Reklama

Święty - to ja?

Niedziela sandomierska 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Jan Paweł II tak wiele osób ogłosił świętymi i błogosławionymi. Pośród nich są osoby konsekrowane i świeckie, pochodzące z różnych stanów. Są tacy jak ja. Ojciec Święty wynosząc do godności ołtarza prostych ludzi nieustannie wskazuje nam na obowiązek dążenia do świętości. A skoro mamy być świętymi, to znaczy, że powinniśmy świętymi być.
Świętość oznacza zawsze to samo: życie w łasce, życie w bliskości Boga, w Jego Miłości. Jednak w różnych okresach, zależnie od sytuacji społecznej, kulturowej i politycznej, zwraca się uwagę na różne przejawy realizacji określenia świętości. W dziejach Kościoła są okresy, w których świadectwo męczeństwa przemawiało najpełniej, kiedy indziej życie konsekrowane i kontemplacyjne, kiedy indziej aktywność ewangelizacyjna i duszpasterska, jeszcze w innym czasie obszary życia rodzinnego i małżeńskiego.
Zadajmy sobie pytanie. Jaka świętość dzisiaj jest potrzebna? Który obszar świętego życia najbardziej potrzebny jest światu i nam. Na którym z tych obszarów Pan Bóg chce mieć świętych?
Spróbujmy dać odpowiedź - na wszystkich. Pan Bóg chce mieć swoich świętych na wszystkich obszarach, wszystkie one są aktualne i rodzą świętych.
Prawidłowością jednak jest, że w określonym czasie, któryś z tych obszarów budzi u chrześcijan najwięcej lęków wewnętrznych i wydaje się niemal niemożliwy do zrealizowania.
Można postawić tezę, że ten obszar świętości jest w tym momencie wskazywany przez Boga. Szatan, który zna pewne plany Boże, też ma świadomość oczekiwań Bożych i dlatego podpowiada ludziom myśli pełne lęku, trwogi co do tego obszaru.
Siostro i Bracie. Jeżeli więc przed pewnym obszarem życia odczuwasz lęk i uważasz go za niemożliwy do zrealizowania, nie negując jednocześnie jego duchowej wartości, przyjmij to jako najlepszy dowód, że świętości na tym obszarze Pan Bóg oczekuje, a szatan chce to utrudnić.
Obserwacja współczesnego życia wskazuje na wielkie obawy i lęk, jaki u ludzi wierzących wzbudza wejście z postawą konsekwentnie chrześcijańską w obszar spraw gospodarczych, społecznych i szeroko rozumianych spraw życia publicznego. Mam na myśli sprawy określane przez wielu jako państwowe, świeckie, którymi „Kościół nie powinien się zajmować”.
Nie daj się zwieść podpowiedziom tak rozumianego rozdziału spraw Bożych i ziemskich. Nie bój się wejść jak święty z twoją wiarą w ten właśnie obszar spraw.
W uroczystość Wszystkich Świętych - Ty, współczesny święty, pomyśl nieco nad tym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie nie kończy się w pudełku. Wieczność zaczyna się od więzi z Jezusem

2025-08-22 09:32

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Opowiem historie, które wstrząsają i poruszają: o sędzim, który całe życie walczył o sprawiedliwość, o człowieku, który nie zgodził się podpalić krzyża, i o dzieciach, których niewinność woła do nieba.

To nie jest opowieść o strachu, ale o nadziei: ciasna brama jest zawsze otwarta dla tych, którzy kochają. Bo na końcu nie liczy się, co mamy – ale kogo znamy.
CZYTAJ DALEJ

„Leon XIV to człowiek o fantastycznym poczuciu humoru”. Misjonarka z Peru szczerze o nowym papieżu

2025-08-22 21:05

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

misjonarka z Peru

szczerze o nowym papieżu

PAP/EPA

Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

Jakim biskupem w czasie pracy w Peru był aktualny papież? Czy jednoczył ludzi? Jakie miał poczucie humoru? W najnowszej książce Wydawnictwa eSPe „Leon XIV. Papież na ratunek Kościołowi” opowiada o tym s. Brygida Koeppen FMM, która ponad 25 lat pracowała w Chile oraz w Peru i doskonale pamięta obecnego papieża.

Artykuł zawiera fragment książki „Leon XIV. Papież na ratunek Kościołowi”, wyd. eSPe. Zobacz więcej: https://boskieksiazki.pl/pl/p/Leon-XIV.-Papiez-na-ratunek-Kosciolowi/1400
CZYTAJ DALEJ

Szwecja/ W Kirunie przeniesienie zabytkowego kościoła o 5 km zakończyło się sukcesem

2025-08-23 09:11

[ TEMATY ]

Kościół

Screen/x

W Kirunie 113-letni drewniany kościół po przebyciu 5 km na ponad 200 kołach dotarł w środę po południu do nowego centrum miasta. Spektakularna przeprowadzka była konieczna z powodu szkód wyrządzanych przez miejscową kopalnię rudy żelaza.

Szczęśliwy finał przetransportowania ważącej 672 tony świątyni podziwiał król Szwecji Karol XVI Gustaw, a także tłumy mieszkańców oraz turystów. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez szwedzką telewizję publiczną SVT.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję