Reklama

Słowo Księdza Biskupa Tadeusza Rakoczego, ordynariusza bielsko-żywieckiego z okazji ukazania się pierwszego numeru edycji „Niedzieli”

Niedziela bielsko-żywiecka 1/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Media są ważnym czynnikiem opiniotwórczym, wpływają na wszystkie dziedziny życia człowieka i ich roli nie wolno lekceważyć. Żyjemy coraz szybciej, w gąszczu nierzadko sprzecznych informacji, wobec których człowiek staje bezradny, dlatego też powinny powstawać takie środki masowego przekazu, które, wedle słów Jana Pawła II, modelowałyby świat, czyli przedstawiały zjawiska i interpretowały je zgodnie z wymogami natury etyczno-moralnej; obok rzetelnej informacji wnosiły też wartości bliskie katolickiemu postrzeganiu świata. Innymi słowy, chodzi o takie środki przekazu, które byłyby busolą na drodze ku godnemu życiu. Tytuły prasowe, stacje telewizyjne i rozgłośnie radiowe dobrze użyte, mówiąc słowami Dekretu o środkach społecznego przekazu uchwalonego w czasie Soboru Watykańskiego II, „oddają rodzajowi ludzkiemu wielką przysługę, ponieważ przyczyniają się do odprężenia: ubogacenia ducha oraz szerzenia i umacniania Królestwa Bożego”.
Bardzo mnie uradował fakt, iż z początkiem 2005 r. zaczęła się ukazywać lokalna, bielsko-żywiecka edycja Tygodnika Katolickiego Niedziela. Tygodnik ten już od kilku lat jest obecny na terenie naszej diecezji i ma swoich wypróbowanych Czytelników. Ten kilkustronicowy dodatek pomoże Odbiorcom ugruntować wiedzę o realizacji bieżących zadań Kościoła regionu Podbeskidzia, wydarzeniach społeczno-kulturalnych i szeroko prezentowanych lokalnych sprawach. Żywię wielką nadzieję, iż informacje, które będą publikowane na łamach tego pisma, umożliwią wgląd w pełniejszą wizję świata.
Osoby pracujące w mediach powinny wiedzieć, że wszystko co zostanie powiedziane bądź napisane, musi spełniać trzy podstawowe kryteria: być dobre dla ludzi, prawdziwe i potrzebne. Trzeba być odpowiedzialnym za słowo! Wszelka informacja w tej samej chwili, w której zostaje opublikowana, wyemitowana na antenie, wymyka się ze sfery osobistej i włącza w obieg społeczny. Według Papieża Jana Pawła II staje się ona początkiem innych refleksji, które z kolei przyczyniają się do budowania opinii publicznej, kształtującej oblicze współczesnego świata.
Redaktorzy winni więc pamiętać o potrzebie budzenia wrażliwości opinii publicznej na absolutną wartość życia, kształtowania postawy braterstwa bez granic, która odrzuca nienawiść i walkę między ludźmi. Trzeba pilnie obserwować, opisywać, może nawet proponować rozwiązania dręczących problemów społecznej sprawiedliwości, biedy, bezrobocia, głodu. Trzeba, by te problemy były znane w całej swej przerażającej realności, ale nie można zapominać o sprawach ducha, o wierze, edukacji chrześcijańskiej, promowaniu wydarzeń kulturalnych i uroczystości religijnych. Żeby umacniały i dodawały ludziom sił do pracy nad sobą.
Takim niezwykle ważnym wydarzeniem duchowym, które wspominamy z wielką żarliwością serca i wdzięcznością Panu Bogu za łaski, była Msza św. celebrowana przez Ojca Świętego Jana Pawła II w dniu 22 maja 1995 r. na wzgórzu Kaplicówka w Skoczowie. W tym roku mija dokładnie 10 lat od chwili, gdy nasza bielska ziemia stała się Katedrą św. Piotra! Był to zaiste niezwykły moment. Podczas najkrótszej swojej pielgrzymki do Polski Ojciec Święty powiedział m.in. „Z waszym miastem związany byłem od wczesnego dzieciństwa, tutaj w okolicy mieszkali moi krewni, a w bielskim szpitalu pracował mój starszy brat - lekarz i tam też zmarł, służąc chorym. Potem doszły związki innego rodzaju wynikające z mojej posługi biskupiej...”.
W czasie tej pamiętnej pielgrzymki na podbeskidzką ziemię Jan Paweł II wzywał do wierności Chrystusowi i dbałości o kształt ludzkiego sumienia. Według Następcy św. Piotra przyszłość życia społecznego i państwowego zależy od naszych sumień, od tego, jaki będzie jego kształt. Ojciec Święty wspominał, że naród polski w trudnych chwilach zawsze znajdował drogę do Chrystusa i powierzał się opiece Matce Bożej. „Teraz trzeba wrócić do prawdy o Krzyżu Chrystusa” - wołał Papież. Po czym pytał: „Co to znaczy być człowiekiem sumienia?”. I odpowiadał: „... w każdej sytuacji swojego sumienia słuchać i jego głosu w sobie nie zagłuszać, choć jest on nieraz trudny i wymagający”.
Słuchajmy więc głosu swojego sumienia, dbajmy o dobro wzajemne, walczmy z nieprawością i krzywdą ludzką. Rozwijajmy się duchowo, wspierając swoje działania także lekturą tego czasopisma.
Drodzy Państwo, Czytelnicy i Redaktorzy - pamiętajcie o tym, że kształtowanie charakteru człowieka, wpływanie na jego reakcje emocjonalne i wybory moralne wymaga odwagi - tylko wówczas można być prawdziwie opiniotwórczym ośrodkiem kulturalnym i moralnym. Wy, Dziennikarze i Czytelnicy bielskiej Niedzieli, możecie stworzyć taki właśnie opiniotwórczy ośrodek, który będzie, nie godząc się na zło, promował i kształtował chrześcijańskie wartości oparte na dobru, wierze i pojednaniu. Z całego serca Wam tego życzę!
Wszystkim Redaktorom i Czytelnikom Niedzieli składam najlepsze życzenia noworoczne i z serca błogosławię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mówi o sobie jako Drodze

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Wtorek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję