Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Nil desperandum”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Mimo wiekopomnych sukcesów, jest na świecie niemało powodów do narzekań, do beznadziejności, nawet do rozpaczy. Trzeba nam na przekór największym nawet kryzysom żyć ufnie, by nas nie ogarnęła rozpacz.

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Wbrew wszelkim powodom do pesymizmu Horacy każe nam zdobywać się na optymizm: „Nil desperandum”. Przeciwieństwem rozpaczy jest cnota nadziei. W swym poemacie o charakterze biblijnym, w Anhellim, Juliusz Słowacki nawołuje wieszczym głosem: „Ale miejcie nadzieję, bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych”. Żyć cnotą nadziei, to trwać ufnie wizją obecności Wszechmogącego teraz i w godzinę śmierci, aż po wejście w żywot wieczny, kiedy to w nas „będzie trwać to, co usłyszeliśmy od początku według obietnicy życia wiecznego” (por. 1 J 2,25). Kto tak wierzy, nigdy się nie załamie, nie ulegnie rozpaczy.

- Żal nam ludzi „zarażonych” rozpaczą, beznadziejnym smutkiem, Judaszowym samobójstwem. Tacy ludzie całą swoją egzystencję zamykają w przeświadczeniu: dla mnie już nie ma ratunku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Rozpacz to grzech przeciwko chrześcijańskiej nadziei. Katechizm Kościoła Katolickiego uczy nas, że „wskutek rozpaczy człowiek przestaje oczekiwać od Boga osobistego zbawienia, pomocy do jego osiągnięcia lub przebaczenia grzechów”. Grzech rozpaczy sprawia, że człowiek „sprzeciwia się dobroci Boga i Jego sprawiedliwości - gdyż Bóg jest wierny swoim obietnicom - oraz Jego miłosierdziu” (2091). Antytezą rozpaczy jest - jak powiedzieliśmy - święta ufność towarzysząca autentycznej wierze w Jezusa Chrystusa: Ta ufność, ta nadzieja każe nam oczekiwać przyjścia Zbawiciela. To Jego przyjście jest niezawodne, ale wymaga naszej ustawicznej czujności, bo nie wiemy, kiedy „dzień Pański nadejdzie”(1 Tes 5, 2).

- Mimo wszystko ma to być oczekiwanie prawdziwie radosne.

- Wbrew jakimkolwiek tendencjom skłaniającym do rozpaczy, nawet skrajnej, trzeba pielęgnować postawę optymizmu, o jakim mówi Paweł Apostoł w Liście do Rzymian: „Weselcie się nadzieją” (12, 12). Weselić się nadzieją - znaczy pragnąć dóbr niebieskich z niezachwianą ufnością, że się je osiągnie. Żadna trudność nie powinna pozbawić chrześcijanina prawdziwej radości ducha. Oto najpewniejsze lekarstwo przeciwko rozpaczy.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Abp Andrzej Przybylski kanonicznie objął rządy w archidiecezji katowickiej

2025-10-04 10:02

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Ks. R. Bogacki

Abp Andrzej Przybylski kanonicznie objął rządy w archidiecezji katowickiej. Formalne objęcie urzędu odbyło się w sobotę 4 października w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach.

O godz. 9.00 w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach rozpoczęła się uroczystość objęcia urzędu przez nowego arcybiskupa metropolitę katowickiego Andrzeja Przybylskiego. Zgodnie z kan. 382 §2 Kodeksu Prawa Kanonicznego promowany na urząd biskupa diecezjalnego, jeżeli posiada już sakrę biskupią, powinien kanonicznie objąć swoją diecezję w ciągu dwóch miesięcy od otrzymania pisma apostolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję