Reklama

Watykan

Krzyż niesie przesłanie miłości i zbawienia dla możnych i słabych

Krzyż zawiera w sobie przesłanie zarówno dla biednych, wydziedziczonych i odrzuconych, jak i dla możnych tego świata, przy czym zawsze jest to orędzie miłości i zbawienia, a nie nienawiści czy zemsty. Przypomniał o tym kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalamessa OFMCap w kazaniu podczas wielkopiątkowej liturgii Męki Pańskiej w bazylice św. Piotra w Watykanie pod przewodnictwem papieża Franciszka.

[ TEMATY ]

krzyż

enterlinedesign/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychodząc od odczytanego na początku nabożeństwa fragmentu z Księgi Izajasza o „człowieku boleści, wzgardzonym i odrzuconym przez ludzi”, włoski kapucyn zauważył, że słowa te odnoszą się do Jezusa z Nazaretu. Dziś „chcemy rozważać Ukrzyżowanego właśnie w tej szacie: jako pierwowzór i przedstawiciela wszystkich odrzuconych, wydziedziczonych i «wyrzuconych» z ziemi, od których ludzie odwracają spojrzenie, aby ich nie dostrzegać” – powiedział zakonnik.

Podkreślił, że Jezus był nim nie tylko w chwili swej męki, ale przez całe swoje życie: urodził się w stajence, gdyż nie było dla jego rodziny „miejsca w gospodzie”, miał biednych rodziców a przez całą swą działalność publiczną „nie miał gdzie głowy złożyć”, był bezdomny. W pretorium Piłata Jezus – ubiczowany, odziany na pośmiewisko w czerwoną szatę, ze związanymi rękoma – jest pierwowzorem osób skutych kajdankami, samotnych, wystawionych na samowolę żołnierzy i oprawców, którzy wyładowują na biednych swą złość i okrucieństwo, nagromadzone w życiu – zaznaczył kapucyn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do słów Piłata o Synu Bożym: „Oto Człowiek”, przypomniał, że można je odnieść do niekończącego się zastępu ludzi poniżonych, sprowadzonych do roli przedmiotów, pozbawionych wszelkiej godności. Na krzyżu Jezus z Nazaretu staje się znakiem całej tej „poniżonej i upokorzonej” ludzkości. „Chciałoby się zawołać: odrzuceni, odepchnięci, pariasi z całej ziemi – oto największy człowiek w dziejach stał się jednym z was! Niezależnie od swej narodowości, rasy czy religii macie prawo uważać Go za swojego” – podkreślił zakonnik.

Przywołał następnie amerykańskiego murzyńskiego pisarza i teologa Howarda Thurmana, którego Martin Luther King uważał za swego nauczyciela i inspiratora odrzucenia przemocy w walce o prawa człowieka. W swej książce „Jezus i wydziedziczeni” wskazał on, jak bardzo postać Jezusa stała się reprezentatywna dla niewolników Południa, których on sam (Thurman) był bezpośrednim potomkiem. W tym klimacie zrodziły się – przypomniał o. Cantalamessa – słynne do dziś na całym świecie pieśni „ negro spirituals”, mówiące o męce rozdzielonych małżonków i dzieci, sprzedawanych różnym panom. „Nikt nie zna bólu, którego doświadczyłem, jak tylko Jezus” – głosiła jedna z pieśni.

Reklama

Ale wszystko to nie jest ani jedynym, ani najważniejszym znaczeniem Jego męki i śmierci, gdyż najgłębszy jest jej wymiar nie społeczny, lecz duchowy – stwierdził kaznodzieja papieski. Wskazał, że ta śmierć „odkupiła świat z grzechu, zaniosła miłość Boga do najdalszych i najciemniejszych miejsc, do których ludzkość została wypędzona w swej ucieczce przed nią, czyli przed śmiercią”. To jest największy sens krzyża, który wszyscy, wierzący i niewierzący, mogą uznać i przyjąć – podkreślił o. Cantalamessa.

Zwrócił uwagę, że jeśli dzięki wcieleniu Syn Boży stał się człowiekiem i złączył się z całą ludzkością, to w świecie, w którym się to dokonało, stał się On jednym z ubogich i odrzuconych. Wziął na siebie ich brzemiona, gdy powiedział: „Cokolwiek uczyniliście głodnemu, nagiemu, więźniowi, wygnańcowi, Mnieście uczynili” – przypomniał kaznodzieja. Dodał, nie można się jednak na tym zatrzymywać, bo gdyby Jezus ograniczył się tylko do bycia jednym z wydziedziczonych tego świata, byłby jedynie wspaniałym przykładem i nikim więcej. Ale On po ukrzyżowaniu zmartwychwstał, ze zwyciężonego stał się zwycięzcą, z osądzonego sędzią. Ostatnie słowo nie należało i nigdy nie będzie należało do niesprawiedliwości i ucisku, Jezus zaś nie tylko przywrócił godność wydziedziczonym, ale dał im nadzieję – stwierdził o. Cantalamessa.

Zauważył następnie, że w pierwszych trzech wiekach Kościoła Paschę sprawowano nie tak, jak obecnie, w czasie Triduum Paschalnego, ale w ciągu jednego dnia – nie wspominano oddzielnie śmierci i zmartwychwstania, ale świętowano przejście Chrystusa z tego jednego stanu do drugiego. Przypomniał, że hebrajskie słowo Pesach oznacza właśnie przejście: narodu żydowskiego z niewoli egipskiej do wolności, a potem przejście Chrystusa z tego świata do Ojca oraz wierzących w Niego od grzechu do łaski.

Reklama

Jest to święto całkowitej zmiany, dokonanej przez Boga i urzeczywistnionej w Chrystusie, oznacza początek i obietnicę jedynego, całkowicie słusznego i nieodwracalnego zwrotu w dziejach ludzkości – zauważył kaznodzieja. A zwracając się do ubogich, wykluczonych, zniewolonych na różne sposoby w naszych społeczeństwach, zawołał” „Pascha jest waszym świętem!”.

Zakonnik podkreślił, że przesłanie krzyża jest skierowane także „do tych, którzy stoją na drugim brzegu: możnych, silnych, tych, którzy czują się pewnie w swej roli «zwycięzców»”. A jest to, jak zawsze, przesłanie miłości i zbawienia, nie nienawiści lub zemsty – tłumaczył kapucyn. Zaznaczył, że przypomina ono, że wszystkich czeka ten sam koniec: słabych i potężnych, bezbronnych i tyranów, wszyscy bowiem podlegają tym samym prawom i ograniczeniom. Śmierć niczym miecz Damoklesa na włosie końskim wisi nad głową każdego człowieka, ostrzegając przed największym złem dla człowieka, jakim jest złudzenie wszechmocy – dodał o. Cantalamessa.

Przypomniał, że Kościół otrzymał od swego Założyciela polecenie stania po stronie ubogich i słabych, bycia głosem tych, którzy go nie mają. „I dzięki Bogu to właśnie czyni, szczególnie w osobie swego najwyższego pasterza” – wskazał kaznodzieja papieski.

Na zakończenie zaznaczył, że „drugim historycznym zadaniem, jakie religie winny razem dzisiaj podejmować, oprócz wspierania pokoju, jest zabieranie głosu w obliczu widowiska dziejącego się na oczach wszystkich”. Otóż niewielu uprzywilejowanych ma dobra, których nie będą mogli zużyć i będą żyli przez całe wieki, a obok nich są ginące masy ubogich, niemających kawałka chleba ani łyka wody, aby dać je swym dzieciom. „Żadna religia nie może pozostawać obojętna, gdyż Bóg wszystkich religii nie jest obojętny wobec tego wszystkiego” – podkreślił z mocą włoski kapucyn.

„Za dwa dni, wraz z obwieszczeniem zmartwychwstania Chrystusa, liturgia nada imię i oblicze także temu Zwycięzcy. Czuwajmy i rozważajmy w oczekiwaniu” – zakończył swe kazanie o. Cantalamessa.

2019-04-19 18:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż źródłem nadziei

Niedziela lubelska 16/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

krzyż

Tadeusz Boniecki

Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Chełmie jako kolejna w dekanacie Chełm-Wschód gościła relikwie Krzyża Świętego umieszczone w kopii Krzyża Trybunalskiego. W sobotę 5 kwietnia zakończeniu peregrynacji towarzyszyła uroczysta Liturgia z sakramentem bierzmowania i poświęceniem wybudowanego domu parafialnego. Uroczystościom przewodniczył abp Stanisław Budzik

Bezpośrednim przygotowaniem do tego historycznego wydarzenia były rekolekcje ewangelizacyjne przeprowadzone w dniach 27-30 marca przez ks. Bogdana Kalinowskiego z grupą osób świeckich. Rekolekcje zachęciły wiernych do ożywienia życia religijnego i zawierzenia Jezusowi Chrystusowi. Dopełnieniem rekolekcyjnej zadumy była peregrynacja relikwii Krzyża Świętego. Przez cały tydzień parafianie adorowali relikwie, modlili się w różnych intencjach do Chrystusa obecnego w znaku krzyża, i tak aż do soboty 5 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję