Reklama

W wolnej chwili

Najpiękniejsze owady świata w częstochowskim Ratuszu

O tym, że „Bóg stworzył piękno, aby zachwycało”, wiedzieli mieszkańcy naszego globu od niepamiętnych czasów. Według św. Augustyna - „Piękność przyrody jest jakby jej hymnem pochwalnym, wznoszącym się do Boga”.

[ TEMATY ]

wystawa

motyle

Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z wyrazów tego piękna jest świat kolorowych motyli, chrząszczy i owadów, opisywany, malowany, a nawet czczony w różnych kulturach i religiach na przestrzeni wieków. Nic więc dziwnego,że poszukiwanie i kolekcjonowanie tych „latających kwiatów” i nauka o nich stała się pasją wielu ludzi obdarzonych szczególnym zmysłem estetycznym, szukających tego co niezwykle piękne, a nie zawsze osiągalne dla przeciętnego człowieka.

Jednym z takich współczesnych poszukiwaczy motyli i owadów występujących na najdalszych zakątkach kuli ziemskiej jest częstochowianin Jan Bieńkowski – emerytowany nauczyciel, wielki miłośnik przyrody. Przemierzając kraje Europy, wymieniając pozyskane okazy z kolekcjonerami z całego świata, inwestując każdy zaoszczędzony grosz w swoją pasję, na przestrzeni 20 lat zgromadził w swoich zbiorach ponad tysiąc motyli i chrząszczy reprezentujące niemal wszystkie krainy geograficzne świata. Jego unikalne trofea oraz szeroki zasób wiedzy z zakresu nauki o motylach znalazło odzwierciedlenie w licznych wystawach, prezentacjach i prelekcjach na terenie kraju, w tym Częstochowy.

W 2000 r. pan Jan przekazał swoje zbiory Muzeum Częstochowskiemu, które pod troskliwą opieką tutejszego Działu Przyrody stanowią doskonałą formę edukacji przyrodniczej, szczególnie dla młodego pokolenia. Najpiękniejsze eksponaty, przykuwające oczy niespotykanymi kształtami i barwami, stały się tematem wyeksponowanej w salach muzealnych częstochowskiego Ratusza wystawy „Najpiękniejsze owady świata”. Wystawa, jak powiedział dyrektor Muzeum, Tadeusz Piersiak, jest kontynuacją cylku „Pasje Częstochowian” i pod merytorycznym nadzorem kuratora Ewy Kaczmarzyk potrwa do końca maja 2018 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-02-16 17:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz i objawienia w Paray-le-Monial: miłość, która nie jest kochana

2024-06-08 14:11

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Paray‑le‑Monial

Grażyna Kołek

Przygotowywany przez Papieża dokument o Najświętszym Sercu Pana Jezusa powinien przypomnieć Kościołowi przesłanie, które zostało przekazane w Paray-le-Monial za pośrednictwem św. Małgorzaty Marii Alacoque - uważa rektor tamtejszego sanktuarium. „Pan ukazał jej swoje serce i wyznał swą gorącą miłość do wszystkich ludzi, do każdego człowieka” - przypomina ks. Étienne Kern.

Dodaje on jednak, że „jest to też miłość, która się skarży. Jezus kocha, ale nie jest kochany. Skarży się więc, że w zamian za swą miłość otrzymuje jedynie niewdzięczność i obojętność, zwłaszcza w Eucharystii. Przyznaje, że najwięcej bólu sprawia mu fakt, że w ten sposób zachowują się ci, którzy się Jemu oddali”.

CZYTAJ DALEJ

Szeregowiec Mateusz mógł żyć

2024-06-07 22:01

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy mówimy o zmarłym w czwartek żołnierzu 1. Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki, mówimy o konkretnym człowieku. Mateusz Sitek był młodym, 21-letnim chłopakiem, który wybrał służbę w wojsku z miłości do Polski.

Szeregowy Mateusz służył w swojej brygadzie od grudnia 2023 r., wcześniej był w WOT. - Nie miał dziewczyny, bo jego miłością było wojsko – cytowała jednego z żołnierzy „Rzeczpospolita”. Mężczyzna zaciągając się do armii pewnie liczył się z tym, że może przyjść taki moment, że dla ojczyzny będzie musiał poświęcić swoje życie, ale czy spodziewał się takiej ofiary idąc bronić polskich granic przed agresywnymi, nielegalnymi emigrantami, zaopatrzonymi w naprędce wystruganej „broni”? Może inaczej: czy miał prawo spodziewać się, że nie grozi mu utrata życia? Teoretycznie tak, ale z perspektywy informacji, które dziś znamy – atmosfera która zapanowała wśród mundurowych od końca marca musiała być przerażająca.

CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie o kapłanach męczennikach II wojny światowej

2024-06-08 19:13

[ TEMATY ]

męczennicy

Archidiecezja Gnieźnieńska

Bosi, w drewnianych chodakach, okryci pasiakami i strzępem koca, pośród podobnych sobie łazarzy. Tak dawali najważniejsze świadectwo w życiu. Przez obozy koncentracyjne przeszło 164 kapłanów archidiecezji gnieźnieńskiej, 92 straciło w nich życie, 8 wyniesionych zostało do chwały ołtarzy. W czwartek 13 czerwca minie 25. rocznica ich beatyfikacji.

Ks. kan. Stanisław Kubski, proboszcz inowrocławskiej parafii pw. Zwiastowania NMP, w chwili aresztowania w pierwszych dniach września 1939 roku miał 63 lata. Musiał przejść przez Inowrocław jak skazaniec, z rękami nad głową, a później klęczeć przez całą noc na koszarowym dziedzińcu. Najpierw przewieziono go do Piły, potem do Dachau, a stamtąd do Buchenwaldu, gdzie trafił do kompanii karnej. Później znowu do Dachau. Kapo dręczyli go tak bardzo, że z wyczerpania nie poznawał ludzi. Dużo chorował. Jeden ze współwięźniów, ks. Stanisław Gałecki, tak opisał ich spotkanie w obozowym getcie dla zarażonych świerzbem: „W szarym tłumie nędzarzy spostrzegam kochanego współtowarzysza niedoli, okrytego strzępiastym kocem, spod którego wyziera brudna, cuchnąca, skrzepła krwią i ropą zafarbowana koszulina-łachman. Jest na bosaka, w dybach, na śniegu przy 12 stopniach mrozu! Spotykamy się wzrokiem. Otwierają się pogodnie uśmiechnięte usta: Laudetur Jesus Christus. Witaj kochany! Ty także tu? Będzie mi teraz raźniej. Dzielimy się posłaniem, jakie stanowi mały zagnojony siennik. Teraz dopiero zauważam, że na wychudzonym ciele nie ma dosłownie ani jednego miejsca zdrowego (…) Bezsenne noce w cuchnących salach mieszczących po 300 i więcej osób odbierają chęć do życia. Tak mijają dni, tygodnie, przy dziennej racji 150 gr chleba suchego i tzw. kawie, bez obiadu, „umilane” jedynie wzajemnym nacieraniem się cuchnącym dziegciem i kąpielą w łaźni dokąd zapędzają raz w tygodniu nago, po śniegu na mrozie”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję