Reklama

Aspekty

Zielona Góra: Wieczór z poezją ks. Jerzego Hajdugi

Wieczór autorski ks. Jerzego Hajdugi odbył się 24 marca w Bibliotece Norwida w Zielonej Górze. Rozmowę poprowadził ks. Andrzej Draguła, a spotkaniu towarzyszył występ Dominiki Świątek, która zaśpiewała poezję ks. Hajdugi (i nie tylko).

[ TEMATY ]

wieczór artystyczny

Maciej Krawcewicz

Poezja ks. Hajdugi może, choć nie musi, być odczytywana od strony wiary, bo autor pozostawia odbiorcy przestrzeń

Poezja ks. Hajdugi może, choć nie musi, być odczytywana od strony wiary, bo autor pozostawia odbiorcy przestrzeń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było trochę o miłości, trochę więcej o kapłaństwie i całkiem sporo o formie. Ksiądz Hajduga nigdy nie tworzył rozbudowanych poematów, jednak ostatni jego tomik składa się z zaledwie trzywersowych miniatur, stąd zasadne były pytania prowadzącego, czy w kolejnym zbiorze pojawią się już tylko utwory złożone z kilku sylab? Ks. Draguła nawiązał też do interpretacji wierszy - poezja ks. Hajdugi może, choć nie musi, być odczytywana od strony wiary.

Cały artykuł w papierowym wydaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-03-25 06:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W hołdzie św. Janowi Pawłowi II

Niedziela świdnicka 50/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wieczór artystyczny

Archiwum prywatne

Na spotkanie przybył m.in ks. dr Marek Korgul ze Świdnickiej Kurii Biskupiej

Na spotkanie przybył m.in ks. dr Marek Korgul ze Świdnickiej Kurii Biskupiej

W środę 28 listopada 2018 r. w świetlicy wiejskiej w Goczałkowie odbył się „Wieczór z poezją Karola Wojtyły/Jana Pawła II i piosenką dla niego”. Św. Jan Paweł II zgromadził tego dnia młodzież i dzieci, zaproszonych gości, społeczność lokalną i poza lokalną, łącznie 84 osoby. Organizatorem spotkania jest goczałkowska szkoła, która tę tradycję pielęgnuje od 2006 r. w Gimnazjum im. Jana Pawła II, a dziś w Publicznej Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Goczałkowie. Uczestnicy poetyckiego wieczoru mieli okazję przeżyć kolejną, niezwykłą chwilę spotkania z Janem Pawłem II w jego bogatym dorobku literackim. To jedna z wielu podejmowanych inicjatyw w ramach zadań ujętych w Projekcie Patronackim Szkoły. Wiersze i piosenki prezentowało 28 uczniów z placówek oświatowych: z Kostrzy, Jaroszowa, Budziszowa Wielkiego i Goczałkowa. Spotkanie zaszczycili swoją obecnością: ks. dr Marek Korgul, dyrektor Wydziału Katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej; ks. Krzysztof Zieliński, proboszcz z Goczałkowa; Barbara Asynger, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Goczałkowie; Halina Wydmuch, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Kostrzy; Małgorzata Zaremba, dyrektor Szkół Specjalnych w Strzegomiu; Krzysztof Grondowski, radny Miasta i Gminy Strzegom i sołtys wsi; Jerzy Radom, dyrektor Serwisu Maszyn Górnictwa Skalnego w Jaworze; Władysław Jawilak, kierownik Gospodarstwa Doświadczalnego w Górnym Goczałkowie; Sylwester Treter, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej; Andrzej Herbik, kierownik zespołu „Goczałkowianie”; przedstawiciele Rady Sołeckiej; Rady Parafialnej; Rady Rodziców; katecheci z poszczególnych placówek; nauczyciele; nauczyciele emeryci oraz rodzice występujących uczniów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję