Reklama

Ewangelia dla Kresów

Niedziela łomżyńska 39/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie już w sierpniu grupa ewangelizacyjna Ruchu Światło-Życie naszej diecezji "Ewangelia dla Kresów" wyjechała na Białoruś. Był to 10. jubileuszowy wyjazd w okresie wakacyjnym.

Muszę przyznać szczerze, że bardzo się obawiałem tegorocznego wyjazdu ze względu na trudności, jakie nas spotkały przy jego organizacji. Przede wszystkim było nas mało, chociaż jak się później okazało przy Bożej pomocy i szczerych chęciach i małą grupką można wiele zdziałać. Nie wiedzieliśmy także, jak zostaniemy przyjęci na Białorusi przez nowych księży proboszczów. Kiedy jednak poznaliśmy się bliżej nasze stosunki i współpraca układały się bardzo dobrze.

Wyjechaliśmy z Łomży z pewnymi obawami, choć przekonani, że Pan Bóg czuwa nad nami i nam pomoże.

Po drodze zaplanowaliśmy jednodniowy postój pod Wilnem, w Oazie III stopnia prowadzonej przez ks. Aleksandra - naszego moderatora diecezjalnego, aby przeżyć dzień skupienia. Miał on nam pomóc w bezpośrednim przygotowaniu się do pracy na Białorusi.

Kiedy dotarliśmy już do celu naszej wyprawy, podzieliliśmy się na trzy mniejsze grupy. Mogliśmy w ten sposób przebywać w trzech parafiach: Opsa, Plusy i Ikaźń. W Opsie nastawiliśmy się na przeprowadzenie rekolekcji, jednak ze względów od nas niezależnych nie udało się tego dokonać. Praca w tej parafii skoncentrowała się wokół młodzieży miejscowej, która bardzo chętnie odpowiadała na propozycje przedstawicieli naszej grupy. Widzialnym znakiem tej współpracy był koncert ewangelizacyjny, który został zorganizowany w kilku miejscach, między innymi w garnizonie Wojsk Ochrony Pogranicza, a także w Brasławiu podczas otwarcia sanktuarium Matki Bożej Królowej Jezior. Ponadto częste odwiedziny w Domu Dziecka i w Domu Pomocy Społecznej dla dzieci upośledzonych wypełniały pracę grupy przebywającej w Opsie.

W Ikaźni, jak to bywało w latach ubiegłych, prowadzona była codzienna katecheza dzieci, które coraz chętniej przychodziły na spotkania. Dla młodzieży drzwi plebani, w której mieszkały cztery osoby z naszej grupy, były otwarte wieczorami, kiedy to po pracy mogli przychodzić na kawę i herbatę oraz rozmowy na różne tematy.

W Plusach natomiast najlepiej wychodziły nam spotkania z dziećmi. W trakcie ich trwania dzieci katolickie bawiły się z prawosławnymi i starowiernymi, razem śpiewały i razem uczestniczyły w katechezie. Prawdy religijne, jakie chcieliśmy im przekazać musiały sięgać podstaw wiary, gdyż nikt do tej pory ich im nie przekazał. Uczyliśmy się pacierza, podstawowych wiadomości o Panu Bogu i człowieku. Podczas tych katechez dało się zauważyć w myśleniu dzieci naleciałości różnych błędnych nauk, np. o reinkarnacji.

Praca na Białorusi przynosi mi osobiście, a wiem, że moim kolegom i koleżankom z grupy także, wiele radości i satysfakcji.

Oprócz wyżej opisanej pracy poszczególnych grupek mogliśmy czynnie włączyć się w przygotowania do wizytacji kanonicznej Księdza Biskupa Blina w dekanacie brasławskim. Obok przygotowania liturgii, nasi klerycy byli odpowiedzialni za posiłki dla Księdza Biskupa i gości na te dni. Ksiądz Biskup zapoznawszy się z naszą grupą powiedział, abyśmy przyjeżdżali jak najczęściej. Skoro tak, to zaczynamy przygotowania do przyszłorocznego wyjazdu.

Na zakończenie chciałbym wspomnieć, że nasze wyjazdy nie byłyby możliwe bez pomocy ludzi nam rzyczliwych. Chciałbym im w tym miejscu w imieniu całej naszej grupy serdecznie podziękować. Serdeczne Bóg zapłać składamy: duszpasterzom i wiernym parafii Miłosierdzia Bożego w Łomży i św. Wojciecha w Wyszkowie, Szkole Podstawowej nr 4, Szkole Podstawowej nr 1, Gimnazjum nr 1, Gimnazjum nr 2, Gimnazjum nr 3 w Grajewie, państwu Godlewskim z firmy "Pako Vac" w Łomży, firmie " Bona" z Łomży, państwu Klimaszewskim - piekarnia w Grajewie, pani Michlik - apteka w Czyżewie, pani Kraszewskiej - apteka w Czyżewie, państwu Żanowskim - firma "Clovin" w Czyżewie, Jerzemu Sienickiemu z Czyżewa oraz wszystkim, którzy wspierali nasze dzieło materialnie i duchowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tłumy miłośników modlitwy różańcowej w Rokitnie

2025-10-04 17:47

[ TEMATY ]

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca

Karolina Krasowska

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
CZYTAJ DALEJ

Giorgia Meloni wspiera księdza zastraszanego przez włoską mafię

2025-09-30 06:38

[ TEMATY ]

mafia

Włochy

Giorgia Meloni

Vatican Media

Ks. Maurizio Patriciello

Ks. Maurizio Patriciello

Od lat władze, policja oraz Kościół we Włoszech walczą z działaniami zorganizowanej przestępczości. Teraz zagrozili jednemu z księży.

Według policji, podczas Mszy św. mężczyzna, który rzekomo chciał przyjąć komunię, podał księdzu nabój pistoletowy kalibru 9x21 owinięty w chusteczkę. Sprawca został aresztowany; śledztwo jest w toku. Groźby skierowane przez zorganizowaną przestępczość wobec księdza Maurizio Patriciello z Caivano niedaleko Neapolu stanowczo potępili włoscy politycy. „To, co wydarzyło się dzisiaj w parafii św. Pawła Apostoła w Caivano, jest niedopuszczalne” – napisała w niedzielę 28 września na platformie X premier Giorgia Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję