Reklama

Niedziela Częstochowska

Kolęda w akademikach

Ksiądz Rafał Grzesiak, proboszcz personalnej, akademickiej parafii pw. św. Ireneusza BM w Częstochowie, kontynuuje podjęta przez swych poprzedników tradycję kolędowania w akademikach. Mówi o tym: „To piękne spotkanie z drugim człowiekiem. Jest wiele otwartości i dzielenia się dobrymi rzeczami. Dzięki tym spotkaniom, poznaje się życie studentów, ich problemy, uczelnie. W taki dzień mocno odczuwam, że w Polsce wciąż się ufa kapłanowi. Ta kolęda przynosi wiele dobra”.

[ TEMATY ]

Częstochowa

studenci

kolędowanie

Anna Przewoźnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieczorem, 23 stycznia rozpoczęło się kolędowanie duszpasterskie wśród studentów mieszkających w domach studenckich: „Maluch”, „Bliźniak”, „Skrzat” i „Herkules”. Ksiądz proboszcz kolędował wspólnie ze swoim wikarym ks. Norbertem Tomczykiem. W akademikach towarzyszyli kapłanom studenci z Duszpasterstwa Akademickiego. Chodzili od piętra do piętra, pukali do każdych drzwi. Śpiew młodzieży z DA wywoływał studentów na korytarz akademika.

Młodzi młodym mówili o kościele akademickim, duszpasterstwie i najbliższych wyjazdach. - Wraz z wizytą i modlitwą, przynosimy informację o parafii personalnej - mówi proboszcz - tu jest kościół akademicki, tu jest miejsce gdzie możesz przemyśleć coś, zostać wzmocnionym duchowo - zachęcamy młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłani, zapraszani byli do większości pokojów i spotykali się z wielką życzliwością ich lokatorów. To najlepsze świadectwo, że młodzi ludzie, wbrew stereotypom, znajdują w życiu miejsce dla Boga.

Studenci trzeciego roku Wychowania Fizycznego z Akademii im. Jana Długosza, już po raz trzeci, przyjęli kapłana. Komentując te wyjątkowe spotkania, mówią: - Po tych wizytach jest jakoś inaczej, lepiej na duszy. O wizycie dowiedzieliśmy się chwilę przed przyjściem księdza, nie zdążyliśmy się przygotować zewnętrznie, ale cieszymy się z wizyty. To dobry zastrzyk Bożej adrenaliny.

Reklama

Odwiedzając studenckie pokoje, kapłan musi być przygotowany na niejedno. Tu rzadko kto ma świece, czy krzyż, nie mówiąc już o tym, że tylko nielicznym chce się posprzątać przed kolędą. Za to atmosfera bywa swobodniejsza, niż w przypadku tradycyjnej kolędy.

Anna Przewoźnik

Kolęda w akademikach jest jedyna w swoim rodzaju. Święcenie komputerów i nart, czasem wiszącego gdzieś w pokoju prania. Błogosławieństwo każdego studenta. Ta kolęda nigdy nie jest czystą formalnością. Tu nikt niczego nie musi. Procent przyjmujących jest wysoki, niekoniecznie pokrywa się z liczbą członków duszpasterstwa akademickiego. W tym roku, kapłanów przyjmowali również studenci z Ukrainy. Jednym z nich był Jarosław - student pierwszego roku Bezpieczeństwa Narodowego na AJD. - Na Ukrainie też chodzę do kościoła. Moja babcia jest Polką i zawsze prowadziła mnie do kościoła. Mam też księdza w rodzinie. Cieszę, się z tej wizyty, tym bardziej, że nie wiedziałem o tym, że jest w pobliżu akademików kościół dla studentów. Nie byłem w nim nigdy, teraz na pewno się tam wybiorę - zapewnia Jarosław.

Najlepszy to dowód, że kolędowanie kapłana w akademikach jest ważne i potrzebne.

2018-01-24 19:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krakowianie pokolędowali z gwiazdami

W niedzielę wieczorem w krakowskim Centrum Kongresowym ICE odbył się koncert „Betlejem w Krakowie”. W ramach wydarzenia najpiękniejsze kolędy z mieszkańcami miasta i przyjezdnymi zaśpiewali m.in. Kamil Bednarek, Dawid Kwiatkowski, Antonina Krzysztoń czy Mate.O.

W programie wydarzenia znalazły się zarówno tradycyjne kolędy i pastorałki, jak i utwory nieznane dotąd w Polsce, w tym kompozycje serbskie, etiopskie czy stworzone przez kanadyjskich Indian, a także utwory bożonarodzeniowe z Armenii. Wszystkie w niezwykłych i porywających aranżacjach muzycznych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję