Reklama

Nowe sanktuarium w diecezji

Słońce nad Grodowcem

11 września bp Adam Dyczkowski swoim dekretem nadał oficjalnie ośrodkowi kultu maryjnego w Grodowcu tytuł sanktuarium. Ponadto tego dnia poświęcił odnowioną i wyremontowaną grodowiecką kalwarię, a w samo południe odprawił uroczystą Mszę św. i wygłosił homilię dla licznej rzeszy przybyłych z Głogowa i okolic pielgrzymów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grodowiecka kalwaria

Otoczone drzewami wzgórze kalwarii w Grodowcu znajduje się niecałe pół kilometra od wsi, w której położone jest sanktuarium. Historia tego miejsca - szczególnego kultu pasyjnego sięga co najmniej dziewiętnastego stulecia. Właśnie na tej górze (zwanej wcześniej m.in. „dębową górą”) zbudowano z cegły trzynaście kapliczek, w których umieszczone zostały sceny obrazujące poszczególne etapy męki Pana Jezusa malowane na blasze. Natomiast czternasta stacja drogi krzyżowej to wysoka kaplica (o boku 4,20 m), w której wnętrzu został umieszczony ołtarz, tj. krzyż, a pod nim symboliczny grób z figurą umęczonego Chrystusa Pana. Wzgórze wieńczy duży krucyfiks. 11 września na grodowiecką kalwarię przybył bp Adam Dyczkowski, który wobec przedstawicieli duchowieństwa i zgromadzonych wiernych dokonał poświęcenia odremontowanego wzgórza Drogi Krzyżowej. Potem uformowała się procesja, która przeszła po nowo wyłożonych kamieniami dróżkach kalwaryjskich, wspólnie rozważając tajemnice bolesne Różańca św., a następnie skierowała się w stronę kościoła. Oprawę uroczystości poświęcenia wzbogaciło m. in.: kilkanaście strażackich pocztów sztandarowych oraz głogowski Zespół Sygnalistów (z ZSR).

Pielgrzymka... pełnoletnia

Reklama

W czasie gdy na wzgórzu trwały uroczystości związane z poświęceniem Kalwarii, drogą prowadzącą do sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei zmierzały setki pielgrzymów, idących w pieszej pielgrzymce z Głogowa, organizowanej z okazji grodowieckiego odpustu Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Ta pątnicza wyprawa ma swoją bogatą tradycję sięgającą korzeniami wiele wieków wstecz. Warto przypomnieć, że w czasie rozkwitu kultu maryjnego w Grodowcu tutejsze odpusty gromadziły tysiące wiernych z północnej części Dolnego Śląska. Ten od stuleci uczęszczany szlak zdobi piętnaście XVIII-wiecznych murowanych kaplic różańcowych.
Współczesna tradycja pielgrzymowania głogowian do Grodowca, jak odnotował kustosz ks. Witold Pietsch, ma już osiemnaście lat. Ta „pełnoletnia” pątnicza wędrówka gromadzi na szlaku setki wiernych i - co warto podkreślić - znaczną liczbę młodych ludzi. Według gospodarza grodowieckiego wzgórza opisywane tu sobotnie uroczystości zgromadziły około 2 tys. osób (m.in. pielgrzymów ze Szprotawy). Ku radości zwłaszcza pieszych pielgrzymów tegorocznej wyprawie towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza - strażacka!

Tego dnia na grodowieckim wzgórzu można było też zobaczyć silną reprezentację strażaków wraz ze swoimi pocztami sztandarowymi. Ich obecność to efekt zorganizowania pierwszej pielgrzymki strażaków powiatu polkowickiego. Przybyli tak przedstawiciele Ochotniczej Straży Pożarnej, jak i państwowych jednostek, na czele z komendantem PSP Wiktorem Husarem, prezesem OSP Tadeuszem Duczmalem oraz zastępcą prezesa (odpowiedzialnym za stronę organizacyjną całego przedsięwzięcia) Janem Laszczowskim. Niemałą sensację wzbudzał kapelan - proboszcz parafii z Jakubowa ks. Stanisław Czerwiński, który w stroju strażaka przewodził całej grupie.
Ta niewątpliwie cenna inicjatywa została podjęta i zrealizowana w szczególnym dla strażackiej braci czasie, bowiem w 2004 r. obchodzimy 1700-lecie śmierci patrona tej odpowiedzialnej i trudnej do przecenienia służby - św. Floriana. Przy tej okazji warto może przypomnieć, że był on cesarskim żołnierzem, który za wsparcie niesione chrześcijanom w czasie prześladowań został uwięziony, a następnie torturowany (m. in. rozrywano mu ciało metalowymi hakami). Mimo strasznego cierpienia nie wyrzekł się wiary, za co został utopiony w rzece na terenie dzisiejszej Austrii (304 r.).

Sanktuarium

Centralnym wydarzeniem sobotniego świętowania w Grodowcu była oczywiście uroczysta Msza św. koncelebrowana z udziałem pielgrzymkowej wspólnoty. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Adam Dyczkowski. W gronie gości uczestniczących w Eucharystii znaleźli się m.in.: ks. prof. Józef Swastek z Papieskiego Wydziału Teologicznego z Wrocławia, głogowscy dziekani - ks. prał. Ryszard Dobrołowicz i ks. kan. Stanisław Jaworecki oraz ks. Bogdan Kaczorowski - dziekan ze Ścinawy, a ponadto przedstawiciele lokalnych władz. W czasie odpustowych uroczystości wystąpił chór „Beati Cantores”.
Po kazaniu Ksiądz Biskup ogłosił dekret, w którym nadał ośrodkowi kościelnemu w Grodowcu tytuł sanktuarium. „Uwzględniając żywy i trwający od bardzo długiego czasu kult Matki Bożej czczonej w Grodowcu jako Matka Boża Grodowiecka, zwana również Jutrzenką Nadziei, oraz stale wzrastającą liczbę pielgrzymów, niniejszym dekretem - stosownie do przepisu kanonu 1230 Kodeksu Prawa Kanonicznego - ustanawiam kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Grodowcu SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ GRODOWIECKIEJ”.
Ta radosna nowina, przyjęta z wdzięcznością i wzruszeniem przez Księdza Kustosza i wiernych, otwiera niejako nową kartę w dziejach tego miejsca. Wzgórze, na którym króluje Jutrzenka Nadziei, stało się bowiem drugim po Rokitnie sanktuarium w diecezji. To ważne wydarzenie tak dla grodowieckiej parafii, jak i wszystkich czcicieli Najświętszej Maryi Panny.
Oficjalne ustanowienie diecezjalnego sanktuarium w tym miejscu nadaje mu szczególną rangę oraz umożliwia dalszy, dynamiczny rozwój. Ziemia głogowska dziękuje swojemu Pasterzowi - Bóg zapłać!

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubuski marszałek podaje się do dymisji. Nagranie z jego udziałem wywołało oburzenie

2025-07-11 13:36

[ TEMATY ]

Zielona Góra

dymisja

marszałek

S3

województwo lubuskie

zderzenie

Lubuskie.pl

Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Marszałek woj. lubuskiego Marcin Jabłoński poinformował w piątek o rezygnacji ze swojej funkcji. Powodem jest - jak dodał - wydarzenie drogowe z jego udziałem, które miało miejsce 26 czerwca.

26 czerwca na trasie S3 między Sulechowem a Zieloną Górą kierowana przez Jabłońskiego służbowa skoda suberb zderzyła się z bmw, a następnie z barierami energochłonnymi. Nikt nie odniósł obrażeń. Do internetu trafiło jednak nagranie, na którym widać, jak skoda podjeżdża blisko poprzedzającego ją auta, a następnie wyprzedza je prawym pasem. Potem widać, jak skoda przy powrocie na lewy pas ma kontakt z wyprzedzanym autem, po czym ociera się o bariery po lewej stronie jezdni, wzbijając w powietrze tumany kurzu. Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy Jabłońskiemu. Obsługujące kolizję funkcjonariuszki zdecydowały o skierowaniu wniosku o ukaranie do sądu.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję