Mszę św. za Ojczyznę i w intencji narodu polskiego odprawiono 31 stycznia w bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Przewodniczył jej wikariusz parafii ks. Stanisław Szlijan, a kazanie wygłosił ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator największego w Polsce - Szczecińskiego "Marszu dla Życia". O ile Msza w tej intencji to comiesięczna tradycja, o tyle po raz pierwszy szczególne zaproszenie skierowano do młodych ludzi.
Bartłomiej Ilcewicz z Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" wpadł na pomysł, żeby na Mszę za Ojczyznę zapraszać szczególnie młodzież. - Uważam, że jest potrzeba, żeby wśród młodych ludzi budzić ducha patriotycznego także przez takie Msze - tłumaczy.
Brakowało nam takiej Mszy w środowisku młodych ludzi, gdzie wspólnie moglibyśmy modlić się za nasz naród i Ojczyznę - mówi młody chłopak, który przyszedł z flagą biało-czerwoną. - Jesteśmy ludźmi, którzy wchodzą w dorosłe życie i mamy utrudniony start.
Dla mnie patriotyzm to działanie - wyjaśnia z kolei młoda dziewczyna z Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana". - Jeśli jest 150. rocznica powstania styczniowego, to się o tym mówi, żeby nie zapominać. Jeśli słyszymy coś od dziadków, to ważne, żeby taką żywą legendę przekazywać dalej, a nie zapominać. Jedną z propozycji "Civitas Christiana" jest obrona Ojczyzny.
Pomysłodawcy mają w planach organizowanie po Mszach św. za Ojczyznę spotkań, które będą integrowały młodzież różnych środowisk i rozwijały dyskusje o Ojczyźnie.
Goście z Ukrainy wraz z wolontariuszami z Majdanu Królewskiego
Podczas Dni Misyjnych w diecezjach przed wyjazdem do Krakowa młodzi ludzie, którzy przybyli z różnych krajów do Polski, mieli możliwość zapoznania się z kulturą, historią i tradycją danego regionu. W dniach od 20 do 22 lipca Muzeum kard. Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej odwiedziło blisko 350 osób z Ukrainy, Kazachstanu, Indii, Nigerii, Hiszpanii, Wenezueli, Ekwadoru, Kanady i Stanów Zjednoczonych. – Każde spotkanie rozpoczynało się odśpiewaniem hymnu Światowych Dni Młodzieży w języku danej narodowości. Młodzi pielgrzymi poznawali życie i działalność misyjną kard. Kozłowieckiego jak również mogli oglądać przygotowane na ten czas specjalne ekspozycje związane z pobytem Kardynała w obozach koncentracyjnych. Pracownicy i wolontariusze muzeum przygotowali wielojęzyczny przewodnik, który ułatwiał zwiedzenie obiektu. Każda grupa prezentowała charakterystyczne dla kraju swojego pochodzenia śpiewy, młodzi opowiadali również o ciekawych tradycjach ze swoich ojczyzn. Nie brakowało wspólnych zabaw integracyjnych przy muzyce z danego państwa, które doskonale jednoczyły młodych ludzi. Wśród proponowanych zajęć odwiedzający mogli sami przygotować regionalne placki pod opieką Koła Gospodyń Wiejskich z Huty Komorowskiej, tworzyli „obrazy nie z tej ziemi” na przeźroczach, malowali swoje twarze i kostkę przed muzeum. Park przy muzeum stał się miejscem odpoczynku i wspólnego biesiadowania przy posiłku – informuje dyrektor placówki ks. Daniel Koryciński.
Jest rzeczą oczywistą, że każdy papież ma wpływ na wybór następnego Biskupa Rzymu poprzez oczywisty fakt, że kreuje kardynałów uczestniczących w następnym konklawe. W nadchodzącym konklawe weźmie udział 108 kardynałów mianowanych przez Franciszka (109, jeśli weźmiemy pod uwagę kard. Angelo Becciu, byłego prefekta Dykasterii spraw Kanonizacyjnych, który z racji wieku ma prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej, ale który został skazany przez watykański sąd pierwszej instancji).
Najliczniej reprezentowanym krajem na nowym konklawe są Włochy, które mają 19 kardynałów elektorów. Wśród nich jest dwóch purpuratów narodowości włoskiej, którzy pełnią swoją posługę poza krajem - Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy Łacińskiej, jeden z najczęściej wymienianych w tych dniach jako papabile, oraz Giorgio Marengo, prefekt apostolski Ułan Bator (Mongolia).
Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeśli nie wybierze papieża ortodoksyjnego, ostrzegł niemiecki kardynał Gerhard Müller w okresie poprzedzającym konklawe. Emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary wypowiedział się dla brytyjskiego dziennika „The Times”. Po raz kolejny podkreślił, że terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są właściwe w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kard. Müller wyjaśnił, że podział w Kościele sięga głębiej. Powiedział, że nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”.
77-letni niemiecki purpurat, który będzie głosował w nadchodzącym konklawe, wyjaśnił, że nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.
