Kiedy 90 lat temu w niewielkiej miejscowości Wola Mokrzeska koło Przyrowa ks. Szczęsny Starkiewicz zorganizował pierwszą ochronkę dla dzieci, zapewne nikt nie zdawał sobie sprawy z rangi tego wydarzenia. Z czasem ochronkę przekształcono w szkołę powszechną, rozlokowaną w domach mieszkańców. Te nie najlepsze warunki nauczania sprawiły, że w 1953 r., z inicjatywy rodziców i ówczesnego dyrektora szkoły Edwarda Podhaniuka, zawiązano Komitet Budowy Szkoły. Dzięki wspólnemu wysiłkowi mieszkańców oraz pomocy władz gminy w styczniu 1955 r. odbyło się uroczyste otwarcie nowej placówki oświatowej. Dzisiaj, po 50 latach, mimo wielu prób reorganizacji, Szkoła nadal się rozwija i przynosi stukrotne plony.
Z okazji złotego jubileuszu, 16 stycznia br. uroczystą Mszę św. koncelebrowaną w kościele św. Michała Archanioła w Woli Mokrzeskiej odprawił proboszcz macierzystej parafii w Mokrzeszy ks. Marek Rosa wraz z byłym proboszczem i budowniczym tutejszej świątyni - ks. Sławomirem Kaczmarkiem. We Mszy św. uczestniczyli: dzieci, rodzice, nauczyciele, Dyrekcja Szkoły, przedstawiciele władz powiatowych, gminnych na czele z wójtem Robertem Nowakiem. Licznie przybyli też absolwenci i przyjaciele Szkoły. Wspólnie polecano Bogu jej przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Na ołtarzu złożono trudy wychowawcze nauczycieli i rodziców, a także gorliwość dzieci w dążeniu do wiedzy. Modlono się za tych, którzy tworzyli tę placówkę i dbali o nią oraz za absolwentów. Podczas homilii Ksiądz Proboszcz zastanawiał się nad miejscem Boga w społeczności szkolnej.
Już w murach Szkoły uczniowie przedstawili scenki z historii swojej placówki, akcentując swoją radość i wdzięczność dla duszpasterzy, nauczycieli i rodziców. Duże wrażenie wywarł występ dzieci, które przedstawiły baśń Królowa Śniegu. Nie tylko zaprezentowały one duży talent aktorski, ale też dały świadectwo, że trud wychowawczy pedagogów nie poszedł na marne. Wyrazem uznania były życzenia, składane przez gości na ręce dyrektora Szkoły Haliny Trojak, a także rodzinna atmosfera spotkania. Rodzice uczniów, w większości absolwenci Szkoły, zaprezentowali wspaniałe talenty kulinarne.
Do późnych godzin snuły się wspomnienia, układano też plany na przyszłość - kto wie, może na kolejne 50 lat?
Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży.
Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem.
Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) poinformowało w poniedziałek, że w niedzielę w górach zginęły cztery osoby, wśród których jest Polak. Po trzydniowych poszukiwaniach znaleziono również nieżyjącego polskiego turystę.
Tragicznie zakończył się upadek polskiego turysty z mającego 2230 metrów n.p.m. Jagnięcego Szczytu w Tatrach Wysokich. Ratownicy odnaleźli także ciało poszukiwanego przez trzy dni Polaka. Zwłoki leżały w masywie Gerlachu pod „Próbą Tatarki”.
Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży.
Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.