Reklama

Rekolekcje z samym sobą

Niedziela kielecka 9/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby postawić pytanie: „czego słuchamy każdego dnia?”, znalazłoby się zapewne wiele odpowiedzi: „radia, telewizji, płyt, ludzi (znajomych i nieznajomych), słów, które zostały skierowane bezpośrednio do nas i tych, które tylko nas mijają, mknąc do innych uszu, etc.”.
Wsłuchujemy się w otaczający świat, starając się wyłapać wszystkie dźwięki, które znalazły się na drodze, po której stąpamy. Mimowolnie, nawykowo staramy się usłyszeć, to co odbywa się „na zewnątrz”. Niestety coraz rzadziej i mniej chętnie, coraz bardziej nieporadnie wsłuchujemy się we własne wnętrze.
Czas staje się zbyt cenny, by poświęcać go na spotkania z samym sobą, własnymi myślami, rozterkami. Zbyt się śpieszymy, by w milczeniu zadać samemu sobie pytania odnośnie do własnego życia, postępowania, obranej drogi i by samemu spróbować sobie na nie odpowiedzieć.
W okresie poprzedzającym wielkie święta (Boże Narodzenie, Wielkanoc) w kościołach katolickich prowadzone są rekolekcje o charakterze zbiorowym. Stają się one bodźcem do przemyśleń, analiz, refleksji. Może warto byłoby również, nie tylko na okoliczność świąt, odbywać co pewien czas rekolekcje z samym sobą. W domu, w otoczeniu przyrody, w półmroku bądź w pełnym świetle. Możliwości istnieje tyle, ilu ludzi. Każdy może je organizować wedle własnych potrzeb. Są w pełni zindywidualizowane, tak aby korzystający z nich mogli czuć się swobodnie.
I co robić wtedy, gdy już stworzymy sobie odpowiednią atmosferę? Skupić się maksymalnie, wytężyć wszystkie zmysły i w napięciu spróbować rozszyfrować własne wnętrze? Nie, taki wysiłek nie prowadzi do niczego poza zmęczenieniem, wyczerpaniem i w efekcie zniechęceniem. Trzeba się odprężyć, zaczerpnąć głęboki oddech, przywołać na usta uśmiech jako znak akceptacji własnego towarzystwa, słowem zaufać sobie. Można spojrzeć do lustra, by dokładniej poczuć „z kim” rozmawiamy, a można też odrzucić zwierciadełko i zatrzymać wzrok na falujących od wiatru konarach drzew lub zapatrzeć się w sunące po niebie chmury, których kształty zmieniają się jak w kalejdoskopie i zaczekać, cierpliwie, aż refleksje pojawią się same. Należy uważać, by własnym, wewnętrznym niepokojem i pośpiechem ich nie spłoszyć.
Następnie wypadałoby je przeanalizować. Spokojnie, bez wymówek, bez sztucznej i panicznej próby wytłumaczenia się i usprawiedliwienia za wszelką cenę. W tym momencie nie ma na to miejsca. Nie należy się bronić przed przyznaniem się do własnej winy, przed wytknięciem sobie błędów i przywar. Przy okazji takiego rozrachunku z tym co sprawia, że tak często „potykamy się” na drodze naszego postępowania, nie należy ograniczać się do odnajdywania wyłącznie cudzych słabości, bowiem jedynym trafnym rozwiązaniem jest zidentyfikowanie własnych ułomności i próba znalezienia stosownego remedium.
Nie twierdzę, że jest to łatwe. Wręcz przeciwnie, to bardzo skomplikowane i odpowiedzialne zadanie, ale rzetelne wykonanie go może stać się źródłem pożytku i wewnętrznej satysfakcji. Uszlachetnia i sprawia, że „przejmujemy stery” nad samymi sobą, zyskując umiejętność kierowania swoim postępowaniem.
Takie dobrowolne, indywidualne rekolekcje uczą czytać - czytać własne wnętrze. Pozwalają dostrzec to, co piękne i warte pielęgnowania i rozwijania, a zarazem i to, co należy zmienić bądź wyeliminować. Dają poczucie wolności i swobody oraz świadomość, że zawsze jest przynajmniej jedna osoba, która mnie wysłucha i postara się pomóc w pokonaniu moich słabości - „ja sam”, a to już bardzo wiele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bądź kserokopią. Specjalny pokaz filmu "Carlo Acutis. Plan na życie"

2025-06-09 13:03

[ TEMATY ]

kino

bł. Carlo Acutis

relikwie bł. Carlo Acutisa

Karol Porwich/Niedziela

Czy w XXI wieku, w dżinsach, adidasach i z telefonem w ręku, da się żyć ideą nieba? Czy w dobie technologii i nowych mediów, kiedy pokusą jest to, by upodobnić się do influencerów, można mimo wszystko pozostać sobą?

Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Antoniego z Padwy

[ TEMATY ]

nowenna

św. Antoni

Karol Porwich/Niedziela

św. Antoni z Padwy

św. Antoni z Padwy

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Antoniego z Padwy lub w dowolnym terminie.

O przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny św. Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Boskie Dieciątko; oto ja pełen nędzy wszelakiej, uciekam się do Ciebie, błagając, byś mię wziął w Swoją opiekę. Jeśli potrzebujemy cudu czy łaski Kościół św. wzywa nas, byśmy się do Ciebie uciekali. Ufny więc w Twoją opiekę błagam Cię św. Antoni, racz mi wyprośić u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Boga nade wszystko. Ufam, że za Twoją przyczyną zwyciężę wszystkich nieprzyjaciół swej duszy i będę służył Bogu. Ojcu najlepszemu przez całe swe życie w świętości i sprawiedliwości, by potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Klucze do Nieba spoczywają w jego rękach. Św. Piotr - pierwszy papież

2025-06-09 20:40

[ TEMATY ]

św. Piotr

Mat.prasowy

Ks. profesor Andrzej Zwoliński na podstawie Ewangelii, Dziejów Apostolskich oraz licznych apokryfów odtworzył szczegółową biografię najważniejszego z apostołów.

Jego właściwe imię brzmiało Szymon, które Chrystus zmienił na „Piotr” lub „Kefas” – w języku aramejskim oznaczające skałę. I był głęboko ludzką skałą. Nauka Jezusa dotknęła Piotra, a on porzucił wszystko, by pójść za Mistrzem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję