opatrzności. Nieprzekonanym warto przypomnieć bitwę warszawską, czy bardziej Cud nad Wisłą, który wydarzył się kilkanaście miesięcy później. Za rok 100. rocznica tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumnym, wolnym narodem. Samostanowimy. Warto przez ten rok pamiętać, komu to zawdzięczamy.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję