Reklama

Polska

Bp Gurda: bez wierzących i praktykujących rodzin nie stworzymy żadnego duszpasterstwa

Bez wierzących i praktykujących rodzin nie stworzymy żadnego duszpasterstwa. Jeśli rodzice nie przekażą wiary dzieciom, nie nauczą modlitwy i nie pokażą Chrystusa, jako najważniejszej Osoby w życiu, nic nie zdziałamy - mówi w wywiadzie dla KAI bp Kazimierz Gurda. Ordynariusz siedlecki nawiązuje w nim do wniosków płynących z Synodu Diecezjalnego i troski o rodziny w diecezji siedleckiej, świętującej jubileusz 200-lecia powstania.

[ TEMATY ]

wywiad

duszpasterstwo

itsmejust/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Kazimierz Gurda: Rok Jubileuszowy został zainaugurowany w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia ubiegłego roku, podczas Mszy św. której przewodniczył metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. Od tego czasu cała diecezja modli się w intencji swojego Kościoła, na co dzień i podczas ważnych i symbolicznych wydarzeń, na które chciałbym zwrócić uwagę.

Reklama

Pierwszym z tych wydarzeń było rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego naszego biskupa Ignacego Świrskiego, które miało miejsce 24 marca br. w sobotę przed Niedzielą Palmową. Dla diecezji to wydarzenie było ważnym znakiem, mówiącym wiele o przeszłości i wskazującym na przyszłość lokalnego Kościoła. Kolejne wydarzenie kierowało naszą uwagę na Janów Podlaski, gdzie nasza diecezja ma swój początek. Tam, 14 kwietnia odbył się powtórny pogrzeb dwóch naszych biskupów, którzy rezydowali w Janowie, ale zostali przez cara pozbawieni stolicy biskupiej i skazani na zsyłkę. Bp Beniamin Szymański zmarł w Łomży, dokąd został przymusowo przesiedlony, natomiast bp Jan Marceli Gutkowski został zesłany w głąb Rosji, a zmarł we Lwowie i został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim.
Ważne są też wydarzenia o charakterze naukowym, m.in. sympozjum naukowe zorganizowane przez Wyższe Seminarium Duchowne w Siedlcach, wspólnie z Uniwersytetem Przyrodniczo-Historycznym i okolicznościowe publikacje naukowe, poświęcone historii tych ziem i lokalnego Kościoła. Ta historia jest przybliżana zarówno dzieciom, młodzieży, jak i dorosłym.

- A co przed nami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Przed nami kolejne, najważniejsze obchody związane z Rokiem Jubileuszowym: Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski, które odbędzie się w Janowie Podlaskim, pierwszej stolicy biskupiej 7 i 8 czerwca. Wydarzenie to będzie związane z podniesieniem do godności Bazyliki Mniejszej obecnej kolegiaty janowskiej. W czasie pobytu biskupów w Janowie przewidziany jest też ich wyjazd do Pratulina, diecezjalnego sanktuarium Męczenników Podlaskich.
Natomiast 9 czerwca, po zakończeniu obrad episkopatu, biskupi są zaproszeni do Siedlec, do udziału w głównych obchodach jubileuszowych. Wówczas podpisane zostaną dokumenty synodalne – owoc prowadzonego przez ostatnie 6 lat Synodu Diecezjalnego, zapoczątkowanego przez bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.
Kontynuacją tych głównych uroczystości będzie rozpoczęcie parafialnych misji ewangelizacyjnych. Będą się one odbywać w kolejnych parafiach naszej diecezji, począwszy od dekanatu janowskiego, gdzie zapoczątkujemy je we wrześniu. Ich treścią będzie sięgniecie do historii, spojrzenie w przyszłość , a przede wszystkim głoszenie kerygmatu – dlatego nazywamy je ewangelizacyjnymi.

- Co z 200-letniej historii diecezji, możemy, według Księdza Biskupa, uznać dziś za największy dar dla Kościoła w Polsce?

Reklama

- Myślę, że takim bardzo ważnym doświadczeniem Kościoła podlaskiego, to spotkanie z Kościołem unickim, troska o unitów i ich wiary i przejście do Kościoła rzymsko - katolickiego. To doświadczenie zapisało się w naszej historii poprzez bardzo długie i krwawe prześladowania unitów ze strony cara. Najczęściej mówimy dziś o Pratulinie, gdzie czcimy bł. męczenników podlaskich: bł. Wincentego Lewoniuka i jego 12 towarzyszy. Ale do miejsc naznaczonych męczeństwem unitów trzeba też dodać Drelów, Mszannę, czy Janów Podlaski i wiele innych parafii, na terenie których dochodziło do prześladowania unitów przez sotnie kozackie. W cierpieniu unitów uczestniczyli biskupi, księża i wierni świeccy Kościoła rzymskiego.
Przecież wspominani przeze mnie biskupi Szymański i Gutkowski zostali pozbawieni swej stolicy biskupiej i zesłani przez cara ze względu na to, że, zgodnie z carską wolą, nie przeciwstawili się unitom i nie zabronili swym księżom pomocy unitom, m.in. w udzielaniu im sakramentów świętych, Chrztu, Eucharystii i małżeństwa.
Myślę, że pokłosiem tej troski o unitów była decyzja bpa Henryka Przeździeckiego. To on, po wskrzeszeniu w 1918 r. diecezji podlaskiej, skasowanej uprzednio przez władze carskie w 1867 r., powołał za zgodą Stolicy Apostolskiej neounię. Wierni należący do parafii neounickich zachowywali własną, wschodnią liturgię i zachowywały jedność z Papieżem. Pierwotnie parafii neounickich na terenie diecezji było 10, obecnie pozostał jeden, w Kostomłotach i tam do dziś sprawuje się liturgię w rycie wschodnim, choć parafia ta należy do naszej diecezji, a proboszczem jest ksiądz należący do prezbiterium Kościoła siedleckiego.

- Jakie inspiracje płyną dziś z historii tego Kościoła, a także ze wspomnianego Synodu Diecezjalnego?

- Patrząc na naszą historię, inspirującą jest w niej na pewno mocna wiara unitów. Tak mocna, że nie obawiała się śmierci. Ich przesłanie trwa w naszym Kościele i jest punktem odniesienia dla współczesnych wiernych.
Natomiast jeśli chodzi o doświadczenia Synodu Diecezjalnego, to chciałbym zauważyć, że był to synod duszpasterski, a nie prawny, a więc jego celem było danie odpowiedzi na pytanie o kształt pracy duszpasterskiej. O zaangażowanie w nią zarówno duchownych jak i świeckich. Jest naszym pragnieniem, aby w przekaz wiary włączyli się jeszcze mocniej niż dotychczas wierni świeccy.
Nasi księża są otwarte na współpracę ze świeckimi, na powierzanie im troski o duchowy rozwój poszczególnych dziedzin życia parafialnego. Zależy nam bardzo na tym, by jak najwięcej było u nas stowarzyszeń i ruchów katolickich. Bardzo nam zależy np. na odrodzeniu w naszej diecezji Ruchu Światło-Życie i na duszpasterstwie rodzin. Zdajemy sobie sprawę, że bez wierzących i praktykujących rodzin nie stworzymy żadnego duszpasterstwa. Jeśli rodzice nie przekażą wiary dzieciom, nie nauczą modlitwy i nie pokażą Chrystusa, jako najważniejszej Osoby w życiu, nic nie zdziałamy. Synod Diecezjalny mocno o tym przypomina.

Reklama

- Mówiąc o duszpasterstwie młodzieży, nie można nie wspomnieć o siedleckich Dniach w Diecezji przed ŚDM, które zostały tu przygotowane na najwyższym poziomie i były chwalone przez Watykan i pielgrzymów z całego świata. Czy w przyszłości oczekuje Ksiądz Biskup podobnego entuzjazmu diecezjan, angażujących się w wydarzenia Kościoła Powszechnego?

- Wspominając o Światowych Dniach Młodzieży chciałbym powiedzieć o zaangażowaniu księży i świeckich, o ich współpracy w przygotowaniu i przeprowadzeniu spotkań z młodzieżą z różnych krajów świata. Wspierał nas w tym i pomagał ks. Grzegorz Suchodolski, ogólnopolski koordynator przygotowań do tego wydarzenia, ksiądz diecezji siedleckiej. Pragnę zapewnić, że ten entuzjazm trwa, bo nasza młodzież jako jedna z pierwszych w Polsce rozpoczęła przygotowania do kolejnych ŚDM w Panamie i wiem, że będzie jedną z większych grup z polskich diecezji, udających się na to spotkanie. Dlatego mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o młodzież, to duch zaangażowania w sprawy Kościoła powszechnego jest bardzo żywy. To dobra prognoza.
Także wspomniane przeze mnie parafialne misje ewangelizacyjne, ukierunkowane na rodziny, mają prowadzić do coraz większego angażowania się naszych diecezjan w sprawy Kościoła. To zaangażowanie widać już w przygotowaniach: te misje ewangelizacyjne nie są przygotowywane jedynie przez księży, ale we współpracy z grupami świeckich. Należą do nich m.in. liderzy wspólnot modlitewnych, ruchów i stowarzyszeń katolickich, katecheci, którzy dzielą się swoim doświadczeniem wiary.
Nie mogę przy tej okazji nie wspomnieć o zaangażowaniu kół różańcowych, których mamy bardzo wiele w naszych parafiach: w sumie jest to co najmniej 50 tys. osób w każdym wieku, także dzieci i młodzieży, którzy należą do Kół Żywego Różańca. Ta rzesza osób modlących się na różańcu, to wielka siła i nadzieja naszego Kościoła.

- Dziękuję za rozmowę.

2018-06-07 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od epidemii wybaw nas, Panie

Niedziela Ogólnopolska 10/2020, str. 10-12

[ TEMATY ]

wywiad

epidemia

koronawirus

Adobe stock.pl

O to, jak powinien zachowywać się katolik w czasach epidemii, zapytaliśmy dwóch kapłanów: ks. prof. Janusza Królikowskiego – dziekana Wydziału Teologicznego UPJPII Sekcja w Tarnowie i ks. dr. Janusza Chyłę – adiunkta na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu.

Czy świat oszalał? Mówi się, że jak na razie wszyscy na koronawirusie tracą, a największą korzyść mają media, które zarabiają na napędzaniu paniki. Bez względu jednak na to, jak potoczy się historia, dla ludzi wierzących ważne są fundamenty, czyli ufność w Bożą opiekę i przekonanie, że kiedy źle się dzieje, ratują nas nie tylko laboratoria naukowe, ale w równej mierze modlitwa...
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin ujawnia motywy wyboru Leona XIV

„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Trybunał Konstytucyjny: Przepisy dot. religii w szkołach niekonstytucyjne

2025-05-22 13:01

[ TEMATY ]

katecheza

Trybunał Konstytucyjny

Andrzej Sosnowski

Karol Porwich/Niedziela

22 maja 2025 r. Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok, w którym uznał za niezgodne z Konstytucją RP oraz Konkordatem przepisy dwóch rozporządzeń Ministra Edukacji dotyczących nauczania religii i oceniania uczniów. Sprawa została rozpoznana na wniosek grupy posłów.

Zakwestionowane przepisy dotyczyły m.in. nieuwzględniania oceny z religii w średniej ocen ucznia oraz ograniczenia organizacji lekcji religii wyłącznie do przypadków, gdy zgłosi się co najmniej siedmiu uczniów w oddziale. Trybunał orzekł, że zmiany te zostały wprowadzone z pominięciem wymaganego prawem porozumienia z Konferencją Episkopatu Polski, co narusza zarówno Konstytucję RP (art. 25, 48 i 53), jak i postanowienia Konkordatu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję