Reklama

Benedykt XVI

Benedykt XVI: Kolegium Kardynalskie wyrazem powszechności Kościoła

[ TEMATY ]

kardynał

Benedykt XVI

Watykan

przemówienie

KS. MARIUSZ FRUKACZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolegium Kardynalskie wyraża Kościół powszechny, obejmujący wszystkie narody i wznoszący jeden harmonijny hymn do Boga żywego – powiedział Ojciec Święty włączając dziś do tego grona 6 nowych purpuratów: abp. Jamesa Michaela Harveya, patriarchę Bécharę Boutrosa Rai, abp. Baseliosa Cleemisa Thottunkala, abp. Johna Olorunfemi Onaiyekana, abp. Rubéna Salázara Gómeza i abp. Luisa Antonio Tagle.

Poniżej zamieszczamy tekst papieskiego przemówienia:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Wierzę, w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół".

Słowa te, które wkrótce uroczyście wypowiedzą nowi kardynałowie, składając wyznanie wiary, są częścią Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitańskiego, syntezy wiary Kościoła, którą każdy otrzymuje w czasie chrztu. Jedynie wyznając i zachowując nienaruszoną tę regułę prawdy jesteśmy autentycznymi uczniami Pana. Podczas tego konsystorza, chciałbym zatrzymać się szczególnie nad znaczeniem terminu „powszechny”, wskazującego na istotną cechę Kościoła i jego misji. Można by o tym mówić szeroko i można by tę mowę skomponować według różnych perspektyw: dziś ograniczę się do kilku myśli.

Cechy charakterystyczne Kościoła są odpowiedzią na Boży plan, jak stwierdza Katechizm Kościoła Katolickiego: „To Chrystus przez Ducha Świętego sprawia, że Jego Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski oraz powołuje go do urzeczywistniania każdego z tych przymiotów” (n. 811). Konkretnie, Kościół jest powszechny, ponieważ Chrystus obejmuje w swojej zbawczej misji całą ludzkość. Przepowiadanie Jezusa do narodu żydowskiego, „do owiec, które poginęły z domu Izraela”, jak sam powiedział (por. Mt 15, 24), było nakierowane na to aby, w imię wierności Przymierzu, nieść wszystkim narodom światło Ewangelii i doprowadzić wszystkie narody do Królestwa Bożego. W obliczu wiary setnika w Kafarnaum Jezus mówi: „Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8, 11). Ta uniwersalistyczna perspektywa ujawnia się między innymi, kiedy Jezus przedstawia siebie nie tylko jako „Syn Dawida”, ale jako „Syn Człowieczy” (Mk 10, 33), jak to usłyszeliśmy w przed chwilą proklamowanym fragmencie Ewangelii. Tytuł „Syn Człowieczy”, w języku żydowskiej literatury apokaliptycznej inspirowanej wizją historii zawartej w Księdze proroka Daniela (por. 7, 13-14), przywołuje osobistość, która przybywa „na obłokach nieba” (w. 13) i jest to obraz, który zapowiada całkowicie nowe królestwo, królestwo wspierane nie przez ludzkie moce, lecz przez prawdziwą moc, która pochodzi od Boga. Jezus posługuje się tym wyrażeniem bogatym i złożonym, i odnosi je do siebie samego, aby ukazać prawdziwy charakter swego mesjanizmu, jako misję skierowaną do całego człowieka i do każdego człowieka, przezwyciężając wszelki partykularyzm etniczny, narodowy i religijny. I to właśnie naśladując Jezusa, godząc się na wciągnięcie w Jego człowieczeństwo, a tym samym w komunię z Bogiem, wchodzimy do tego nowego królestwa, które głosi i zapowiada Kościół, do królestwa przezwyciężającego rozdrobnienie i rozproszenie.

Reklama

Następnie Jezus nie wysyła swojego Kościoła do jakiejś grupy, ale do całej ludzkości, aby ją zgromadzić w wierze w jeden jedyny lud, ażeby go zbawić, jak to dobrze wyraża Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej „Lumen gentium”: „Do nowego Ludu Bożego powołani są wszyscy ludzie. Dlatego lud ten, pozostając ciągle jednym i jedynym, powinien się rozszerzać na cały świat i przez wszystkie wieki, aby spełnił się zamiar woli Boga”(n. 13). Powszechność Kościoła wypływa zatem z powszechności jednego planu Bożego zbawienia świata. Ten powszechny charakter jasno ukazuje się w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy Duch Święty wypełnia swoją obecnością pierwszą wspólnotę chrześcijańską, aby Ewangelia rozpowszechniła się do wszystkich narodów i powodowała wzrastanie we wszystkich narodach jedynego Ludu Bożego. W ten sposób Kościół, od samego swego początku ukierunkowany jest na kat'holon, obejmuje cały wszechświat. Apostołowie świadczą o Chrystusie zwracając się do ludzi pochodzących z całego świata, a każdy ich rozumie tak, jakby mówili w języku ojczystym (Dz 2, 7-8). Od tego dnia Kościół „mocą Ducha Świętego”, zgodnie z obietnicą Jezusa, głosi Pana, który umarł i zmartwychwstał „w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8 ). Jednakże powszechna misja Kościoła nie wstępuje z dołów ku górze, lecz zstępuje z wysoka, od Ducha Świętego, i od pierwszej chwili jest nakierowana jest na to, by wyrażać się w każdej kulturze i tworzyć w ten sposób jedyny Lud Boży. Jest to nie tyle wspólnota lokalna, która powoli się rozrasta i rozprzestrzenia, lecz jakby zaczyn, ukierunkowany na to co powszechne, na całość, niosący w sobie powszechność.

Reklama

„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15), „nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19). Z tymi słowami Jezus posyła Apostołów do wszystkich stworzeń, aby wszędzie dotarło zbawcze działanie Boga. Jeśli jednak spojrzymy na chwilę wniebowstąpienia Jezusa przedstawioną w Dziejach Apostolskich, widzimy, że uczniowie są jeszcze zamknięci w swojej wizji, myślą o przywróceniu nowego królestwa Dawida i proszą Pana: „czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” (Dz 1,6). Jak odpowiada Jezus? Odpowiada otwierając ich perspektywy, dając im obietnicę i zadanie: obiecuje, że będą napełnieni mocą Ducha Świętego i powierza im zadanie, by świadczyli o nim na całym świecie, przekraczając granice religijne i kulturowe, w obrębie których zwykli byli myśleć i żyć, aby otworzyć się na powszechne Królestwo Boże. Na początku drogi Kościoła apostołowie i uczniowie wyruszają bez jakiegokolwiek zabezpieczenia ludzkiego, lecz jedynie mocą Ducha Świętego, Ewangelii i wiary. To jest zaczyn, który rozprzestrzenia się na całym świecie, wkracza w różne sytuacje i różnorodne konteksty kulturowe i społeczne, lecz pozostaje jednym Kościołem. Wokół Apostołów rozkwitają wspólnoty chrześcijańskie, ale są one Kościołem, który jest w Jerozolimie, Antiochii czy Rzymie, zawsze takim samym, jednym i powszechnym. A gdy apostołowie mówią o Kościele, nie mówią o pewnej swojej wspólnocie, lecz mówią o Kościele Chrystusowym i podkreślają tę wyjątkową, powszechną i wszechobejmującą tożsamość Catholica, wyrażającą się w każdym Kościele lokalnym. Kościół jest jeden, święty, katolicki i apostolski, odzwierciedla w sobie źródło swego życia i swej drogi: jedność i komunię Trójcy Świętej.

Reklama

W perspektywie jedności i powszechności Kościoła mieści się również Kolegium Kardynalskie: jest w nim wiele twarzy, ponieważ wyraża ono oblicze Kościoła powszechnego. Szczególnie poprzez obecny konsystorz pragnę podkreślić, że Kościół jest Kościołem wszystkich narodów, a zatem wyraża się w różnych kulturach różnych kontynentów. Jest to Kościół Zesłania Ducha Świętego, który w polifonii głosów wznosi jeden harmonijny hymn do Boga żywego.

Serdecznie pozdrawiam delegacje oficjalne z różnych krajów, biskupów, kapłanów, osoby konsekrowane i wiernych świeckich z różnych wspólnot diecezjalnych i wszystkie osoby uczestniczące w radości nowych członków Kolegium Kardynalskiego, z którymi są związani więzami pokrewieństwa, przyjaźni czy współpracy. Nowi kardynałowie, reprezentujący różne diecezje świata są od dzisiaj ze szczególnych względów włączeni w Kościół Rzymski i umacniają w ten sposób więzy duchowe łączące cały Kościół, ożywiany przez Chrystusa i gromadzący się wokół Następcy Piotra. Jednocześnie dzisiejszy obrzęd wyraża najwyższą wartość wierności. To prawda, w przysiędze, którą niebawem drodzy bracia złożycie, zapisano słowa brzemienne głębokim znaczeniem duchowym i kościelnym: „Obiecuję i przysięgam, że pozostanę odtąd i na zawsze, aż do śmierci wiernym Chrystusowi i Jego Ewangelii, zawsze posłuszny Świętemu Apostolskiemu Kościołowi Rzymskiemu”. Otrzymując zaś czerwony biret, usłyszycie, jak zostanie wam przypomniane, iż wskazuje on, że „musicie być gotowi do mężnego działania, aż do przelania krwi, dla wzrostu wiary chrześcijańskiej, pokoju i spokoju ludu Bożego". Natomiast przekazaniu pierścienia towarzyszyć będą słowa: „Bądź świadom, że twoje umiłowanie Kościoła umacnia się poprzez umiłowanie Księcia Apostołów”.

Reklama

Właśnie w ten sposób, w tych gestach i towarzyszących im wyrażeniach wskazana jest rola, którą podejmujecie dziś w Kościele. Od tej pory będziecie ściślej i głębiej zjednoczeni ze Stolicą Piotrową: tytuły czy diakonie kościołów Wiecznego Miasta będą wam przypominać o więzi łączącej was jako członków ze szczególnego względu z tym Kościołem Rzymu, który przewodzi powszechnej miłości. Zwłaszcza poprzez waszą współpracę z dykasteriami Kurii Rzymskiej będziecie moimi cennymi współpracownikami, przede wszystkim w posłudze apostolskiej dla całego Kościoła katolickiego, jako Pasterza całego stada Chrystusa i pierwszego gwaranta doktryny, dyscypliny i moralności.

Drodzy przyjaciele, uwielbiajmy Pana, który „nieustannie ubogaca swój Kościół rozproszony na całym świecie obfitością darów” (Oracja) i umacnia go w nieustannej młodości, jaką go obdarzył. Jemu powierzamy nową posługę kościelną tych szanowanych i czcigodnych braci, aby mogli składać odważne świadectwo o Chrystusie, w budującym dynamizmie wiary i pod znakiem nieustannej ofiarnej miłości. Amen.

2012-11-24 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas samotny, lecz nie osamotniony

Niedziela Ogólnopolska 31/2014, str. 11-14

[ TEMATY ]

kardynał

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek

Prymas w Komańczy

Prymas w Komańczy

Podczas badań związanych z opracowywaniem dokumentacji o heroiczności cnót sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego odkryto nieznane materiały z okresu jego uwięzienia w Rywałdzie Królewskim

W 1953 r. po brutalnym aresztowaniu i uwięzieniu Prymasa w celi klasztoru Kapucynów w Rywałdzie Królewskim nawet okno mu zaklejono z przekonaniem, że nikt się o tym nie dowie. Ksiądz Prymas w swoich „Zapiskach więziennych” zamieścił następującą informację: „«Pan osłaniał bibułkami szyby moich okien, żeby kto nie dostrzegł Prymasa Polski. Tych okien nikt nie zdoła przed światem ukryć. I tak wszyscy będą wiedzieli, gdzie mnie więzicie». – «Przesada» – wygłosił mój rozmówca. «Nie przesada, tylko stwierdzenie rzeczywistości, której wy nie znacie, bo zamykacie na nią oczy. Pozycja Prymasa Polski więcej znaczy w świecie aniżeli każdego innego hierarchy na Wschodzie Europy, i na to rady nie ma. Świat interesuje się losami każdego kardynała – i na to również rady nie ma. Kto zna choć odrobinę Europę, wie, że to nie są pojęcia martwe. Trzeba wielkiego zaślepienia, by strzelać do obywatela z ciężkich dział, zamiast użyć ludzkiej mowy»” (28 września 1953 r.).

CZYTAJ DALEJ

Już za chwilę synod

2024-05-13 11:24

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

W najbliższą niedzielę oficjalnie rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Natomiast dziś w budynku Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej odbył się briefing prasowy, w których biskupi wrocławscy: bp Jacek Kiciński CMF i bp Maciej Małyga oraz Adriana Kwiatkowska z Sekretariatu Synodu opowiadali o tym, jak przebiegają przygotowania do synodu, co się będzie działo w najbliższym czasie, jakie są cele synodu, po co jest on zwoływany i jakie wnioski wypływają z dotychczasowego czasu presynodalnego.

O celach duchowych mówił bp Maciej Małyga: Duchowym celem synodu naszej archidiecezji jest przemiana naszego życia - nawrócenie. Odnowa duchowa, której bardzo potrzebujemy. Od września już się modlimy i myślimy na nad naszym życiem, jak ono ma wyglądać i co potrzebuje zmiany - zaznaczył hierarcha dodając: W synod zaangażowała się właściwie każda parafia, a mamy ich w diecezji prawie 300 Powstały tam tzw. zespoły, które modlą się, ale też szukają odpowiedzi na pytanie, jak być bardziej razem, jak pogłębić swoją wiarę i jak dzielić się wiarą z innymi ludźmi?

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję