Reklama

Pamiętam, jakby to było dziś

Niedziela w Chicago 16/2005

Archiwum redakcji

Papież Jan Paweł II w Chicago w 1979 r.

Papież Jan Paweł II w Chicago w 1979 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Edmundem Siedleckim, członkiem Komitetu Organizacyjnego Pielgrzymki Papieskiej do USA w 1979 r., rozmawia ks. Adam Galek

Ks. Adam Galek: - Jest Ksiądz najbardziej kompetentną osobą, która może przybliżyć czytelnikom „Niedzieli” atmosferę, jaka panowała w czasie pobytu Jana Pawła II w Chicago w 1979 r. Należał bowiem Ksiądz do Komitetu Organizacyjnego Pielgrzymki Papieskiej. Czy mógłby Ksiądz podzielić się swoimi wspomnieniami z tamtych dni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Edmund Siedlecki: - To było dla nas wielkie wydarzenie. Przygotowaliśmy dwie Msze św., jedną w Grand Park, a drugą w parafii pw. Pięciu Braci Męczenników. Byłem wtedy proboszczem w parafii św. Wacława zaangażowanym w przygotowywanie liturgii w Grand Park. Natomiast ks. Alfred Abramowicz, jako proboszcz parafii Pięciu Braci Męczenników, odpowiadał za liturgię papieską w tej wspólnocie.
Na początku przewidywano tylko jedną Mszę św. - w Grand Park. Jednak ks. Abramowicz wywalczył dla Polonii specjalną Eucharystię w języku polskim. Sam Papież zauważył, że w Chicago, mieście tak polskim, powinna odbyć się Msza św. w naszym ojczystym języku.
Ks. Abramowicz rozmawiał kilkakrotnie z ludźmi odpowiedzialnymi za organizację papieskiej pielgrzymki i w końcu ustalono, że Msza św. polonijna odprawiona zostanie w jego parafii.
U Pięciu Braci Męczenników zebrało się ok. 50 tys. osób. Ludzie przychodzili już przed świtem, zaczęli gromadzić się nawet o godz. 4.00 nad ranem. Msza św. rozpoczęła się o 7.30. Natomiast w wieczornej liturgii w Grand Park wzięło udział ponad 600 tys. ludzi, niektórzy mówią nawet, że zebrał się tam milion wiernych.

- To musiało być wzruszające przeżycie...

- Oczywiście! Ludzie z niecierpliwością czekali na tę wizytę. Księża starali się przygotować wiernych także duchowo, przez nauki i kazania. Zorganizowano dojazdy autobusowe, każda parafia otrzymała bilety wstępu na nabożeństwo, by uniknąć bałaganu przy zajmowaniu sektorów.

- Czy pozostały jakieś szczególne pamiątki z tamtych wydarzeń?

- Tak. W parafii pw. Pięciu Braci Męczenników wciąż znajduje się fotel, na którym podczas Mszy św. siedział Jan Paweł II. To wspaniały, ręcznie rzeźbiony mebel, który wykonał pan Kenar, z pochodzenia góral, on też wykonał ołtarz i świeczniki do kościoła.

- Jak Amerykanie przyjęli Ojca Świętego?

- W tak szczególnym czasie nie było podziału na Polaków i Amerykanów. Papieża radośnie witał cały Kościół katolicki. Także ludzie innych wyznań przygotowywali się do wizyty i wyczekiwali przyjazdu Ojca Świętego.

- To była jedyna wizyta Jana Pawła II w Chicago.

- Niestety, lecz miałem okazję jeszcze kilkakrotnie spotkać się z Papieżem. W 1983 r. grupa księży z Chicago, obchodząca jubileusz 40-lecia kapłaństwa, uczestniczyła w specjalnej Mszy św. w kaplicy papieskiej. Miałem szczęście brać w niej udział. Później spotkałem Papieża w Rzymie w 1987 r.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Zamknięto właz do kapsuły Dragon z Polakiem na pokładzie. Kiedy powrót na Ziemię?

Zakończyła się procedura zamknięcia włazu do kapsuły Dragon Grace, którą członkowie misji Ax-4 – w tym Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski – wrócą na Ziemię z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Za dwie godziny kapsuła odłączy się od ISS.

Wkrótce od statku Dragon zostaną odłączone przewody zapewniające zasilanie i komunikację z ISS. Na godz. 13.05 naszego czasu planowane jest odłączenie kapsuły od portu dokowania modułu Harmony ISS.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję