Nieraz jest to decyzja trudna. Często nie akceptowana przez rodziców, budząca zdziwienie kolegów i przyjaciół. Jak to się stało, że wybrałeś seminarium? -pytają przyjaciele i najbliżsi. Trudno wtedy
odpowiedzieć jednym zdaniem. Ci, którzy są naprawdę powołani wiedzą, iż u początku drogi do Chrystusowego kapłaństwa ukryta jest tajemnica Bożego wezwania. Powołanie młodego człowieka wzrasta najpierw
w domu rodzinnym, potem w Kościele parafialnym. W następnym etapie powołanie takie dojrzewa w Seminarium. W naszym kraju przyzwyczailiśmy się do dużej liczby powołań, ale czy zastanawialiśmy się skąd
się one biorą? Kiedy udzielamy odpowiedzi na takie pytanie można stwierdzić, że powołanie młodego człowieka do kapłaństwa może być wymodlone. Należy pamiętać, że powołanie jest darem Boga, ale możemy
ten dar również wyprosić. Nie tylko dla siebie. Można być pewnym, że Pan Bóg życzy sobie takiej modlitwy. „Proście Pana żniwa aby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9,38), pouczał
tłumy Jezus Chrystus. Tak właśnie można wyjaśnić, dlaczego z rodziny, z której nikt by się tego nie spodziewał, ktoś trafił do Seminarium.
Taką osobą modlącą się o powołanie syna może być matka lub ojciec, rodzice chrzestni, dziadkowie, ktoś z dalszej rodziny, a może zwyczajnie modlitwa Kościoła. Tyle osób modli się o powołania: siostry
zakonne, członkowie kół żywego różańca, wierni podczas niedzielnych Eucharystii. W naszej diecezji szczególnie w pierwsze Niedziele miesiąca. Tym, którzy dziwią się, jak to się stało, że zostali powołani,
że to właśnie oni usłyszeli głos Chrystusa, trudno byłoby powiedzieć kto wymodlił im powołanie. Apostołowie Chrystusa też pewnie zadawali sobie pytanie, dlaczego akurat mnie wybrał abym stał się jego
uczniem? Dlaczego zatrzymał się w moim domu, zaczął ze mną rozmawiać kiedy byłem zajęty moimi sprawami? Dlaczego chciał zmienić moje życie? Można odpowiedzieć w imieniu Apostołów i słowami jednego z nich
-„S podobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją” (Gal 1,15). Spodobało się Bogu bez żadnej uprzedniej zasługi wybrać właśnie tego, a nie innego
człowieka i powołać go do głoszenia Ewangelii.
Księdzu Biskupowi Łowickiemu Andrzejowi Dziubie bardzo zależy na modlitwie o powołania oraz za już powołanych kleryków z naszej diecezji. Z tego powodu z inicjatywy Księdza Biskupa w każdy drugi poniedziałek
miesiąca o godz. 18.00, alumni oraz księża z Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu, będą się o nie modlić podczas Mszy św. odprawianej w Katedrze Łowickiej. Eucharystia sprawowana w kościele katedralnym
będzie też dziękczynieniem składanym Bogu za dobroczyńców Seminarium.
Inicjatywa sprawowania Eucharystii w Katedrze Łowickiej ma przypomnieć o ważności modlitwy o powołania. Do uczestnictwa w niej zaproszeni są wszyscy wierni. W każdy poniedziałek wieczorem w seminarium
Łowickim odprawiana jest Msza św. gregoriańska, a więc po łacinie. Wtedy to, wspólnota seminaryjna modli się o nowe powołania dziękuje Bogu za dobroczyńców wspierających tę wspólnotę duchowo i materialnie.
Zwyczaj ten będzie kontynuowany i rozszerzony w Katedrze Łowickiej. W imieniu Księdza Biskupa, Proboszcza Katedry a także Seminarium Duchownego zapraszamy do wspólnej modlitwy. Pierwsza Msza św. zostanie
odprawiona dnia 11 października br. o godz. 18.00. Będzie jej przewodniczył biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. W kolejne dwa poniedziałki miesiąca Eucharystii będą przewodniczyć członkowie Kapituły Kolegiackiej
Łowickiej. Serdecznie zapraszam do wspólnej modlitwy.
Ks. Mirosław Jacek Skrobisz - rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu
Pomóż w rozwoju naszego portalu