Reklama

Lubelscy Święci

Męczennicy z Majdanka

Niedziela lubelska 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obóz koncentracyjny na Majdanku - miejsce kaźni niewinnych osób - jest także niemym świadkiem heroizmu ludzi, którzy woleli stracić życie z powodu Boga, niż Jego się zaprzeć. W gronie Męczenników beatyfikowanych 12 czerwca 1999 r. znalazł się także ks. Roman Archutowski. Urodził się 5 sierpnia 1882 r. w Karolinie w zamożnej rodzinie ziemiańskiej. Po zdaniu matury wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie. Sakrament święceń otrzymał w 1904 r. i rozpoczął pracę jako wikariusz w Jeżowie. Ukończywszy specjalistyczne studia w Petersburgu działał jako prefekt w dwu warszawskich gimnazjach. Był kochany przez grono nauczycielskie i wychowanków. Ceniono go zwłaszcza za jego otwartość na potrzeby drugiego człowieka, którego nigdy nie zostawiał bez pomocy. Doceniając zalety ks. Romana władze kościelne mianowały go w 1940 r. rektorem seminarium. Dwukrotnie aresztowany przez gestapo był torturowany za swoją wychowawczą działalność i pomoc świadczoną Żydom. W 1943 r. został wywieziony do obozu na Majdanku, gdzie zachorował na tyfus plamisty i zmarł w obozowym rewirze w Niedzielę Palmową 18 kwietnia 1943 r. Ciało zmarłego spalono w krematorium, a rodzinie przesłano zakrwawioną sutannę. Razem z pozostałymi bł. Męczennikami wspomina się go w liturgii 12 czerwca.

Bł. ks. Emilian Kowcz urodzony 20 sierpnia 1884 r. w Kosmaczu był synem miejscowego proboszcza greckokatolickiego. Po zdaniu egzaminu dojrzałości we Lwowie studiował teologię w Rzymie. W 1910 r. zawarł związek małżeński, a w następnym roku został wyświęcony przez bp Grzegorza Chomyszyna (późniejszego męczennika z okresu prześladowań komunistycznych na Ukrainie, z którym został beatyfikowany). Pełnił posługę duszpasterską w różnych miejscach, aż został proboszczem w Przemyślanach. Odznaczał się prawością i choć był zwolennikiem niepodległości Ukrainy, zawsze stawał w obronie Polaków, gdy ci zostali pokrzywdzeni. Bezkompromisowa postawa i odwaga ks. Kowcza ujawniły się zwłaszcza podczas okupacji. Piętnował zbrodnie hitlerowskiego reżimu i na wszelki dostępny sposób udzielał pomocy Żydom. Katechizował ich i chrzcił, jeżeli go o to prosili i z tego powodu w 1942 r. został zatrzymany i uwięziony we Lwowie. Ponieważ przyznał się i nie chciał zobowiązać do zaprzestania tego typu działalności, został umieszczony w obozie na Majdanku. Swój pobyt w tym miejscu ks. Emilian uważał za swego rodzaju powołanie i otoczył współwięźniów kapłańską opieką ( przez pewien czas był jedynym księdzem w obozie). Z tego względu prosił, aby rodzina zaprzestała zabiegów o jego zwolnienie. "Tutaj widzę Boga, który jest Jeden dla wszystkich nas, bez względu na nasze religijne odmienności" - tymi słowami dzielił się swoim obozowym doświadczeniem Boga z najbliższymi. Zmarł 25 marca 1944 r. W 1996 r. Ukraiński Kościół Greckokatolicki rozpoczął proces beatyfikacyjny męczenników XX wieku, wśród których znalazł się ks. Kowcz. Do grona błogosławionych zostali zaliczeni we Lwowie 27 czerwca br., podczas papieskiej pielgrzymki na Ukrainę i ten dzień wyznaczono na ich liturgiczne wspomnienie.

Trzeci męczennik, który - choć nie beatyfikowany - zasługuje na to, aby go wspomnieć, to br. Wojciech Marian Trocha. Jego rodzinne miasto to Wieruszów, tam przyszedł na świat 17 maja 1894 r. Mając 29 lat wstąpił w Częstochowie do nowicjatu zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich. Swoją formację zakonnego pedagoga kontynuował we Francji i Belgii. Po powrocie do kraju został wykładowcą młodych braci. Był lubiany i ceniony jako świetny organista oraz pomysłodawca wielu imprez szkolnych i zakonnych. Kolejno pełnił funkcje nauczyciela we Lwowie, dyrektora nowicjatu w Częstochowie, a następnie wychowawcy w sierocińcu w Liskowie. Na tej placówce zastała go wojna. Br. Wojciech zgłosił się dobrowolnie na wyjazd do przymusowych robót w Niemczech, aby czuwać nad swoimi wychowankami i im towarzyszyć. Niestety, szybko został odseparowany przez Niemców i wrócił do Częstochowy. W 1943 r. znajdował się w lwowskiej szkole i tam w niewyjaśnionych okolicznościach został aresztowany i wywieziony do obozu na Majdanku. Jeszcze tego samego roku, 31 marca, został zamordowany, kiedy to stanął w obronie katowanego współwięźnia. W Zgromadzeniu Braci Szkolnych i wśród osób znających tego ofiarnego zakonnika przetrwała opinia o jego świątobliwym życiu i męczeńskiej śmierci w obronie bliźniego. Wyrazem tej pamięci jest tablica jemu poświęcona, która znajduje się w lubelskim domu zgromadzenia.

Oby ich męczeńska ofiara wyjednała światu pokój, a nam pomogła wiernie wypełniać powołanie dane od Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję