Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych Dróg Krzyżowych

Tegoroczny piątek, na tydzień przed Wielkim Piątkiem, czyli 23.03.2018 r., można powiedzieć wręcz obfitował w Wałbrzychu w nabożeństwa Dróg Krzyżowych.

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adrian Ziątek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie były to tylko nabożeństwa w kościołach. W wielu parafiach miasta i co warto zauważyć okolicznych miejscowości wierni wyszli na ulice, aby czcić publicznie mękę Chrystusa, która odzwierciedla się w stacjach Drogi Krzyżowej. Nie sposób skupić się na wszystkich parafiach i nabożeństwach, które odbywały się tego dnia poza murami kościołów. Ich liczba była wyjątkowo duża. Z roku na rok coraz więcej parafii decyduje się na to, aby w czasie Wielkiego Postu, choć jedno nabożeństwo Drogi Krzyżowej było odprawiane publicznie, wśród ulic, blokowisk, często tam, gdzie być może o Chrystusie pamiętają nieliczni.

Ekstremalna Droga Krzyżowa w Wałbrzychu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W piątek 23 marca po raz pierwszy w Wałbrzychu odbyła się Ekstremalna Droga Krzyżowa. Był to najbardziej wyczerpujący i wymagający wariant celebracji nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Ok. 110 uczestników po Mszy św. która została odprawiona o godz. 20 w kościele św. Jerzego na wałbrzyskim Białym Kamieniu wyruszyło w ponad 40 km drogę wiodącą po górach wałbrzyskich. Była to bardzo wymagająca trasa, której towarzyszyła nie tylko ciemność nocy, ale także spory mróz. Uczestniczy w skupieniu, milczeniu i zadumie rozważali stacje Drogi Krzyżowej. Jedni czynili to, idąc w 10-osobowych grupach, a inni w osobistej wędrówce. Myślę, że słowo „ekstremalnie”, mieści w sobie wszystkie odpowiedzi na pytanie: „jak było”. Taka wędrówka uczy nas ogromnej pokory - pokazuje, jaką siłą jest natura i jak marny jest przy niej człowiek, a każda stacja naszej Drogi, przypomina wtedy Eden, w którym można odpocząć, zjeść i nabrać sił na dalszą trasę. A obecność Boga? Jestem pewna, że każdy z uczestników miał niewidzialne sznurki przyczepione do nóg, za które przy każdym kroku pociągał Jezus - inaczej, chyba zostalibyśmy do dzisiaj na szlaku, nie móc się podnieść z wycieńczenia – opowiada Kinga Siodłak, uczestniczka wałbrzyskiej EDK.

Reklama

Uliczna Droga Krzyżowa na Starym-Zdroju

Już po raz piąty na tydzień przed Wielkim Piątkiem dwie parafie Starego-Zdroju w Wałbrzychu połączyły się, aby wspólnie przejść ulicą z jednego kościoła do drugiego i publicznie rozważać stacje Drogi Krzyżowej. W tym roku nabożeństwo rozpoczęło się o godz. 19 w kościele św. Barbary, z którego uczestnicy wraz ze swoimi duszpasterzami udali się główną ulicą do kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Mimo niesprzyjającej pogody, która w tym dniu towarzyszyła wszystkim nabożeństwom Drogi Krzyżowej w terenie, frekwencja była zaskakująco wysoka. Do poszczególnych stacji krzyż był niesione przez wyznaczone grupy z obu parafii. O oprawę muzyczną i czytanie rozważań zadbali młodzi ludzie, którzy są zaangażowani w życie swoich parafii. Duży wkład i pomoc w organizację tej ulicznej Drogi Krzyżowej wnieśli harcerze, którzy działają na terenie obu parafii. Nabożeństwo zakończyło się w kościele, którego wezwanie tak bardzo pasuje właśnie do głównej idei tego pasyjnego nabożeństwa. Ze śmierci do życia, bo przecież to nie śmierć i krzyż, a zmartwychwstanie jest sednem tajemnicy naszej wiary.

Piątek 23 marca był dla Wałbrzycha i jego mieszkańców obfitym dniem rozważania tajemnicy męki i śmierci Chrystusa. Niesprzyjająca pogoda też miała swoje wytłumaczenie. A może Pan Bóg w tym roku wymaga od nas większej pokuty – mówił jeden z uczestników ulicznej Drogi Krzyżowej. Być może wielu wątpiących, stojących w bramach, patrzących zza firanek swoich domów na te tłumy idące ulicami za krzyżem, lub na indywidualnych ludzi, wyczerpanych, z drewnianym krzyżem przypiętym do plecaków, usłyszało głos Chrystusa „Pójdź za mną” lub uświadomili sobie, że Bóg nie umarł, lecz nadal żyje w sercach wielu ludzi.

Adrian Ziątek

2018-03-27 10:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chciał doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją namalować

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Joanna Łukaszuk-Ritter

Temat Męki Pańskiej od wieków zajmował ważne miejsce w sztuce chrześcijańskiej. Artyści, przedstawiając ostatnie dni Chrystusa na Ziemi, starali się zbliżyć w swoich dziełach do tajemnicy Jego cierpienia i śmierci krzyżowej. Motyw pasyjny stał się dla wielu z nich wyzwaniem nie tylko twórczym, ale próbą zmierzenia się z własną wrażliwością, z emocjami i zdolnością do współodczuwania cierpienia.

Gaetano Previati (1852-1920), pochodzący z Ferrary malarz nurtu włoskiego dywizjonizmu, chciał najpierw doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją następnie namalować. Gdy rozpoczynał pracę nad swoją niezwykłą „Via Crucis” w 1901 r. miał 49 lat. Zakupił czternaście pokaźnych rozmiarów płócien oraz wielki masywny drewniany krzyż, który towarzyszył mu przy tworzeniu dzieła. Przez dziesięć długich miesięcy, zamknięty w swoim mediolańskim atelier i pogrążony w medytacji, zmagał się z tematem męki Pańskiej. Ilekroć zdarzało mu się stracić natchnienie brał na ramiona ciężki krzyż, aby poczuć jego ciężar, próbując w ten sposób zrozumieć tajemnicę i cierpienie Jezusa. Tak powstało poruszające dzieło zrodzone z głębokiej kontemplacji, które jest owocem wiary włoskiego artysty.

CZYTAJ DALEJ

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzeniu nr 822/2024 czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z przyjętej przez Radę Warszawy „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję