Uczniowie i nauczyciele przygotowywali się do jubileuszu szkoły od początku roku szkolnego. Koordynatorem przygotowań była wicedyrektor Ewa Mazur, nad całością czuwała dyrektor ZS Krystyna Masłyk. Pracy
było mnóstwo: w każdej klasie wykonana została gazetka związana tematycznie ze 120-leciem istnienia szkoły; pod kierownictwem Marty Krupy, a przy współudziale Małgorzaty Masłyk, Barbary Śnieżek, Lucyny
Prajzner i Beaty Myćki przygotowano wystawę ukazującą dzieje naszej szkoły (dawne fotografie, pomoce naukowe, podręczniki, dokumenty szkolne, pamiątki) oraz dekorację szkoły (uczniowie pod kierownictwem
Anny Masłyk i Krystyny Gołąb); zorganizowano wystawę fotografii i panoramy Orzechówki autorstwa Romana Krupy; przeprowadzono w każdej klasie cykl lekcji będący próbą spojrzenia na szkołę w różnych aspektach;
opracowano i wydano książkę okolicznościową (opracowaną przez zespół redakcyjny w składzie: Zofia Boroń, Małgorzata Glazer, Ewa Gurgacz, Ewa Mazur), jak również foldery szkoły i pocztówki (zaprojektowane
przez Martę i Romana Krupów); utworzono punkty informacyjne, których zadaniem było zebranie adresów, roznoszenie zaproszeń, a podczas obchodów służenie pomocą zaproszonym gościom (koordynatorami działań
były: Bogusława Żak, Anna Masłyk).
Obchody jubileuszu rozpoczęły się uroczystą Mszą św., pod przewodnictwem ks. inf. Juliana Pudły. Homilię wygłosił ks. Grzegorz Kwolek, absolwent szkoły w Orzechówce. Mszę uświetnił śpiewem chór parafialny
istniejący w Orzechówce od 1996 r.
Po nabożeństwie uczniowie, nauczyciele, zaproszeni goście i absolwenci, w uroczystym pochodzie ze sztandarem i orkiestrą przemaszerowali przed budynek szkoły, gdzie odsłonięto i poświęcono tablicę
pamiątkową. Następnie wszyscy przeszli do sali gimnastycznej, by ze skupieniem wysłuchać przemówień: dyrektor Zespołu Szkół w Orzechówce - Krystyny Masłyk, wizytatora Kuratorium Oświaty w Rzeszowie
- Tomasza Żaka, wójta Gminy Jasienica Rosielna - Marka Ćwiąkały, sekretarza Starostwa w Brzozowie - Ewy Tabisz.
Kolejnym punktem uroczystości była część artystyczna w wykonaniu uczniów szkoły (pod opieką Małgorzaty Masłyk, Krystyny Gołąb, Małgorzaty Glazer), przybliżająca nie tylko historię szkoły, ale również
jej tradycje i ponadczasowe wartości, które są pielęgnowane wśród młodzieży. Do zadumy pobudził wszystkich moment, kiedy na stojąco oddano hołd nieżyjącym już nauczycielom i wychowawcom, a dedykowany
im utwór, wykonany na trąbce przez zeszłorocznego absolwenta szkoły Macieja Kuśnierczyka długo jeszcze po zakończeniu akademii brzmiał echem wśród słuchaczy.
Na zakończenie oficjalnej części spotkania wicedyrektor szkoły, Ewa Mazur odczytała listy i życzenia nadesłane przez absolwentów szkoły, którzy z różnych względów nie mogli przybyć na spotkanie. Przeczytane
listy były początkiem wyszukiwania w zakamarkach pamięci pięknych wspomnień, które kontynuowano na spotkaniach roczników.
Nauczyciele, uczniowie, jak również Komitet Rodzicielski byli usatysfakcjonowani, że z zaproszenia na jubileusz skorzystało wielu dostojnych gości. Prócz wcześniej wymienionych w uroczystościach uczestniczyli:
Andrzej Bajorski - wizytator Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, Krzysztof Śnieżek - były dyrektor Szkoły Podstawowej w Orzechówce, Ewelina Szmigiel - przewodnicząca Stowarzyszenia Matematyki
w Katowicach, ks. dziekan Władysław Kordas, wielu byłych nauczycieli placówki. Szkołę odwiedziło około 500 osób - najstarszą absolwentką obecną na Mszy św. była 92-letnia mieszkanka Orzechówki,
Helena Owoc.
Najbardziej tłoczno było w sali, gdzie spotkali się absolwenci urodzeni do 1945 r., pamiętający czasy okupacji, przymusowe roboty, wojenne tułaczki. Sala rozbrzmiewała ciepłą atmosferą, gorącymi
powitaniami i wspomnieniami. Nie brakowało również łez i głębokiego wzruszenia.
Absolwenci z wielkim sentymentem zwiedzali szkołę. Podziwiali zmiany, jakie zaszły od czasów, kiedy byli jej uczniami. Klasy i korytarze rozbrzmiewały wybuchami śmiechu i okrzykami radości na widok
dawnych znajomych, przyjaciół, „pierwszych miłości”.
Wszyscy bez wyjątku rozstali się z życzeniami spotkania z okazji następnego jubileuszu szkoły. Niektórzy zostawili po sobie wpis w „Księdze Pamiątkowej”, do której dziś zaglądamy z wielkim
sentymentem.
Zapewne spotkania po latach utwierdzają w przekonaniu, że to, co było wczoraj, to ważna cząstka naszego życia. Przeszłości przekreślić się nie da, a odciąć się od niej nie można. Dlatego pielęgnujmy
w pamięci wspomnienia o ludziach, których spotkaliśmy w swoim życiu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu