Reklama

„Jak prawdziwy gospodarz”

„Bogu - serce, światu - pokój, ludziom - uśmiech, sobie - krzyż” (Słowa z obrazka prymicyjnego i jubileuszowego ks. Michała Osucha).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 19 czerwca br. proboszcz Bazyliki św. Jacka, ks. dziekan Michał Osuch, obchodził 25. rocznicę swoich święceń kapłańskich. Z tej okazji odprawił on uroczystą Mszę św. dziękczynną w Bazylice św. Jacka. Wraz z jubilatem Mszę koncelebrowali: biskupi Tomasz Paprocki i Thadeus Jakubowski, przełożony Prowincji Amerykańskiej Zmartwychwstańców o. Michael Danek, przełożony Polskiej Prowincji Zmartwychwstańców ks. Adam Piasecki, a także licznie przybyli kapłani z parafii polskich w Chicago. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło konsula RP w Chicago z małżonką, aldermana okręgu parafii św. Jacka, a także najbliższej rodziny przybyłej z Polski. Wraz z ks. Osuchem 25-lecie święceń kapłańskich celebrowali także dwaj jego koledzy kursowi - ks. Jan Nikel z Sępólna Krajeńskiego i ks. Stanisław Stenka; obydwaj pracujący aktualnie w Niemczech.
„Znamiennym jest, iż jubileusz kapłaństwa ks. Michała przypada w dniu, w którym Ameryka świętuje Dzień Ojca” - powiedział w swojej homilii ks. Michael Danek. „Ojcostwo jest czymś szerokim, dotyczy nie tylko osób zamężnych. Ojcem jest się także dla swoich duchowych dzieci. I o. Michał jest znakomitym tego przykładem” - kontynuował kaznodzieja. Uroczystą, dziękczynną Mszę św. zakończyły, jak się okazało, niekończące się życzenia i gratulacje. Wśród składających je był bp Tomasz Paprocki: „Pragnę powiedzieć, że archidiecezja chicagowska bardzo ceni zdolności organizacyjne i kierownicze ks. Michała. Zostały one dostrzeżone przez kard. Georga, bp. Jana Manza i przeze mnie, a dowodem na to jest mianowanie ks. Michała dziekanem Wikariatu A naszej diecezji. Życzę dalszego błogosławieństwa Bożego, niech dobry Bóg obdarza Cię łaską dobroci, miłości i wytrwałości, by świadectwo Twoje umacniało Cię w służbie tym, do których zostałeś posłany”.
Na ręce Jubilata nadeszło także wiele listów gratulacyjnych. Odczytano tylko niektóre z nich, między innymi życzenia od Prymasa Polski i Nuncjatury Apostolskiej.
Po uroczystości, gdy parafianie ciastkami i kawą świętowali jubileusz swego Proboszcza, Niedziela w Chicago przeprowadziła krótkie rozmowy z samym Jubilatem, jak też najbliższymi członkami jego rodziny.
Wanda i Marian Osuch - ciocia i wujek Jubilata:
- Zapamiętałem go jako drobnego, spokojnego chłopca. Był najmłodszy z całej rodziny. Było ich pięcioro, zaraz po wojnie biednie się żyło i ich rodzina też była uboga. Pochodził z rodziny bardzo szanującej się, kochającej i wierzącej, o czym może choćby świadczyć to, że jego rodzona siostra także wstąpiła do zakonu.
Michał ma charakter. Na krótko po święceniach opowiadał mi pewne zdarzenie. Otóż, jako młodemu katechecie przypadło mu uczyć klasy licealne, gdzie uczniami byli prawie jego rówieśnicy. Nie łatwo było ich utrzymać w ryzach. Pewnego razu jeden z jego uczniów tak bardzo zaszedł Michałowi za skórę, że doszło do ręcznego sprowadzenia go na ziemię - jak sam to określił. Okazało się, że młody ksiądz uczynił to tak skutecznie, iż młodzieniec w kilka lat po tym został księdzem i do tej pory się przyjaźnią.
Mogę powiedzieć, że moja żona i ja towarzyszymy Michałowi przez cały czas na jego drodze kapłańskiej, jesteśmy zawsze z nim w momentach bardzo istotnych dla jego życia. Byliśmy przed dwudziestoma pięcioma laty na jego Mszy prymicyjnej, potem odprowadzaliśmy go na lotnisko, gdy jako młody chłopak, w cztery lata po święceniach, wyjeżdżał w nieznane. No i teraz jesteśmy z nim w Chicago.
S. Danuta ze Zgromadzenia Zmartwychwstanek - rodzona siostra ks. Michała:
- Jestem zaledwie rok starsza od Michała, a więc jesteśmy prawie rówieśnikami. Pamiętam go jako chłopca wrażliwego, czułego. Chętnie pomagał innym. Mama nasza dużo się modliła w intencji powołań zakonnych i kapłańskich. Jestem przekonana, że to właśnie ona wymodliła nam nasze powołania zakonne.
Ks. Jan Nikel z Sępólna Krajeńskiego, kursowy kolega ks. Michała:
- Był naprawdę fajnym kolegą, na którego można było zawsze liczyć. Formację rozpoczynało nas dziewięciu, a ukończyło trzech. Można powiedzieć trochę ironicznie, że trzech najgorszych, bo nie zawsze byliśmy wzorowymi studentami. Teraz cała nasza trójka jest za granicą. Ja pracuję w Bawarii, skąd pochodzi Papież Benedykt XVI. Wracając do Michała, to muszę powiedzieć, że u niego zawsze zwykła logika i odruchy serca brały górę. Pewnego razu w czasie studiów seminaryjnych poprosiła go pewna starsza pani o wymalowanie jej mieszkania. Michałowi oczywiście dwa razy nie trzeba było mówić, zamiast na wykłady poszedł malować. Miał pecha, bo na pełnieniu tego dobrego uczynku przyłapał go rektor. Zakończyło się rozmową i zwycięstwem zdrowego rozsądku - chciał przecież komuś pomóc. Ma dobrą pamięć i bardzo szybko nawiązuje kontakt z ludźmi. Teraz, kiedy po kilku latach spotkałem go w Chicago, muszę powiedzieć, że bardzo mnie zaskoczył liczbą ludzi, których spotyka, których zna. Właściwie nieustannie dzwoni jego telefon i za każdym razem bezbłędnie rozpoznaje swojego rozmówcę. Zanim pójdzie spać objeżdża wszystkie zakątki swego gospodarstwa. Zamyka bramy, gasi niepotrzebnie zapalone żarówki, jak prawdziwy gospodarz.
Ks. Michał Osuch - jubilat:
- Dzisiejszy dzień to dla mnie wielkie dziękczynienie za te wszystkie ofiarowane mi przez Boga lata w kapłaństwie. Trochę przytłacza mnie to brzemię jubilata. Uroczystość kościelna była bardzo wzruszająca i choć marzyła mi się cicha i skromna Msza dziękczynna i w intencji moich rodziców, to muszę przyznać, że cieszę się, iż uległem namowom parafian, aby tak świętować mój jubileusz. Wsparcie modlitewne tylu ludzi jest mi bardzo drogie i jak każdemu potrzebne. Jubileusz kapłaństwa jest także okazją, by modlić się o liczne i święte powołania kapłańskie i oto też wszystkich proszę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik

Monika Książek

św. Jan Sarkander

św. Jan Sarkander
Św. Jan Sarkander, kapłan i męczennik (1576-1620). Urodził się w Skoczowie z matki Polki i ojca Czecha. Studiował w Pradze i Grazu. Żył w Czechach opanowanych przez husytów, w czasach prześladowań katolików. Katolikom odbierano świątynie, duchownych wypędzano. Wyjechał do Częstochowy i Krakowa. Po powrocie na Morawy został oskarżony o zdradę stanu i uwięziony. Torturowany, namawiany do zdrady tajemnicy spowiedzi, umarł śmiercią męczeńską. Kanonizowany przez Jana Pawła II w 1995 r. Św. Jan Sarkander jest patronem diecezji bielsko-żywieckiej. Urodził się 20 grudnia 1576 r. w Skoczowie. Zginął śmiercią męczeńską 17 marca 1620 r. Beatyfikowany był 6 maja 1860 r. przez papieża Piusa IX. Kanonizacji Jana Sarkandra dokonał Jan Paweł II 21 maja 1995 r. w Ołomuńcu.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego KEP

Po raz kolejny członkowie i konsultorzy Komisji jednogłośnie wyrazili stanowisko podtrzymujące sprzeciw wobec działań i wypowiedzi płynących z Ministerstwa Edukacji Narodowej odnośnie do ograniczeń i utrudnień w nauczaniu religii w szkołach - czytamy w komunikacie po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 28 maja br.

Członkowie i konsultorzy Komisji z aprobatą przyjęli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja br., który orzekł, że przepisy wyłączające ocenę z religii ze średniej ocen są niezgodne z Konstytucją. „Jednocześnie oczekuje się na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku złożonego przez Konferencję Episkopatu Polski w związku z wprowadzonymi zmianami redukcji wymiaru godzin lekcji religii i ich umieszczania w planie bezpośrednio przed i po obowiązkowych zajęciach” - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy nie głosują na wroga Kościoła

2025-05-30 20:59

[ TEMATY ]

wybory

Adobe Stock

Bardzo wielu Polaków – zapewne większość - do urn wyborczych uda się albo przed albo po uczestnictwie w niedzielnej Mszy świętej. Jest bardzo ważne, aby właśnie ci katoliccy wyborcy mieli świadomość, że ich niedzielny wybór powinien uwzględniać podstawowe prawdy wiary, do wyznawania której się przyznają.

Warto podkreślić, że od czasów Leona XIII – papieża przełomu XIX i XX wieku – Kościół katolicki w nauczaniu społecznym konsekwentnie zachęca swoich wyznawców, do aktywnego współkształtowania losów społeczności, do której przynależą. Leon XIII – ojciec nowoczesnej katolickiej nauki społecznej – osobistym przykładem mobilizował katolików do czynnego przeciwstawiania się złu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję