Reklama

Dziękuję Ci, Ojcze Święty

Tak bardzo czekałem na Twoją kolejną pielgrzymkę do Ojczyzny. Tak bardzo pragnąłem, aby znowu z bliska zobaczyć Twoją napełnioną dobrocią i miłością twarz i czyniące znak krzyża Twoje dłonie. Ale najbardziej czekałem na niosące wiarę i nadzieję - Twoje słowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak bezcenny skarb przechowuję w pamięci wspomnienia związane z Twoimi pielgrzymkami do ojczystego kraju. Te chwile spędzone w Twojej obecności w Krakowie, Tarnowie, Rzeszowie, Częstochowie, Castel Gandolfo, Dukli i Krośnie zaliczam do najpiękniejszych w moim życiu. Byłem także wśród tych, którzy żegnali Cię na lotnisku w podkrakowskich Balicach w sierpniu 2002 r. Wówczas patrząc w stronę ustawionego na płycie lotniska samolotu ogarnął mnie smutek. Wyrastał on z jednego pytania: czy to jest już ostatnie pożegnanie Ojca Świętego z ojczystą ziemią?
Z wolą Boga należy się zgodzić, choćby to było trudne, i w granicach swoich ludzkich możliwości ją zrozumieć. Śmierć jest nieodkrytą do końca tajemnicą. Natomiast pusty w Poranek Wielkanocny Grób Chrystusa mówi nam, że śmierć stanowi bramę do nowego życia, które już nie ma końca.
Umiłowany Ojcze Święty, niemal całe moje dojrzałe życie było związane z Twoim wielkim pontyfikatem. To jak wielki wpływ miałeś na moje życie - pomimo że tak często nie byłem wierny słowom, które również do mnie kierowałeś - przekonałem się choćby będąc w Ziemi Świętej. Otóż jak dobrze pamiętam, będąc w Jerycho bardzo długo zastanawiałem się czy przekroczyć próg meczetu. I wówczas przypomniałem sobie Ciebie przekraczającego progi wielu świątyń i przełamującego bariery dzielące ludzi różnych religii i światopoglądów. Tak oto twój przykład - nie po raz pierwszy - napełnił mnie odwagą. Dzisiaj jestem przekonany, że dzięki Tobie stałem się bardziej otwarty na drugiego człowieka.
Nie ma słów, za pomocą których można objąć to wszystko, co na przestrzeni ponad 26 lat uczyniłeś dla Kościoła, Polski i całego świata. Nie ma słów, za pomocą których do końca można wyrazić Ci wdzięczność za to Twoje serce obejmujące każdego człowieka, szczególnie tego cierpiącego i pokrzywdzonego. Nie ma słów, za pomocą których można byłoby w pełni określić wartość Twojego świadectwa.
Już będąc na łożu śmierci - bez wypowiadania słów - „wygłosiłeś” wielką katechezę na temat życia, cierpienia i śmierci. W milczeniu słuchał jej cały świat. Tak, to prawda, że bardzo trudno jest się pogodzić z tym, że nas w wymiarze cielesnym opuściłeś, czego dowodem są łzy spływające po naszych policzkach. Ale Twoja postawa sprawiła, że teraz nam łatwiej będzie godnie żyć a także godnie i spokojnie umierać. Za sprawą Twojego świadectwa, wielu ludzi odkryło głęboki zbawczy sens cierpienia i śmierci. Pozostawiłeś wielkie przesłanie, którego treść jesteśmy zobowiązani przekazywać następnym pokoleniom. Całe Twoje życie i całe Twoje posługiwanie na Stolicy Piotrowej było wielkim darem otrzymanym przez nas od Pana Boga. I za ten dar powinniśmy Bogu nieustannie dziękować.
Dla mnie Ojcze Święty byłeś i jesteś jednym z dowodów na istnienie Pana Boga. I za to szczególnie Ci dziękuję.
Wstawiaj się za nami u Miłosiernego Boga, Matki Bożej Fatimskiej i Jasnogórskiej i prowadź nas do Bram Raju. Na zawsze Wielki Janie Pawle II, pozostaniesz w naszych sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Augustiański współbrat Leona XIV: „nie jest rewolucjonistą"

2025-06-17 10:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Augustianie

Vatican Media

Spokój, autentyczność i determinacja w rozwiązywaniu konfliktów – te cechy Leona XIV podkreśla ojciec Dominic Sadrawetz, przeor wiedeńskiego klasztoru augustianów. W wywiadzie dla katholisch.de podzielił się wspomnieniami o współbracie, dziś Papieżu.

Ostatnie osobiste spotkanie miało miejsce w listopadzie 2024 roku, gdy kardynał Robert Prevost, były przełożony generalny augustianów, odwiedził jedyny austriacki konwent w Wiedniu z okazji 675. rocznicy konsekracji kościoła. „Doświadczyliśmy go jako życzliwego wobec nas, poświęcił nam dużo czasu i słuchał” – wspomina ojciec Sadrawetz. Po wizycie zakonnicy wręczyli kardynałowi białą mitrę. „Darowaliśmy mu ją wtedy, a on nosi ją teraz jako Papież, ostatnio podczas nabożeństwa w Zesłanie Ducha Świętego. To nas cieszy” – dodaje przeor.
CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Radni zdecydowali o nocnej prohibicji na obszarze całego miasta

2025-06-17 17:58

[ TEMATY ]

alkohol

Adobe Stock

Szczecińscy radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. W ocenie władz nowe przepisy, która mają wejść w życie w wakacje, poprawią bezpieczeństwo i jakość życia mieszkańców.

Zgodnie z uchwałą o tzw. nocnej prohibicji, pomiędzy godziną 23 a 6 zabroniona będzie sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Gminy Miasto Szczecin. Zakaz obejmuje sklepy i np. stacje benzynowe, a nie dotyczy restauracji, pubów i innych lokali gastronomicznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję