Reklama

Żyć Chrystusem w Roku Eucharystii

Na mocy sakramentu chrztu św. wszyscy wierni uczestniczą w kapłańskiej, prorockiej i królewskiej misji Chrystusa. Dlatego Kodeks Prawa Kanonicznego widzi nieodzowne miejsce świeckich w potrójnej posłudze Kościoła: w nauczaniu, uświęcaniu i pasterzowaniu. Zalicza się tu także posługę wykonywaną przez nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., którą ustanowił Sobór Watykański II. W Polsce wprowadzono ją na mocy postanowień Konferencji Episkopatu Polski w 1990 r. Posługa ta uzasadniona jest dobrem duchowym wiernych, zwłaszcza chorych w domach, szpitalach i innych zakładach opieki.
Na terenie naszej archidiecezji posługę nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. pełni 31 mężczyzn, dzięki którym możliwe jest regularne docieranie do osób pragnących przyjąć Ciało Pańskie. Zwłaszcza w Roku Eucharystii, jak apeluje Ojciec Święty, należy zadbać o to, by ci, którzy z powodu starszego wieku, choroby i innych uciążliwości nie mogą uczestniczyć we Mszy św. w kościele, mogli przyjmować Komunię św. jak najczęściej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy jesteśmy gotowi przyjąć nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.?

Reklama

W zorganizowanym jesienią 2002 r. w Częstochowie kursie dla kandydatów na nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Olsztynie wzięło udział 4 mężczyzn. Po jego ukończeniu otrzymali oni prawo udzielania Komunii św. wiernym w kościele, jak również pozwolenie na zanoszenie Eucharystii chorym.
We wspólnocie mamy ok. 60 chorych, których kapłani odwiedzali raz w miesiącu. Nasi szafarze zadeklarowali gotowość zanoszenia chorym Ciała Pańskiego w każdą niedzielę, a nawet częściej. Jako proboszcz ucieszyłem się z tej inicjatywy, bowiem chorzy uczestniczący we Mszy św. radiowej czy telewizyjnej mogliby czynić to w sposób pełny.
Nasi parafialni szafarze rozpoczęli swoją posługę w Boże Narodzenie 2002 r. i, niestety, tego samego dnia ją zakończyli. Oczywiście, nie z własnej winy. Dlaczego tak się stało?
Sądzę, że byli dobrze przygotowani do tej posługi przez profesorów naszego Seminarium, ale nie była na to przygotowana nasza parafia. Dało się słyszeć głosy wielu: „Niech zajmą się swoimi zawodowymi sprawami, a nie wyręczają księży w tym, co należy do ich obowiązków i powołania”, albo: „Jak żonaty mężczyzna może brać do ręki Komunię św. i udzielać jej innym?”. Tylko nieliczni decydowali się na przyjęcie Komunii św. z rąk szafarzy.
Przyznam szczerze, że nie gorszyły mnie takie wypowiedzi i zachowania moich parafian, nie posądzałem ich, broń Boże, o „zacofanie”. Wyczuwałem natomiast wielki szacunek dla Eucharystii i zaufanie do kapłanów, posiadających przecież także ludzkie słabości.
Wydaje mi się, iż problemy z posługą nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. powstały stąd, że jednocześnie z przygotowaniem kandydatów powinno odbywać się przygotowanie wiernych w parafiach przez odpowiednie katechezy, przez informacje w katolickich rozgłośniach radiowych i prasie. A tego, niestety, zabrakło.
Niewątpliwie, wśród wielu poczynań duszpasterskich, związanych z Rokiem Eucharysti, przygotowanie wiernych do przyjęcia posługi szafarzy powinno znaleźć swoje ważne miejsce. Gdy powiększy się nasza wiedza na temat Eucharystii i wzrośnie pragnienie jej przyjęcia, wówczas nie będzie problemu z przyjęciem szafarzy, aby pełnili posługę wśród wiernych.

Ks. Ryszard Grzesik

Służę

Reklama

„Skierowanie mnie na kurs nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. było ogromnym wyróżnieniem i zobowiązywało. Czułem, że to sam Pan Jezus żąda ode mnie większej troski o rozwój życia wewnętrznego, wzywa do bliskości z Nim.
Posługę nadzwyczajnego szafarza rozpocząłem w Boże Narodzenie 2002 r. Pomagałem wówczas księżom w rozdawaniu Ciała Pańskiego podczas Mszy św. Byłem bardzo przejęty, ze wzruszenia trzęsły mi się ręce. W zakrystii jeden z księży życzył mi, bym udzielanie Eucharystii przeżywał tak głęboko do końca pełnienia tej służby.
Wiedziałem, że kapłani zanoszą Komunię św. chorym przeważnie w pierwsze piątki miesiąca, bowiem w niedzielę prawie cały dzień posługują w kościele. Wiedziałem też, że istnieje potrzeba zanoszenia Ciała Pańskiego przede wszystkim tego dnia. Jednak dopiero po kilku tygodniach pełnienia tej misji zobaczyłem, jak wielka jest tęsknota, jak ogromne oczekiwanie i szczere łzy radości u czekających na Chrystusa.
W pierwszy piątek stycznia 2003 r. wraz z ks. Wojciechem udałem się do chorych. Zostałem im przedstawiony, a oni mieli podjąć decyzję, czy chcą, abym przynosił im Komunię św. częściej niż czyni to ksiądz. Wielu wyraziło radość z możliwości przyjmowania Ciała Chrystusa w każdą niedzielę.
Nie zauważyłem, by w kościele ktoś demonstracyjnie odchodził od nadzwyczajnego szafarza i przyjmował Komunię św. jedynie z rąk kapłana. Ważny jest sam fakt przyjęcia Chrystusa, a nie to czy podaje Go mężczyzna z obrączką na palcu i nienoszący sutanny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Adam Satława (lat 42, żonaty, ojciec 3 dzieci)

Dziękuję

„Kiedy byłam młoda, chodziłam do kościoła w każdą niedzielę i zawsze starałam się przyjmować Komunię św. Potem ksiądz przynosił mi Eucharystię w pierwsze piątki miesiąca. Teraz Eucharystię dzięki p. Adamowi, znów każdą niedzielę mogę przeżywać z Chrystusem.
Ludzie starsi, którzy często nie mogą chodzić, cieszą się posługą p. Adama. Zawsze ze łzami w oczach wyrażam mu z serca płynącą wdzięczność; przyczynia się do wzmocnienia naszej wiary i nadziei, tak potrzebnych do znoszenia cierpienia.
Z p. Adamem zżyłam się bardzo. Zawsze jest chętny do pomocy. Dzięki niemu mogłam np. zobaczyć Michasia - niewidomego chłopca z Lasek, którego 8 lat temu poznałam przez telewizję. Zaczęłam wysyłać mu paczki, by sprawić mu radość. Bardzo chciałam go zobaczyć. Przychodził z warszawską pielgrzymką na Jasną Górę, ale z powodu swojej choroby nie mógł do mnie przyjść, a ja nie mogłam wyjść po niego. 2 lata temu, p. Adam pomógł nam się spotkać po raz pierwszy”.

Zofia Pawlak (z parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie)

Bóg w swojej łaskawości zaskoczył mnie; przecież nie byłem nawet ministrantem, a miałbym rozdawać Komunię św. Na prośbę Księdza Proboszcza odpowiedziałem pozytywnie, wierząc, że sam Jezus będzie mi w tej posłudze pomagał.
Nadzwyczajnym szafarzem Komunii św. jestem od 2 lat. Mimo upływu czasu wciąż proszę Boga o to, by mnie prowadził; to wybranie zobowiązuje nieustannym pogłębianiem wiary.
Cieszę się, że ludzie zaakceptowali mnie jako kogoś, kto podaje im Ciało Chrystusa. Nie spotkałem się z sytuacją, by wierni odchodzili ode mnie, by przyjąć Komunię św. od księdza.

Ryszard Zajic

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Wotum zaufania jednak nie na tym posiedzeniu Sejmu? Jest propozycja terminu

2025-06-03 11:56

PAP

Sejm RP

Sejm RP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że zaproponował premierowi rozpatrzenie wniosku o wotum zaufania dla rządu na dodatkowym posiedzeniu Sejmu 10 czerwca. Premier Donald Tusk z kolei zakomunikował inny termin.

Na wtorkowym briefingu Hołownia przekazał, że udało mu się przekonać premiera Donalda Tuska do tego, by "trochę poczekać" z zapowiedzianym przez niego wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. "Do momentu, w którym będziemy w stanie pokazać, że nie tylko mamy większość w Sejmie (...), ale będziemy w stanie pokazać nową jakość" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Zainspirowała ich odwaga

2025-06-03 16:29

[ TEMATY ]

konkurs

KSM Diecezji Zielonogórsko‑Gorzowskiej

Karolina Krasowska

Laureaci konkursu z rodzicami, wychowawcami i katechetami

Laureaci konkursu z rodzicami, wychowawcami i katechetami

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej zorganizowało konkurs „Bohaterstwo, odwaga, wierność – na przykładzie Danuty Siedzikówny i Maksymiliana Kolbe”. Finał konkursu odbył się 3 czerwca w 5. Liceum Ogólnokształcącym w Zielonej Górze.

Konkursy organizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej z roku na rok cieszą się coraz większą frekwencją i zainteresowaniem. W tegorocznej edycji wzięli udział uczniowie z ponad 30 szkół z terenu naszej diecezji. Każdy znalazł coś dla siebie, gdyż konkurs odbył się w 3 kategoriach: wiedzy, plastycznej i literackiej. Tym, co szczególnie zainspirowało młodych w bohaterach tegorocznej edycji – Danucie Siedzikównie i św. Maksymilianie Kolbe – była ich odwaga. Swoje inspiracje przelali na papier w formie prac literackich, prac plastycznych, a także sprawdzając swoją wiedzę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję