Lizbona, stolica Portugalii będzie miejscem Światowych Dni Młodzieży w 2022 r. - ogłosił kard. Kevin Joseph Farrell, prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia na zakończenie Mszy św. posłania, kończącej 34. Światowe Dni Młodzieży w Panamie.
W Mszy św. uczestniczyli prezydent Portugalii, Marcelo Rebelo de Sousa, patriarcha Lizbony, kard. Manuel Clemente a także inni biskupi portugalscy oraz 300 młodych portugalskich pielgrzymów.
"Nie mamy innego Pana poza Jezusem, radośnie witanym przez uczniów w Jerozolimie i przybitym do krzyża, pokornego króla sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju" – powiedział Franciszek podczas Mszy św. sprawowanej w Niedzielę Palmową, nazywanej także „Niedzielą Męki Pańskiej" na placu św. Piotra w Watykanie. Od 32 lat Niedziela Palmowa jest też obchodzona jako Światowy Dzień Młodzieży, który w 2017 r. odbywa się on na szczeblu diecezjalnym pod hasłem: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” (Łk 1,49). Po Eucharystii młodzi Polacy przekazali rówieśnikom z Panamy symbole ŚDM: krzyż i ikonę Matki Bożej Salus Populi Romani. To właśnie w Panamie w 2019 r. odbędzie się kolejne światowe spotkanie młodych.
Na początku uroczystości pod Obeliskiem Watykańskim Franciszek poświęcił gałązki oliwne i palmy, dar władz San Remo w Ligurii i znanego rzymskiego ogrodnika. Odczytano fragment Ewangelii wg. św. Jana o uroczystym wjeździe Chrystusa na osiołku do Jerozolimy. Następnie papież wyruszył wraz z kardynałami, biskupami, księżmi, grupą młodych w procesji do ołtarza.
W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu
– byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym
kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny
jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych
penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.
Gdy pierwszy umiał odprawić
od konfesjonału i odmówić
rozgrzeszenia, a nawet
krzyczeć na penitentów, drugi był
zdolny tylko do jednego – do okazywania
miłosierdzia.
Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim
– Leopold Mandić.
Obaj mieli ten sam charyzmat
rozpoznawania dusz, to samo powołanie
do wprowadzania ludzi na ścieżkę
nawrócenia, ale ich metody były
zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu
którego obaj udzielali rozgrzeszenia,
był różny. Zbawiciel bez cienia litości
traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić
handlarzy rozstawiających stragany
w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie
bezwarunkowo przebaczył celnikowi
Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii
Magdalenie, wprowadził do nieba łotra,
który razem z Nim konał w męczarniach
na krzyżu.
Dwie Jezusowe drogi.
Bywało, że pierwszą szedł znany nam
Francesco Forgione z San Giovanni
Rotondo. Drugi – Leopold Mandić
z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej
stopy.
- Wybudowaliście piękny kościół. Bardzo piękny. Ale ten kościół jest po to, by tu powstała
wspólnota. Jak nie powstanie wspólnota, to będzie muzeum? Dlaczego każdy ma się w tej
wspólnocie zaangażować? Dlaczego każdy? Odpowiedź daje św. Paweł – bo każdy jest obdarowany
łaską, przez Boga - mówił kard. Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.