Kryniczno to niewielka miejscowość pomiędzy Wrocławiem a Trzebnicą. W październiku przechodzi tędy pielgrzymka wrocławska do sanktuarium w Trzebnicy na odpustowe uroczystości jadwiżańskie. Ale Kryniczno to też zakład piekarski „Jul-Ka” państwa Danuty i Zygmunta Wojciechowskich (na zdjęciu), z którego pieczywo podbiło swego czasu serca wrocławian. I tak zostało do dziś. Państwo Wojciechowscy znani są z wielkiego serca, ich pieczywo ozdabia stoły przygotowywane przez Stefana Placka z Wrocławia w ramach misteriów chleba. Angażują się też w życie miejscowej społeczności, np. podczas Bożego Ciała. Jak się okazuje, w Krynicznie nie tylko chlebem żyją.
Pomóż w rozwoju naszego portalu

 
              
              
              
                 
             
         
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
    