Pod koniec minionego tygodnia z niepokojem spoglądaliśmy na telewizyjne ekrany, słuchaliśmy radiowych wiadomości, czytaliśmy prasowe doniesienia z Watykanu, a wszystko po to, aby jak najwięcej wiedzieć, co dzieje się z naszym Ojcem. To zainteresowanie było przeplatane nieustannymi modlitwami w nadziei, że z watykańskiego Domu nadejdą lepsze wiadomości. Spodziewaliśmy się tego, bo szturm modlitwy do Boga dotykał nieba.
W czwartek, 31 marca obiegła świat inna wiadomość, która zapewne zaniepokoiła Ojca Świętego. W Stanach Zjednoczonych umarła Terry Schaivo. Została zabita przez ludzkie prawo. Po tej śmierci zaczęła się kolejna dyskusja dotycząca eutanazji, granicy ludzkiego cierpienia. Amerykańskie władze stanowe nie miały wątpliwości: można zabijać ludzi, którzy nie mają szans na powrót do zdrowia.
Ostatnie dni Ojca Świętego przepełnione były cierpieniem. Jeden z watykańskich lekarzy powiedział: „Papież, cierpiący, jak Chrystus na krzyżu”, pokazał wszystkim, na czym polega prawdziwy sens cierpienia. Umierający Jan Paweł II okazał pogodę ducha, spokój, nadzieję wbrew wszelkiej nadziei.
Trzeba pamiętać o tej ostatniej lekcji Ojca Świętego, która ma nas nauczyć znosić cierpienia w pokorze, cichości, ufności na spotkanie z Wszechmogącym i Jego Matką.
Liturgia Słowa z dzisiejszego dnia przypomina nam, kim jest Ten, który do nas przemawia. Zwraca ona naszą uwagę na to, że Bóg jest wszechpotężny, że jest Tym, który ma moc zniszczyć naszego wroga, abyśmy mogli być wolni. A co to za wróg? Bynajmniej nie jest to opcja polityczna przeciwna moim poglądom, nie jest to złośliwy sąsiad ani bezwzględny pracodawca, który wydawałoby się, pozbawiony jest ludzkich uczuć. Moim wrogiem jest wszelkie zło, które siedzi we mnie, zaczyn wszelkiego grzechu, mój nieprzemieniony jeszcze przez łaskę Chrystusa sposób myślenia i postępowania. Mówiąc językiem biblijnym – jest to stary człowiek we mnie, którego nie ukrzyżowałem w sobie, aby mieć prawdziwe życie w sobie – życie, które daje Bóg.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus.
Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie.
Abp Józef Kupny z młodzieżą parafii pw. Ducha Świętego
– Jeżeli zaprosicie Ducha Świętego do swojego serca, jeżeli pozwolicie, by obdarował was swoimi siedmiorakimi darami, jeżeli otworzycie się na to działanie, będziecie tacy, jak byli uczniowie Pana Jezusa. Będziecie mieli dość siły do dawania pięknego świadectwa swojej wiary i miłości do Chrystusa – mówił w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu abp Józef Kupny.
Metropolita wrocławski przeprowadził wizytację kanoniczną w parafii a podczas Eucharystii udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania, zaś zasłużonych parafian uhonorował Medalami św. Jadwigi Śląskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.