Reklama

Kościół

Minister Czaputowicz: wolność religijna jest podstawowym i niezbywalnym prawem każdego człowieka

Ten dzień upamiętni wszystkie ofiary prześladowań religijnych bez względu na szerokość geograficzną czy konkretną religię lub wyznanie. Chodzi o podkreślenie faktu, iż wolność religijna jest podstawowym i niezbywalnym prawem każdego człowieka - mówi w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Szef dyplomacji opowiada o okolicznościach ustanowienia przez ONZ Międzynarodowego Dnia upamiętniającego ofiary aktów przemocy na tle religijnym.

[ TEMATY ]

wywiad

ministerstwo

msz.gov.pl

Jacek Czaputowicz

Jacek Czaputowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marcin Przeciszewski i Krzysztof Tomasik (KAI): Jak zrodziła się idea Międzynarodowego Dnia upamiętniającego ofiary aktów przemocy na tle religijnym?

Reklama

Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych: Jako kraj z wielowiekową tradycją współistnienia na swoim terytorium różnych grup religijnych przywiązujemy szczególne znaczenie do kwestii poszanowania wolności wyznania w świecie oraz do promowania i ochrony praw osób należących do mniejszości religijnych. Od lat postulujemy zwiększenie zaangażowania organizacji międzynarodowych w działania na rzecz wolności religijnej i praw osób należących do mniejszości religijnych. W ramach naszego członkostwa – a w tym miesiącu również przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ – wskazujemy na znaczenie dialogu międzyreligijnego jako istotnego elementu zmniejszającego napięcia w stosunkach międzynarodowych. Promocja wolności religii i wyznania jest również jednym z naszych priorytetów jako kandydata do Rady Praw Człowieka ONZ na kadencję 2020-2022.
Na początku 2019 r. Polska wyszła z inicjatywą ustanowienia Międzynarodowego Dnia Upamiętniającego Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie. Zyskaliśmy poparcie międzyregionalnej grupy państw: Brazylii, Egiptu, Iraku, Jordanii, Kanady, Nigerii, Pakistanu i Stanów Zjednoczonych, z którymi przygotowaliśmy projekt rezolucji ustanawiającej Międzynarodowy Dień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie (22 sierpnia). Rezolucja została jednogłośnie przyjęta na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ 28 maja tego roku.
Chcę zaznaczyć, że Międzynarodowy Dzień upamiętnia wszystkie ofiary prześladowań religijnych bez względu na szerokość geograficzną czy konkretną religię lub wyznanie. Chodzi o podkreślenie faktu, iż wolność religijna jest podstawowym i niezbywalnym prawem każdego człowieka.

- Czy trudno było przekonać inne państwa członkowskie ONZ do tej inicjatywy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Konieczne było zyskanie przychylności i poparcia dla inicjatywy kluczowych państw w poszczególnych regionach, które z kolei przekonały inne państwa. Miałem przyjemność 28 maja prezentować rezolucję ustanawiającą Międzynarodowy Dzień na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Cieszy nas, że została ona przyjęta przez konsensus, co oznacza poparcie dla niej wszystkich państw członkowskich organizacji.
Wyrazem poparcia dla niej jest też szerokie grono tzw. współsponsorów, w sumie 88 państw, co uznać należy za duży sukces. To grono sponsorów jest wyjątkowo zróżnicowane i obejmuje państwa ze wszystkich regionów świata, w tym ‎te, które stały się ofiarami najgłośniejszych ostatnio aktów przemocy na tle religijnym - Nową Zelandię i Sri Lankę.

- Jak Pan ocenia pierwsze obchody Dnia?

Reklama

- W tym roku Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie był obchodzony po raz pierwszy.
Dołożyliśmy starań, by te obchody miały uroczysty charakter, czemu służyła również między innymi moja wizyta w Nowym Jorku i przewodniczenie 22 sierpnia nieformalnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, poświęconej problematyce ochrony praw mniejszości religijnych w konfliktach zbrojnych. Uczestniczyli w niej jako sprawozdawcy przedstawiciele represjonowanych mniejszości: Dalal Khario – Irakijka ze społeczności jazydzkiej, która jako siedemnastolatka została porwana przez ISIS i sprzedana jako niewolnica seksualna, Naveed Walter, założyciel i dyrektor Human Rights Focus Pakistan, który działa na rzecz obrony praw człowieka, w tym wolności religii i dialogu międzyreligijnego oraz Sali Abdoul Aziz z organizacji COMUC (Coordination des Organisations Musulmanes de Centrafrique) z Republiki Afryki Środkowej, zrzeszającej organizacje muzułmańskie z tego kraju, który informował o sytuacji w Republice Środkowej Afryki i wysiłkach MINUSCA w zakresie ochrony ludności cywilnej.
Dla podkreślenia konieczności poszanowania wolności religii i wyznania jako podstawowego prawa każdego człowieka, zdecydowałem o przyznaniu tegorocznej Nagrody „Pro Dignitate Humana” panu Naveedowi Walterowi.‎ O jego odwadze i determinacji świadczyła m.in. niezłomna postawa w znanej sprawie Asii Bibi (chrześcijanki skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo), w tym publiczne głoszenie prawomocności jej uniewinnienia w okresie, gdy ekstremistyczne środowiska groziły śmiercią samej Bibi i osobom ją wspierającym. Wręczenie nagrody 22 sierpnia w Nowym Jorku było również jednym z elementów obchodów Międzynarodowego Dnia Upamiętniającego Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.
Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie obchodziliśmy także po raz pierwszy w kraju. W Warszawie odbyła się konferencja prasowa organizowana przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie przy współpracy KPRM i MSZ, której celem było poinformowanie opinii publicznej o ustanowieniu Dnia Upamiętniającego Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie. Chcielibyśmy, by obchody Międzynarodowego Dnia stały się w naszym kraju coroczną tradycją.

- Czy są jakieś konkretne rezultaty nieformalnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconego bezpieczeństwu osób należących do mniejszości religijnych?

- W debacie wzięli udział m.in. Michelle Bachelet, Wysoka Komisarz NZ ds. Praw Człowieka, Lord Ahmad of Wimbledon, wiceszef brytyjskiego resortu spraw zagranicznych, Samuel Brownback, amerykański ambasador ds. międzynarodowej wolności religijnej, a także członkowie Rady Bezpieczeństwa i przedstawiciele pozostałych państw członkowskich i społeczeństwa obywatelskiego.
Debata miała na celu przeanalizowanie skali problemu, a także zaproponowanie sposobów ochrony oraz ewentualnych rozwiązań pozwalających uniknąć przemocy wobec mniejszości religijnych. W swoim wystąpieniu, a także na konferencji prasowej po debacie mówiłem, że prześladowaniom z powodów religijnych należy przeciwdziałać poprzez edukację w duchu tolerancji, rozwój dialogu międzyreligijnego na poziomie regionalnym i globalnym, oraz skuteczne pociąganie do odpowiedzialności sprawców przemocy na tle religijnym.
Dyskusja służyła możliwości utworzenia skutecznych mechanizmów monitoringu i wczesnego ostrzegania o przypadkach łamania prawa do wolności wyznania. Uczestnicy zastanawiali się również nad rolą Rady Bezpieczeństwa – oraz szerzej systemu Narodów Zjednoczonych – w zapobieganiu temu zjawisku.

Reklama

- Gdzie mają miejsce największe prześladowania religijne?

Reklama

- W ostatnich latach zaobserwowano znaczący wzrost liczby krajów, w których dochodziło do ograniczenia wolności religijnej i prześladowań grup religijnych. Najnowszy raport amerykańskiego ośrodka badawczego Pew Research Center dot. ograniczeń religijnych na świecie wskazuje, że najbardziej prześladowani byli chrześcijanie, a następnie muzułmanie, tj. wyznawcy dwóch największych religii świata. Stosowane metody represji różnią się w zależności od kraju i obejmują m.in. sankcje karne, w tym orzeczenie kary pozbawienia wolności, utratę nieruchomości i majątku, stosowanie tortur fizycznych, gwałt czy pozbawienie życia.
Według danych chrześcijańskiej organizacji Open Doors USA, na 2,48 miliarda chrześcijan na świecie, 215 milionów (tj. 1 na 12) doświadczyło prześladowań. Z powodu wyznawanej wiary co miesiąc ginie 345 chrześcijan, a 219 jest przetrzymywanych bez procesu, aresztowanych, skazywanych i więzionych. Średnio 105 budynków związanych z kultem chrześcijańskim jest miesięcznie palonych lub atakowanych.
W pierwszej dziesiątce Światowego Indeksu Prześladowań są: Korea Północna, Afganistan, Somalia, Libia, Pakistan, Sudan, Erytrea, Jemen, Iran oraz Indie, gdzie dochodzi do największych prześladowań z powodów religijnych. Wśród największych państw, poważne ograniczenia wolności religijnych zaobserwowano w Egipcie, Rosji, Indonezji i Turcji. W Chinach ograniczenia wolności religijnej są zwykle wynikiem działań rządowych, natomiast w Indiach raczej działań społecznych.

- Co jako państwo robimy dla prześladowanych mniejszości religijnych za granicą?

- Niosąc pomoc humanitarną staramy się mądrze i roztropnie łączyć zwaśnione społeczności. Prowincja Niniwa z miejscowością Bashiqa w Iraku to przykład etnicznej mozaiki, gdzie żyją Jazydzi, Arabowie Sunnicy, Chrześcijanie, Turkmeni oraz Kurdowie. Dzięki pomocy rządowej w tym regionie, takiej jak chociażby transport kilkunastu ton środków medycznych, staramy się działać na rzecz jedności i solidarności, opartej na poszanowaniu różnorodności wyznania i przekonań.
Niedawno spotkałem się z Nadią Murad, jazydzką aktywistką i laureatką Nagrody Nobla, a także nagrody Ministra Spraw Zagranicznych Pro Dignitate Humana, z którą omówiłem nasze działania w zakresie pomocy dla społeczności Jazydów. Jeden z projektów przewiduje odtworzenie inwentarza rolnego przez rodziny jazydzkie.
Współpracujemy też z amerykańską agencją USAID, z którą będziemy realizować pilotażowy projekt medyczny w regionie Erbil i Dohuk w Irackim Kurdystanie. Z kolei razem z Węgrami pracujmy nad odbudową zburzonego sierocińca w syryjskim mieście Homs.

- Jak wygląda na tym tle współpraca z Kościołem?

Reklama

- Polska pomoc humanitarna, zwłaszcza ta na Bliskim Wschodzie, realizowana jest ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb chrześcijańskich i jazydzkich mniejszości religijnych. Są to grupy, które najdotkliwiej doświadczyły przemocy i agresji ze strony Daesh. We współpracy z organizacjami pozarządowymi: Caritas, Fundacją „Orla Straż”, Fundacją Ojca Werenfrieda, Polską Misją Medyczną i szeregiem innych, realizujemy projekty pomocy humanitarnej oraz inicjatywy wsparcia na rzecz mniejszości religijnych.
W polskiej polityce pomocowej doceniamy w szczególności rolę polskich misjonarzy. Obecnie w różnych zakątkach świata posługuje ich ponad dwa tysiące. Ich wiedza, doświadczenie, znajomość miejscowych uwarunkowań, bliski kontakt z lokalną społecznością oparty na zaufaniu i poświęceniu sprawia, że projekty pomocowe trafiają do najbardziej potrzebujących różnych wyznań, odpowiadają ich realnym potrzebom, a środki finansowe są optymalnie wydatkowane.

- Jaka jest obecnie filozofia działań polskiego rządu wobec uchodźców - ofiar prześladowań mniejszości religijnych?

- Angażujemy się w pomoc ofiarom prześladować w regionach największych kryzysów, tam gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Opowiadamy się za udzielaniem pomocy na miejscu, z poszanowania kultury, religii i pochodzenia osób w potrzebie, bez odrywania ich od własnej ziemi, kultury i tożsamości.
Na forum międzynarodowym, w tym w trakcie debat w ramach sesji Rady Praw Człowieka, wskazujmy na konieczność ochrony mniejszości religijnych, w tym chrześcijan. Proponujemy także wprowadzenie odniesień do sytuacji mniejszości religijnych w projektach rezolucji krajowych na forum ONZ.

- Czy jest szansa na podjęcie inicjatywy tworzenia korytarzy humanitarnych dla wybranych grup uchodźców? Inicjatywa ta świetnie funkcjonuje np. we Włoszech (we współpracy ze Stolicą Apostolską i Wspólnotą św. Idziego, która bezpośrednio zajmuje się przyjętymi uchodźcami).

- Cenimy działalność Wspólnoty św. Idziego, która także w Polsce prowadzi działalność charytatywną na rzecz bezdomnych. Przypomnijmy, że dzięki pomocy Wspólnoty udało się uwolnić polskiego misjonarza ks. Mateusza Dziedzica, porwanego przez grupę zbrojną w Afryce Środkowej w 2014 roku. W marcu tego roku spotkałem się z liderami tej wspólnoty i omówiliśmy możliwe formy współpracy w zakresie pomocy humanitarnej za granicą.
Jednak MSZ nie uczestniczy w rozmowach na temat tzw. korytarzy humanitarnych. Jest to szerszy problem, związany ze skalą migracji do Europy i napięciami z tym związanymi. Znane są wypowiedzi na ten temat także przedstawicieli władz Włoch i trudno je interpretować jako wyraz poparcia dla przyjmowania uchodźców przez włoskie społeczeństwo.

2019-08-27 15:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister Nauki krytykuje represje wobec prof. Nalaskowskiego

Muszę zaprotestować przeciwko sankcjom, które dotknęły prof. Nalaskowskiego – powiedział wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin pytany o zawieszenie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika (UMK) prof. Aleksandra Nalaskowskiego po jego felietonie w tygodniku „Sieci” na temat społeczności LGBT. Dodał, że „uczelnia w tej sprawie ma autonomię”.

Jarosław Gowin przyznał, że co prawda użyta w felietonie przez prof. Nalaskowskiego metafora „Wędrowni gwałciciele” mu nie odpowiada, ale jeszcze bardziej nie podoba mu się reakcja władz Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, którego rektor zawiesił Profesora na 3 miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego.
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

500 tysięcy podpisów nie może zostać zlekceważonych. Projekt „Tak dla religii i etyki w szkole” trafił do Sejmu

2025-07-16 18:54

[ TEMATY ]

katecheza

Andrzej Sosnowski

Mat.prasowy

Złożony pod koniec czerwca obywatelski projekt ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole” został oficjalnie skierowany do pierwszego czytania w Sejmie RP. To ważny moment dla tysięcy obywateli, którzy aktywnie zaangażowali się w zbiórkę podpisów i debatę o roli wychowania do wartości w polskiej szkole.

Projekt ustawy, złożony 26 czerwca br., został przygotowany przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, przy wsparciu licznych środowisk edukacyjnych, katechetycznych i obywatelskich. Pod dokumentem podpisało się ponad 500 tysięcy obywateli, co świadczy o silnym społecznym poparciu dla wzmocnienia obecności religii i etyki w systemie edukacji. Jak informuje Komitet, Marszałek Sejmu oficjalnie przekazał informację o skierowaniu projektu do pierwszego czytania, co oznacza, że temat trafi na forum sejmowe w nadchodzących tygodniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję