Reklama

Parafia św. Mikołaja w Dębnie

Dębno w faktach i legendach

Parafię w Dębnie, w samym sercu Gór Świętokrzyskich (gmina Nowa Słupia, dekanat Bodzentyn) kształtowało wiele czynników: bliskość relikwii Drzewa Krzyża, ciekawa historia osnuta legendami, dramatyczne pacyfikacje wiosek czasu II wojny światowej, wreszcie piękno okolicy i klimat. W takich miejscowościach jak Dębno Boże Narodzenie przeżywane jest tradycyjnie, w rodzinach, które nawet z daleka zjeżdżają się na Pasterkę do tutejszego kościoła. A surowa zima stanowi niepowtarzalną oprawę Świąt.

Niedziela kielecka 52/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Między historią, legendą i tradycją

Reklama

Dębno należy do starych osad w Łysogórach, założonych w XIII w. W XIV w. wchodziło do klucza majątkowego możnych Oleśnickich. W Dębnie znajdował się gródek obronny, stanowiący zarazem zaplecze gospodarcze Świętego Krzyża, z piecami (dymarkami), w których wypalano żelazo, co potwierdzają miejscowe wykopaliska.
Podczas napadów tatarskich (1241-60) podobno zostały zrabowane relikwie Krzyża. Łup przypadł chanowi, który chcąc sprawdzić „cudowność” kawałka Drzewa oprawionego w złoto, bezskutecznie próbował zniszczyć go w płomieniach i zatopić w wodzie. Gdy w obozie zaczęły szerzyć się choroby, zaniepokojony chan wyprawił relikwie do Polski. Tę misję zlecił szczególnej parze: Adelajdzie z Dębna herbu Habdank i Tatarzynowi, którego była branką i żoną. Złożyli oni relikwie na Łysicy w zagłębieniu skalnym, bowiem klasztor był spalony. Tatarzyn przyjął chrzest i otrzymał szlachectwo. Do herbu Habdank przypominającego literę „W” dodano krzyż i nazwano go Dębnem. Tym klejnotem pieczętowali się Oleśniccy, Roztworowscy, Sienniccy i in. W kronice parafialnej zapisano m.in.: „Jakimś śladem tej legendy może być fakt istnienia dziś w parafii nazwisk brzmiących z tatarska”. W sąsiedztwie kościoła stoi krzyż z 1906 r. z napisem: „Niech będzie błogosławiona pamięć Adelajdy Habdank urodziwej dziewicy, córki dziedzica Dębna, która wróciła relikwie Krzyża Świętego na Łysą Górę za Bolesława Wstydliwego Króla Polskiego”.
Nieco inna wersja tej legendy odnosi się do czasów napadów litewskich, dokonywanych na świętokrzyską ziemię w 1370 r.
Potężne majątki ziemskie z czasem rozparcelowano na mniejsze dobra, a charakterystyczne ich nazwy zachowały się po dziś dzień.
Według J. Długosza w XV w. był w Dębnie modrzewiowy kościół, który w 1921 r. spłonął w wielkim pożarze. Dokumenty parafialne podają, że od 1928 r. spotykamy pierwsze projekty budowy nowej świątyni. Fundamenty rozpoczęto kopać w 1929 r., budowa na dobre ruszyła w 1934 r., zakończono ją w 1936 r. Wówczas miała miejsce konsekracja murowanej świątyni, której dokonał bp F. Sonik. Kolejni proboszczowie w miarę możliwości wyposażali i upiększali świątynię parafialną. Od stycznia 1986 r. proboszczem w Dębnie jest ks. Henryk Dudek, dziekan dekanatu bodzentyńskiego.
W nowszą historię Dębna wpisują się dramatyczne wydarzenia okupacji hitlerowskiej, kiedy to okoliczne wioski zostały spacyfikowane w 1943 r.: 1 maja - Jeziorko, 25 maja - Wola Szczygiełkowa, 30 czerwca - Dębno. W rocznicę tych wydarzeń zawsze sprawowane są Msze św., wymieniane nazwiska pomordowanych. Dotąd żyją świadkowie tamtych wydarzeń, powstawały na ten temat opracowania, artykuły prasowe, monografie. Na cmentarzu przykościelnym w Dębnie spoczywają ci, których rozstrzelano w sąsiedztwie kościoła (najmłodszy miał 2 latka). Żywa, wciąż bolesna pamięć przekłada się na modlitwę i troskę o godne miejsce spoczynku pomordowanych.

Czym żyje parafia

Tworzy ją 1930 osób z Dębna, Jeziorka, Woli Szczygiełkowej. Odpust przypada 6 grudnia, Patrona przypomina duży obraz na ścianie, natomiast inne przedmioty kultu związane ze św. Mikołajem, relikwiarz i wiele cennych rzeczy spłonęły w pożarze. Z lektury kroniki wynika, że chyba bardziej ożywione jest wspomnienie św. Izydora, drugiego patrona parafii, orędownika rolników. Kronika to także źródło wiedzy o wydarzeniach, które w minionym 20-leciu determinowały parafialne duszpasterstwo: wizyty w Polsce Ojca Świętego, kongresy eucharystyczne, rekolekcje, misje, peregrynacja Krzyża, autokarowe i piesze pielgrzymki, obecność Księży Biskupów i in. Istotnym czynnikiem jest zapewne fakt, że ks. proboszcz H. Dudek, długoletni przewodnik grupy złotej traktuje pielgrzymkę „jako element wpisany w kapłaństwo” (21 razy uczestniczył w kieleckiej, 6 - w warszawskiej). W Dębnie dwa razy do roku odbywały się spotkania złotej, parafia autentycznie żyła pielgrzymką, uczestnicząc w niej zawsze, bywało, że i 50-osobową grupą. Od niedawna ks. Henryk Dudek ze względu na stan zdrowia towarzyszy pielgrzymce tylko duchem i modlitwą. Ok. 20-30 uczestników z parafii przyłącza się do wyznaczonych grup.
W parafii istnieje: 9 kółek różańcowych, scholka dziecięca i młodzieżowa, 30 ministrantów i 6 lektorów. Katechizuje dwóch katechetów. 27 listopada br. bp M. Florczyk dokonał poświęcenia nowej szkoły w Jeziorku. Grupa zainteresowanych tematyką misyjną włącza się w inicjatywy misyjne na Świętym Krzyżu.
Ks. proboszcz H. Dudek wyróżnia przede wszystkim dwa elementy determinujące jakość i profil tutejszej wspólnoty. Są to: bliskość sanktuarium na św. Krzyżu i funkcjonowanie w Dębnie, bezpośrednio w sąsiedztwie kościoła, Diecezjalnego Oazowego Domu Rekolekcyjnego.
Dom potwierdza żywotność oazy, dynamizuje tutejsze życie liturgiczne. Wzniesiony na początku lat 80. jako budynek gospodarczy, od 1987 r. funkcjonuje przede wszystkim dla potrzeb Ruchu Światło-Życie. - Ludzie oczywiście przychodzą na roraty, nabożeństwo różańcowe, majowe czy I piątki miesiąca - mówi Ksiądz Proboszcz. - Ale chyba najliczniej uczestniczą w Drodze Krzyżowej, często w terenie. Związek ze św. Krzyżem jest bardzo silny. Wyraża się to także w trosce o kilka kamiennych krzyży, które mamy w obrębie parafii.

Wspólne dzieło

W latach 90. kościół został gruntownie pomalowany wewnątrz. W 1992 r. Władysław Markiewicz z Komisji Artystyczno-Budowlanej Kurii Diecezjalnej zakończył prace nad wykonywaniem figur i dekoracji w metaloplastyce.
Ostatnio przeprowadzono gruntowną konserwację dachu na świątyni, odnawiana była też elewacja (z upływem czasu pojawiają się nowe ubytki we wnętrzu i na zewnątrz ścian, w perspektywie więc poprawki, a może i remont). Przeprowadzono liczne prace porządkujące teren wokół świątyni. W planie są m.in. nowe ławki i doposażenie prezbiterium. W 2000 r. została oddana do użytku nowa kaplica cmentarna pw. Miłosierdzia Bożego, którą poświęcił bp K. Ryczan. Wykonano także część nowych alejek (w planie są dalsze). O porządek i czystość świątyni troszczy się od 19 lat kościelny Władysław Saczysta, ludzie dbają o estetykę i o to, by zawsze były świeże kwiaty. W Boże Narodzenie kościół wygląda szczególnie pięknie - gdy dorodne drzewka, pachnące Puszczą Jodłową zdobią ołtarz i tradycyjny żłóbek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Kongo: terroryści mordują karmiące matki

2025-11-17 16:22

[ TEMATY ]

terroryzm

atak

Kongo

Demokratyczna Republika Konga

atak terrorystyczny

Vatican Media

Około 20 pacjentów zginęło w ataku terrorystycznym na szpital prowadzony przez siostry zakonne w wiosce Byambwe, w regionie Kiwu, w Demokratycznej Republice Konga. Misjonarze wyrażają sprzeciw wobec mordowaniu ludzi i milczeniu społeczności międzynarodowej. „Kiwu jest bogate w minerały. Konflikty służą interesom gospodarczym - a milczenie świata jest głęboko niepokojące” - informuje Vatican News włoski misjonarz, o. Giovanni Piumatti.

Do ataku terrorystycznego na diecezjalny ośrodek zdrowia prowadzony przez siostry prezentki doszło późnym wieczorem w miniony piątek, w regionie Północnego Kiwu w Kongu. Oprawcy - ADF (Allied Democratic Forces) - powiązani z tzw. Państwem Islamskim od 2009 roku, zamordowali chorych, a następnie spalili cały budynek, zabijając nawet kobiety na oddziale położniczym. Napastnicy splądrowali także wieś i uciekli do pobliskiego lasu.
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję