Reklama

Watykan

Watykan: wkrótce beatyfikacja męczenników algierskich

Ojciec Święty przyjął wczoraj na audiencji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato SDB i polecił tej dykasterii opublikowanie 8 dekretów: 4 o cudach, 2 o męczeństwie, oraz dwóch o heroiczności cnót.

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

ACKI/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spośród czterech dekretów o cudach jeden dotyczy błogosławionej Nazarii Ignacii od św. Teresy od Jezusa (1889-1943), założycielki Instytutu Sióstr Misjonarek Krzyżowych Kościoła. Urodziła się 10 stycznia 1889 roku w Madrycie jako czwarte z jedenaściorga dzieci. Mając 9 lat w 1898 roku przystąpiła do Komunii Świętej i wraz z rodzicami wyemigrowała do Meksyku. Wróciła do Hiszpanii i tam w 1912 roku rozpoczęła nowicjat. 16 czerwca 1925 roku rozpoczęła starania związane z założeniem nowego zgromadzenia, a już 12 lutego 1927 roku założyła świecki Instytut Sióstr Misjonarek Krzyżowych Kościoła (łac. Instituo de las Misioneras Cruzadas de la Iglesia) w Oruro w Boliwii. Formalnie jednak Instytut został zatwierdzony 9 czerwca 1947 przez Piusa XII. Nazaria Ignacia March Mesa zmarła w opinii świętości 6 lipca 1943 roku w Buenos Aires. Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 27 września 1992 roku. Dekret ten oznacza, że niebawem zostanie ona kanonizowana.

Kolejne trzy dekrety dotyczą cudów do beatyfikacji:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Za wstawiennictwem Elżbiety Eppinger, założycielki Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Zbawiciela, ur. 9 września 1814 r. w Niederbronn (Francja) i tam zmarłej 31 lipca 1867 r.; Za wstawiennictwem Clelii Merloni, założycielki Instytutu Apostołek Najświętszego serca Jezusowego, ur. 10 marca 1861 roku w Forlì (Włochy), a zmarłej 21 listopada 1930 r. w Rzymie. Za wstawiennictwem Marii Krucyfissy od Miłości Bożej (w świecie: Maria Gargani; 23 XII 1892, Morra Irpino (dziś Morra De Sanctis-23 V 1973, Neapol), założycielki Zgromadzenia Apostołek Najświętszego Serca (Włochy).

Następne dwa dekrety dotyczą męczeństwa: Biskupa Piotra Claverie OP, ordynariusza Oranu oraz 18 towarzyszy zakonników i zakonnic zamordowanych z nienawiści do wiary w Algierii w latach 1894-1996.

Pierwszy z tej grupy – biskup Piotr Claverie, dominikanin (1938-96), był w latach 1981-96 ordynariuszem algierskiego Oranu. Zginął on wraz ze swym młodym kierowcą, muzułmaninem Mohamedem Bouchikhim w wyniku wybuchu samochodu-pułapki przed wejściem do domu biskupiego. W gronie pozostałych męczenników jest też siedmiu trapistów z klasztoru w Tibhirine, zamordowanych w maju tego samego roku przez terrorystów islamskich. Wszyscy wspomniani męczennicy w trudnym dla Algierii okresie zdecydowali się świadomie pozostać tam u boku swoich braci muzułmanów, wierni Chrystusowi i Kościołowi. Na styku różnych religii i kultur pragnęli dawać świadectwo pokoju i dialogu.

Drugi z dekretów o męczeństwie dotyczy Rumunki, Weroniki Antal, (7 grudnia 1935-24 sierpnia 1958), członkini Franciszkańskiego Zakonu Świeckiego, zamordowanej podczas próby gwałtu. W czasach dyktatury komunistycznej była aktywnie zaangażowana w życie swej parafii i złożyła prywatne śluby czystości, żyjąc jak zakonnica.

Dwa dekrety o heroiczności cnót dotyczą:

Włoskiego księdza Ambrosio Grittani (1907-1951) założyciela Oblatek św. Benedykta Józefa Labre,

A także francuskiej pisarki, Madeleine Delbrêl, nawróconej komunistki, która później stała się bardzo znaczącą postacią życia religijnego we Francji, autorką ważnych książek. Urodziła się Mussidan 24 października 1904, zaś zmarła w Ivry-sur-Seine 13 października 1964 r.

2018-01-27 12:07

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Papież: błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła

2025-11-09 12:30

Vatican media

Kruchość i błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła - przyznał papież Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Ojciec Święty odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.

Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję