Celem organizatorów było zapewnienie jak najtańszym kosztem atrakcyjnego wypoczynku dla dzieci. Dzięki temu, że przedsięwzięcie nie miało z założenia przynieść zysków oraz temu, że opiekunowie pracowali
bezpłatnie udało się za niewielką odpłatnością zorganizować dwutygodniowe kolonie w atrakcyjnej nadmorskiej miejscowości.
W drodze nad morze odwiedziliśmy zamek w Nidzicy. Dzieci poznały unikalne 150-letnie pochylnie na Kanale Elbląskim. Widziały, jak statki są przewożone lądem do następnego kanału.
Już tradycyjnie Stegna przywitała nas deszczem, ale już od następnego dnia mieliśmy wspaniałą pogodę i to aż do końca pobytu. Dla wielu dzieci był to pierwszy pobyt nad morzem. Miały one ogromną frajdę
kąpiąc się w ciepłej, morskiej wodzie. Grupa najmłodszych dzieci zyskała sobie nawet przydomek „delfinki”, ponieważ lepiej czuły się w wodzie niż na lądzie. Nad bezpieczeństwem kąpiących czuwał
ratownik Adam Biernat. Miał całkiem sporo pracy, bo dzieci ciągle się pluskały. Poza plażowaniem i kąpielami morskimi, dzieci zwiedzały zabytki Gdańska. Odwiedziliśmy Dwór Artusa, Żuraw Gdański i piękną
gdańską Starówkę. Byliśmy na wieży kościoła Mariackiego. Odwiedziliśmy też ZOO w Gdańsku - Oliwie.
Poważniejszym akcentem była wizyta w obozie zagłady w Sztutowie. Zwiedziliśmy też Kąty Rybackie i Krynicę Morską. Byliśmy na latarni morskiej i w wesołym miasteczku. Wszystkie te miejscowości leżą
na terenie parku krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”. Prawie każdy dzień miał swoją myśl przewodnią, wokół której realizowane były zajęcia.
Jednym z najzabawniejszych dni był „Dzień Piracki” oraz dzień, w którym odbył się „Chrzest Morski”. Ogromnym powodzeniem cieszyły się zajęcia sportowe. Dzieci chętnie grały
w siatkówkę. Odbyły się też turnieje w badmintona oraz w skakaniu przez gumę. W „Dniu Pirackim” odbył się turniej gry w statki. Podczas kolonii dzieci wykonały wiele pięknych prac plastycznych.
W drodze powrotnej czekała nas chyba największa atrakcja - zwiedzanie zamku krzyżackiego w Malborku. Monumentalna budowla zrobiła na wszystkich wielkie wrażenie. Wszyscy cali, zdrowi, opaleni
i zadowoleni dotarli do domu. Wiele dzieci deklarowało chęć ponownego wyjazdu w przyszłym roku.
Kierownikiem kolonii Caritas w Stegnie była Daniela Romańczuk, a opiekunami: Beata Biernat, Krzysztof Kotowicz, Grażyna Radzikowska, Jerzy Demianiuk - nauczyciele z Zespołu Szkół w Dzierzbach.
Wszyscy pracowali jako wolontariusze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu