Reklama

Na krawędzi

Epoka Papieska

Niedziela warszawska 43/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło już 23 lata od czasu, gdy na Stolicy Piotrowej zasiadł Jan Paweł II. Rówieśnicy pontyfikatu kończą już studia lub już od kilku lat pracują. Wszyscy chyba przywykliśmy do tego, że Polak jest Papieżem, tak jakby tak było od zawsze. Największy autorytet naszych czasów - to przyznają praktycznie wszyscy, także ci, którzy nie zgadzają się z jego nauką - jest równocześnie kimś bardzo bliskim, skromnym. Przez wszystkie te lata dziesiątki tysięcy Polaków wzięło udział w pielgrzymkach do Rzymu, uczestniczyło w spotkaniach z Papieżem w Polsce. W tysiącach polskich domów wiszą fotografie, na których członkowie rodziny pozują do zdjęcia razem z Ojcem Świętym.

Już niemal ćwierć wieku - to ogromny kawał czasu. Warto sobie uświadomić, że zupełnie inaczej wyglądał świat, gdy młody i silny Papież z Polski po raz pierwszy mówił "nie lękajcie się otworzyć drzwi Chrystusowi". W czasie Dnia Papieskiego oglądałem telewizję i uderzyło mnie, w jaki sposób przeciwstawiano obrazy symbolizujące współczesność. Z jednej strony okopy I wojny światowej, obozy koncentracyjne i holokaust, pochody z portretami Stalina i Bieruta, wreszcie samolot wbijający się w nowojorskie wieżowce, z drugiej - modlący się Ojciec Święty, tłumy spotykające się z nim na wszystkich kontynentach, brazylijski górnik z płaczem opowiadający o losie tysięcy takich jak on.

Był taki czas, jeszcze kilka lat temu, kiedy o pontyfikacie Jana Pawła II mówiło się przede wszystkim w kategoriach triumfu. Oto Jan Paweł II, pogromca komunizmu! Przypominano ironię Stalina pytającego o liczbę papieskich dywizji, pokazywano na tłumy witające Papieża, gdy ze Związku Radzieckiego nie pozostało już niemal nic... Niektórych nawet dziwiło, że Ojciec Święty nie przyłącza się do świętowania tego triumfu, że nawet jakby pochmurnieje, traci ten uśmiech tak charakterystyczny dla pierwszych lat pontyfikatu.

Myślę, że telewizyjne migawki wyjaśniają przyczynę: zło nie jest pokonane, systemy totalitarne, choć mocno osłabione, jeszcze panują nad milionami ludzi, a oto swoje przerażające oblicze pokazał terroryzm. Okazało się, że wspaniałe wynalazki ostatniego stulecia nawet w swojej najbardziej pokojowej wersji mogą być wykorzystane przeciw człowiekowi. Papież rozumie to zapewne lepiej niż ktokolwiek inny - przecież tylko cud, szczególna opieka Matki Bożej uratowała go od śmierci z rąk terrorysty!

Piszę ten felieton w Dniu Papieskim, w czasie, gdy Polacy starają się ze szczególnym wysiłkiem zgłębić treść i przesłanie Ojca Świętego, gdy szczególnie intensywnie się za niego modlą, gdy chcą czynem, ofiarą wesprzeć dobro, przekazując pieniądze na fundusz stypendialny. Ale tekst ukaże się innego dnia: 28 października, dzień św. Judy Tadeusza, nazywanego patronem spraw beznadziejnych. To dobry moment, by powiedzieć, że ostatnie dziesięciolecia, epoka papieska, epoka Jana Pawła II, to czas, kiedy żadna sprawa nie jest do końca beznadziejna, że co prawda zło nie ustępuje, póki świat istnieje, ale ostatecznie zawsze triumfuje dobro. Ojciec Święty nie lekceważy żadnego z przejawów zła, może nikt lepiej niż on nie zna zła panoszącego się w świecie. A równocześnie nie ma bardziej wyrazistego Świadka Nadziei. Epoka Papieska to Epoka Nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Św. Barnaba Apostoł

[ TEMATY ]

św. Barnaba Apostoł

Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego właściwe imię brzmiało Józef, ale Apostołowie dali mu przydomek Barnaba.

Był krewnym św. Marka Ewangelisty i przyjacielem św. Pawła. Wraz z nim udał się do Antiochii, gdzie pozyskali wielką liczbę wiernych dla Chrystusa. Barnaba po raz pierwszy wprowadził św. Pawła do gminy żydowskiej. Był człowiekiem dobrym, pełnym Ducha Świętego i wiary (por. Dz 11, 24). Św. Barnaba zabrał ze sobą św. Marka i jako towarzysz św. Pawła wyruszył z nimi w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej (por. Dz 13, 1–14.27).
CZYTAJ DALEJ

Powrót św. Tomasza

Św. Tomasz odegra kluczową rolę w XXI, w kształtowaniu katolickiej doktryny. Jest o tym przekonany o. Margelidon OP, redaktor naczelny czasopisma Revue thomiste. Przyznaje on, że pod koniec ubiegłego wieku św. Tomasz został skazany na zapomnienie. Jednakże od 20 lat na nowo powraca zainteresowanie św. Tomaszem i to nie tylko w ramach historii filozofii i teologii. Największe zainteresowanie budzi on w Stanach Zjednoczonych. W Europie głównym ośrodkiem tomistycznego renesansu jest Francja.

O. Philippe-Marie Margelidon OP był odpowiedzialny za organizację trzyletniego Jubileuszu św. Tomasza, upamiętniającego 700-lecie jego kanonizacji w 2023 r., 750-lecie jego śmierci w roku ubiegłym oraz 800-lecie jego narodzin w tym roku (bądź w roku ubiegłym, dokładna data narodzin nie jest znana).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję