Reklama

Kościół

Religijność Polaków - raport KAI

[ TEMATY ]

Polacy

religijność

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cezura 2005 r. – śmierci św. Jana Pawła II?

W 2015 r. CBOS zbadał, jak zmieniła się polska religijność po roku 2005 – odejściu św. Jana Pawła II, którego wpływ na polską religijność jest niekwestionowany. O ile procent ludzi deklarujących się jako wierzący niezmiennie wynosi powyżej 90 proc. (92–97 proc.), to odsetek ludzi głęboko wierzących spadł w tym czasie z 12 do 8 proc., wzrósł natomiast dwukrotnie procent niewierzących – z 4 do 8 proc. Mimo niekorzystnych tendencji wskaźniki te wciąż pozostają jednak nadal pozytywne, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami europejskimi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również poziom praktyk religijnych nieznacznie, acz wyraźnie spadł, pozostając jednak na relatywnie wysokim poziomie. Procent praktykujących regularnie (przynajmniej raz w tygodniu) spadł z 58 do 50 proc., wzrósł natomiast odsetek praktykujących nieregularnie (z 33 do 37 proc.) i w ogóle niepraktykujących (z 9 do 13 proc.). Przed rokiem 2005 deklaracje w tej dziedzinie pozostawały stabilne.

W latach 1991–2012 procent osób deklarujących systematyczne praktyki religijne spadł z 52 do 48, a praktykujących rzadko lub wcale wzrósł z 15 do 25.

Również w badaniach praktyk religijnych prowadzonych przez ISKK zarysowuje się cezura roku 2005, po której następuje wyraźny spadek w odsetku Polaków uczestniczących w coniedzielnej Mszy św.

Bardzo znacząco spadł natomiast w okresie 2005–2015 procent ludzi deklarujących się jako wierzący i żyjący zgodnie ze wskazaniami Kościoła – z 66 do 39 proc., równie znacząco przybyło tych, którzy deklarują wiarę na swój własny sposób – z 32 do 52 proc. Można więc powiedzieć, że gdy zabrakło Jana Pawła II, religijność znaczącego odsetka Polaków uległa swoistej prywatyzacji. Od 2010 r. odsetki ludzi wierzących zgodnie z nauczaniem Kościoła i tych, którzy traktują je selektywnie, pozostają na tym samym poziomie – ostatnio wynoszą one odpowiednio 45 i 46 proc.

Reklama

W okresie 2006–2016 z 31 do 18 spadł odsetek ludzi uważających, że moralność katolicka jest wystarczająca. Minimalnie, bo z 26 do 25 proc., zmniejszył się procent odpowiedzi, że moralność katolicka jest słuszna, ale w niektórych wypadkach niewystarczająca. Znacząco, bo z 36 do 46 proc., przybyło odpowiedzi, że moralność katolicka jest w większości słuszna, ale respondent nie zawsze się z nią zgadza i uważa ją za niewystarczającą. Nieco wzrosły – wciąż niewielkie – odsetki tych, którzy deklarują obcość wobec moralności katolickiej, ale uznają jej częściową słuszność (z 5 do 8 proc.), oraz tych, dla których moralność katolicka jest obca (z 1 do 3 proc.).

Jak wynika z innych badań CBOS, procent osób twierdzących, że religia uzasadnia zachowania moralne, spadł w okresie 2009–2016 z 62 do 42 proc. Z drugiej strony uderzający jest fakt, że w latach 1991–2012 procent ludzi przekonanych, że można doświadczyć obecności Boga w codziennym życiu, wzrósł ponaddwukrotnie – z 22 do 48!

Znacząco, bo o 13 proc. (z 56 do 43 proc.), spadła w okresie po śmierci Jana Pawła II liczba osób modlących się codziennie, dwukrotnie (z 6 do 12 proc.) wzrósł natomiast procent modlących się raz w roku lub rzadziej. Pozostałe odpowiedzi wskazywano mniej więcej równie często.

Młodzi Polacy wciąż wierzą

Choć religijność ludzi młodych jest słabsza w porównaniu z pokoleniami wcześniejszymi, to jednak – jak wynika z niedawnego badania religijności młodych Europejczyków – Polacy pozostają w zdecydowanej czołówce. W badaniach przeprowadzonych przez St. Mary’s University w Londynie i Instytut Katolicki w Paryżu dla potrzeb niedawnego synodu o młodzieży wynika, że aż 82 proc. Polaków w wieku 16–29 lat identyfikuje się z katolicyzmem. Spośród badanych krajów wyższy wskaźnik deklaracji religijnych występuje jedynie w Izraelu.

Reklama

Dla autorów badań szczególnie uderzające jest to, że – wbrew stereotypowi, iż masowa religijność jest w znacznej części jedynie deklaratywna – wśród polskiej młodzieży wyjątkowo wysoki jest wskaźnik praktyk. Połowa badanych w tej grupie wiekowej Polaków deklaruje, że modli się co najmniej raz w tygodniu, 38 proc. – że raz w tygodniu uczestniczy we Mszy św.

Z drugiej strony badania przeprowadzone przez amerykański instytut Pew Research Center wynika, że w Polsce, na tle 46 krajów świata, dochodzi wyraźnie do osłabienia ciągłości w przekazie wiary pomiędzy starszym i młodszym pokoleniem.

Dominicantes, communicantes, chrzty

Wymienione dotychczas wskaźniki oparte są na deklaracjach respondentów w badaniach. Natomiast realne praktyki opisują wyniki powtarzanego corocznie od 1979 r. przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w kościołach całej Polski – w określoną niedzielę roku – liczenia osób obecnych na Mszach św. (dominicantes) oraz przystępujących do komunii św. (communicantes).

Procent tak liczonych dominicantes powoli i nieregularnie, ale systematycznie maleje. W 1990 r. w Mszy niedzielnej uczestniczyło 50,3 proc. zobowiązanych, w roku następnym 47,6 proc., a w 2013 r. procent ten po raz pierwszy spadł poniżej 40 i wyniósł 39,1, a w roku 2016 obniżył się o kolejne kilka punktów procentowych i wyniósł – 36,7.

Na tle innych krajów europejskich procent praktykujących pozostaje, mimo tendencji spadkowej, bardzo wysoki. Dla porównania można wskazać, że procent dominicantes w Niemczech w okresie 1960–2014 spadł z 46 do 14 proc., a we Francji w latach 1965–1990 podobny wskaźnik obniżył się z 21 do 5 proc.

Z kolei procent communicantes w naszym kraju wzrósł znacząco – z 10,7 w roku 1990 do 17,0 w 2015 r. Od 1998 r. można mówić o stabilizacji na poziomie 16–17 proc. Znaczy to, że wiara tych, którzy w Kościele pozostają, jest coraz bardziej świadoma i że posoborowe nauczanie Kościoła, podkreślające wagę częstej Eucharystii, znajduje przystęp do coraz większego odsetka wierzących.

Reklama

I w tym przypadku widać zależność intensywności praktyk religijnych od wielkości miejscowości – im większa, tym są one rzadsze. W 2006 r. dominicantes w całej Polsce było 44,5 proc. Procent ten w parafiach miejskich wynosił 39,6, w miejsko-wiejskich – 43,1, a w wiejskich – 51,2. Odsetek communicantes w tym samym roku był na poziomie 16,1. Różnice zależnie od wielkości zamieszkiwanej miejscowości układały się podobnie, choć były mniejsze: parafie miejskie – 14,8 proc., miejsko-wiejskie – 15,6 proc., a wiejskie – 18,0 proc.

Najwięcej jest dominicantes w diecezjach południowych i południowo-wschodnich: tarnowskiej (66,9 proc.), rzeszowskiej (60,5 proc.), przemyskiej (56,4 proc.) i krakowskiej (48,2 proc.), najmniej – w północno-wschodnich: szczecińsko-kamieńskiej (22,7 proc.), koszalińsko-kołobrzeskiej (24,4 proc.) i zielonogórsko-gorzowskiej (26,9 proc.) oraz łódzkiej (23,4 proc.) i sosnowieckiej (25,5 proc.). Najwięcej osób praktykuje więc na obszarach względnie stabilnych społecznie w okresie powojennym, najmniej – tam, gdzie zmiany społeczne były najsilniejsze.

Niemal wszystkie rodzące się w Polsce dzieci są chrzczone. Jedynie w latach 2006–2008 procent chrztów w stosunku do liczby urodzeń spadł, i to minimalnie, poniżej 95 (2006 r. – 94,5, 2007 r. – 94,6, 2008 r. – 93,6), by następnie ponownie wzrosnąć – w 2014 r. wyniósł 99,6 proc. Zdarzały się – i to nierzadko – lata, w których chrztów było więcej niż urodzeń, co oznaczało, że chrzczono także osoby urodzone wcześniej. W obecnym wieku tak było w latach 2002 (100,1 proc.) i 2013 (101,3 proc.).

W ostatnich latach pojawiło się nowe zjawisko – oficjalne akty apostazji. W 2010 r. było ich 459. Ta liczba w skali całego społeczeństwa jest więc minimalna, choć zwraca uwagę samo pojawienie się osób pragnących oficjalnie zerwać z Kościołem.

Reklama

Formy pobożności – stare i nowe

Formy pobożności w Polsce wykazują dużą trwałość. We wszystkich lub niemal wszystkich polskich parafiach praktykowane są zwłaszcza tradycyjne formy pobożności maryjnej – różaniec (100 proc.) i nabożeństwa majowe (98,2 proc.). Rzadziej, ale też względnie często, w polskich parafiach spotkać można poświęcenie Niepokalanemu Sercu Maryi 22 sierpnia (23,7 proc.) oraz maryjne nowenny (25,2 proc.) – najczęściej do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy (18,2 proc.), a także godzinki ku czci Matki Bożej (5,5 proc.).

Charakterystycznym fenomenem jest pojawienie się w ostatnich latach nowej formy pobożności maryjnej – nabożeństwa fatimskiego. Dotarło ono do Polski po II wojnie światowej, a na popularności zyskało zwłaszcza począwszy od lat 80. – w związku z wielką czcią, jaką darzył Matkę Boską Fatimską św. Jan Paweł II, co ujawniło się szczególnie po zamachu na niego w roku 1981. W 2016 r. nabożeństwo fatimskie odprawiane było w 71,5 proc. parafii.

Relatywnie nowym zjawiskiem w polskiej religijności są ruchy religijne, powstałe głównie pod wpływem posoborowych przemian w Kościele. Ruchy także mają swoją dynamikę – jak wynika z badań, ruchy relatywnie starsze, jak Ruch Światło-Życie (oazy), powstały na początku lat 60., w ostatnich latach traci na popularności. Od lat 80. zaznacza się popularność ruchów charyzmatycznych.

Fenomenem ostatnich lat jest nowa ewangelizacja, nadająca nowe formy, częściowo zaczerpnięte z obecnej zawsze w Kościele aktywności misyjnej. Impuls nowej ewangelizacji nadał św. Jan Paweł II. W 2003 r. Szkół Nowej Ewangelizacji było ok. 50, a działało w nich około tysiąca osób – w ostatnim okresie ich liczba wzrosła do 360, a liczba uczestników do ok. 60 tys.

Reklama

Zaufanie do Kościoła

Zaufanie do Kościoła jako instytucji publicznej w badaniach CBOS w latach 2002 i 2004 pozostawało stabilne (odpowiednio 76 i 75 proc.), w 2008 r. wzrosło do 81 proc., następnie lekko spadło (79 proc. w 2008 r., 78 proc. w 2010 r.), aby następnie znacząco spaść w 2012 r. – do 69 proc., a następnie ustabilizować się na tym niższym poziomie (w 2016 r. – 70 proc.).

Trzeba przy tym podkreślić, że tak mierzone zaufanie dotyczy zaufania publicznego, a więc dotyczącego instytucji, w którymi ludzie mają kontakt głównie za pośrednictwem mediów. Nie przekłada się ono bezpośrednio np. na zaufanie do własnego proboszcza, które CBOS bada od 2008 r. Utrzymuje się ono na dość stabilnym poziomie – odsetek odpowiedzi „zdecydowanie mam zaufanie” wahał się w tym czasie w granicach od 19 w 2012 r. do 22 w 2016 r., „raczej mam zaufanie” lekko spadł z 51 w roku 2008 do 45 w 2016 r.

Ocena „działalności” i „sytuacji” Kościoła

CBOS pyta swych respondentów także o ocenę „działalności” Kościoła – wśród innych instytucji publicznych. W 2010 r. odsetek ocen pozytywnych spadł z 73 do 54 proc., aby następnie ustabilizować się na poziomie ok. 60 proc.

Z kolei 58 proc. respondentów CBOS pytanych o ocenę „sytuacji” Kościoła katolickiego w Polsce ocenia ją pozytywnie. W ostatnich latach przybyło ocen negatywnych, a ubyło pozytywnych. Dużo gorzej oceniana jest sytuacja Kościoła w Europie i na świecie. W Europie, według tych badań, jako dobrą oceniło sytuację Kościoła 33 proc. respondentów, jako złą – 53 proc., dla sytuacji Kościoła na świecie odpowiednie wskaźniki wynoszą 40 i 49 proc. Od 2015 r. negatywnych ocen przybyło – za złą zarówno w Europie, jak i na świecie uznawało ją wówczas 32 proc. respondentów.

Działalność w organizacjach religijnych

Przejawem religijności jest także działalność w organizacjach religijnych. W latach 1993–2013 dwukrotnie – z 4 do 8 – zwiększył się procent katolików działających w takich organizacjach. Odsetek ten, choć rośnie, wciąż pozostaje niski, co zgodne jest z ogólnie niskim poziomem aktywności społecznej Polaków.

Reklama

Według badań GUS z 2016 r. 25 proc. czasu przepracowanego przez wolontariuszy w naszym kraju dokonuje się w organizacjach religijnych, w ogromnej większości katolickich. We wspomnianych już badaniach spójności społecznej z 2015 r. 18,2 proc. Polaków deklaruje wykonywanie pracy społecznej w organizacjach lub wspólnotach religijnych (dla porównania: 18 proc. we wszystkich pozostałych razem wziętych). W wydarzeniach i imprezach organizowanych przez takie podmioty uczestniczyło 21 proc. badanych (tyle samo w innych). Członkostwo bierne w organizacjach religijnych zadeklarowało 19,4 proc. ludzi (w świeckich tylko 10 proc.), czynne – 9 proc. (w niereligijnych prawie tyle samo).

Jak więc widać, wiara jest bardzo ważnym czynnikiem pobudzającym aktywność społeczną Polaków, choć sama ta aktywność nie jest zbyt wybujała.

A w roku 2050…

Na koniec – odrobina futurologii. Renomowany amerykański ośrodek badawczy Pew Research Center w 2015 r. podjął próbę uwzględniającego naukową metodologię przewidzenia, jak będzie wyglądała religijność w poszczególnych krajach świata w roku 2050. Według badaczy futurologów w Polsce w tym czasie będzie 86,3 proc. chrześcijan, 0,2 proc. muzułmanów i 12,8 proc. niewierzących – procent wyznawców innych religii nie sięgnie 0,1. Czy tak będzie naprawdę? Przekonamy się już za 32 lata…

2018-12-04 18:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska ekstremalna Droga Krzyżowa w Madrycie

Wielki Piątek jest bez wątpienia najważniejszym dniem Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii. Na ulice wychodzą wówczas główne procesje pokutne. W Madrycie Polacy zorganizowali dzisiaj Ekstremalną Drogę Krzyżową, która zbiegła się z 16 rocznicą śmierci Jana Pawła II.

Już po raz drugi najważniejsze „pasos” Wielkiego Tygodnia, czyli sceny Męki Pańskiej nie wyszły na ulice hiszpańskich miast. Jednak do kościołów i kaplic ustawiają się długie kolejki. Członkowie bractw i wierni chcą pomodlić się i pozdrowić Jezusa El Pobre, Matkę Bożą Esperanza czy też Makaranę. Na wielu twarzach widać wzruszenie i z trudem ukrywane łzy.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

dotacje na zabytki

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Podczas spotkania w czwartek 28 marca ogłoszono, że katedra świdnicka, jeden z najcenniejszych zabytków Dolnego Śląska otrzyma wsparcie finansowe z corocznego programu ministerstwa. Informację przekazała w mediach społecznościowych Prezydent Świdnicy. - Z corocznego programu prowadzonego przez ministerstwo, wśród projektów zakwalifikowanych do dofinansowania, jest świdnicka katedra! Moja ulubiona figura św. Floriana, patrona strażaków, nareszcie zostanie odnowiona – napisała Beata Moskal-Słaniewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję