Reklama

Jasna Góra

Od Polaków uczy się pielgrzymować cała Europa

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

PIOTR DRZEWIECKI

"Kościół w drodze" - hasło tegorocznej pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ruch pielgrzymkowy w Polsce wzrasta, a Polacy są przykładem dla innych nacji - to jedna z obserwacji przewodników i koordynatorów pieszych pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Uczestniczą oni w czterodniowym spotkaniu na Jasnej Górze, centrum pątniczym w Polsce, gdzie co roku w pielgrzymkach pieszych przychodzi ćwierć miliona osób.

Spotkanie przewodników i kierowników pielgrzymek jest przede wszystkim okazją do wspólnej modlitwy, także ekspiacyjnej za próbę zniszczenia w ubiegłym roku Cudownego Obrazu Matki Bożej. Jest również sposobnością do omówienia ruchu pielgrzymkowego w Polsce, który, jak zauważa ks. Jan Przybocki, koordynator pielgrzymki krakowskiej, wbrew zapowiedziom sceptyków, nie maleje, ale wzrasta. "Bardzo pocieszające jest, że w pielgrzymkach chodzą przede wszystkim młodzi ludzie. Cieszy to, ze ludzie pozostawiają swój dobrobyt, wygodne życie i wyruszają w niełatwą przecież drogę" – powiedział ks. Przybocki. Dodał, że bardzo ważnym elementem jest to, że od Polaków uczą się pielgrzymować mieszkańcy całej Europy. "Do nas przyjeżdżają przedstawiciele różnych krajów: Włoch, Francji, Niemiec, Słowacji, Ukrainy itd. Przyjeżdżają, aby wspólnie z nami przeżywać rekolekcje w drodze i od nas uczyć się pielgrzymowania" – zauważył koordynator krakowskiej pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie przewodników jest także okazją do wymiany pielgrzymkowych doświadczeń; omówienia wielu spraw organizacyjnych i logistycznych np. związanych z bezpieczeństwem w czasie drogi czy sposobami nowoczesnej promocji rekolekcji w drodze. Ks. Rafał Pleszewa, ojciec duchowny pieszej pielgrzymki poznańskiej, podkreśla, że dzisiaj trzeba się odwoływać do mediów, do strony internetowej, do filmów. "Wysyłamy filmy dotyczące pieszej pielgrzymki do katechetów z prośbą, by oni prezentowali je na katechezie i w ten sposób zachęcali młodych do udziału w pielgrzymce" – informuje ks. Pleszewa. Jak zauważa, innym sprawdzonym sposobem jest także odbywanie „tourne” po parafiach i opowiadanie o pielgrzymce, jako o ważnym wydarzeniu w rozwijaniu życia duchowego.

Reklama

W środę odpowiedzialni za pielgrzymki wezmą udział w otwartym sympozjum mariologiczno - maryjnym "Jasnogórska szkoła wiary". Jak zauważył o. prof. Zachariasz Jabłoński organizator spotkania, inicjator pieszej pielgrzymki z Krakowa Skałki, w Roku Wiary trzeba spojrzeć na Matkę Bożą jako najdoskonalszy wzór życia wiary. To Ona wskazuje nam w jaki sposób powinniśmy nią żyć. Do udziału w sympozjum zaproszeni zostali przedstawiciele różnych ośrodków naukowych w kraju. Wygłoszonych zostanie 13 referatów. Mowa będzie m.in. o jasnogórskiej szkole wiary jako wyzwaniu do nowej ewangelizacji, a także jako służbie w mobilizacji moralnej Europy na przykładzie peregrynacji „od Oceanu do Oceanu”.

Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę wciąż pozostaje światowym fenomenem. Rocznie przybywa tu ponad 300 dużych grup, a w nich prawie 250 tys. osób. Na świętą Górę Polaków wiedzie ponad 55 szlaków, które przecinają cały kraj. Ich długość waha się od kilku do kilkuset kilometrów. Niektóre szlaki wytyczono przed stuleciami np. z Warszawy czy Krakowa, inne dopiero w ostatnim trzydziestoleciu.

historia pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę sięga początków istnienia klasztoru. Duże zorganizowane grupy przybywają tu od XV wieku. Pierwsza zorganizowana pielgrzymka piesza przyszła do sanktuarium w 1434 r. kiedy to po odrestaurowaniu Obrazu Matki Bożej zniszczonego po rabunkowym napadzie na klasztor, w uroczystej procesji przeniesiono Ikonę z Krakowa do Częstochowy.

Ruch pielgrzymkowy nie zamarł także w czasie II wojny światowej. Piesza Pielgrzymka Warszawska przyszła nawet podczas Powstania Warszawskiego. Po wojnie liczba pieszych pątników, ze względu na uwarunkowania polityczne i społeczne, znacznie zmniejszyła się. Do połowy lat 70. piesze pielgrzymowanie ograniczało się jedynie do grup wyruszających z Warszawy i Łodzi. Z powodu różnych szykan pielgrzymki z innych miast nie mogły się odbywać.

Reklama

Od końca lat 70. obserwuje się zdecydowany rozwój ruchu pielgrzymkowego. Mimo wysiłku władz komunistycznych, by „zarosły ścieżki” do Częstochowy lata osiemdziesiąte przyniosły gwałtowny wzrost zainteresowania pątniczymi szlakami do tego stopnia, że zaistniała konieczność tworzenia pielgrzymek regionalnych, zupełnie nowych lub wyodrębnionych z już istniejących (np. z Pielgrzymki Warszawskiej), by ich uczestnikom zagwarantować odpowiednią opiekę duchową i organizacyjną. Jak podaje Antoni Jackowski w książce „Pielgrzymki i turystyka religijna w Polsce” w roku 1961 na ogólna liczbę 4 mln osób odwiedzających Jasną Górę, pieszych pątników było 36 tys., ale w roku 1982 na 5 mln przybywających do Częstochowy, było ich już 150 tys. Po odwilży w 1989 r. w 150 pielgrzymkach przyszło 300 tys. pieszych pątników. Od kilkunastu lat notuje się rocznie ok. 270-350 pielgrzymek.

Piesze pielgrzymowanie zwiększyło się gwałtownie wraz z wyborem kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W dniach 4 - 6 czerwca 1979 (pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny) zgromadziło się na Jasnej Górze około trzech i pół miliona pielgrzymów, z których spora część przyszłą pieszo. Ważny dla eklezjalnego wymiaru pielgrzymowania na Jasną Górę jest udział pątników z Europy i całego świata.

Godnym uwagi zjawiskiem jest zwiększająca się od 1966 r. liczba pielgrzymów-obcokrajowców w pieszej pielgrzymce z Warszawy do sanktuarium jasnogórskiego. Pierwszą zwartą grupę stanowili Łużyczanie, chociaż nie oddzielali się oni od polskich pielgrzymów. Z każdym kolejnym rokiem bardziej umiędzynaradawia się pielgrzymka warszawska. W 1978 r. uczestniczyło w niej 850 osób z 17 krajów, największą grupę, około 450 osób stanowiła młodzież włoska. Od 1980 r. Włosi wędrują w pieszych pielgrzymkach z trzech miast: Warszawy, Krakowa i Lublina. Niektóre z tych grup szczególnie "Communione a Liberatione" w oparciu o doświadczenia z jasnogórskiego ruchu pątniczego próbują organizować piesze pielgrzymki we własnym kraju, m.in. z Perugii do Loretto. Dla grup Niemców wędrujących razem z Polakami jest to okazja do przeżywania braterskiej wspólnoty i zbliżenia po latach dramatycznej historii.

Reklama

Pielgrzymowanie dla uczestników pochodzących z krajów, gdzie pielgrzymki są niemożliwe, pozwala przeżyć niemożliwa u nich w kraju radość z tak specyficznego manifestowania wiary. Nadto ma ona znaczenie ekumeniczne, bo w pielgrzymkach idą przedstawiciele różnych wyznań. Jak powiedział jeden z uczestników, ekumenizm nie jest tutaj programowany, ale sam się tworzy.

Pielgrzymki piesze trwają najczęściej kilka lub kilkanaście dni i stają się środowiskiem integralnej ewangelizacji, której pierwszym elementem jest dawanie świadectwa. Są nazywane rekolekcjami w drodze. Słowo Boże i codzienny udział w Eucharystii związane z trudem pielgrzymowania ułatwiają odkrywanie w sobie zdolności do wymagającej ofiary miłości bliźniego.

2013-04-10 08:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

84. Ogólnopolska Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

nauczyciele

Karol Porwich/Niedziela

84. Ogólnopolska Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców pod hasłem: „Ducha nie gaście” rozpocznie się Apelem Jasnogórskim. Bp Piotr Turzyński, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli i Wychowawców zaprasza do duchowej łączności.

Pielgrzymki polskich nauczycieli na Jasną Górę trwają nieprzerwanie od 1937r. Już w latach trzydziestych środowiska katolickich pedagogów drążyła myśl zorganizowania Ogólnopolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Rodziła się ona zarówno w grupach sodalicyjnych, jak i w Stowarzyszeniu Chrześcijańsko-Narodowym Nauczycieli. Zdawano sobie sprawę z małego zaangażowania religijnego polskiej inteligencji nastawionej antyklerykalnie i ulegającej prądom laicyzacji. W szkolnictwie prowadziło to również do antagonizmów, a nawet szykanowania nauczycieli bardziej aktywnych na polu religijnym.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: obraduje Rada Kardynałów

2024-04-15 12:29

[ TEMATY ]

Rada Kardynałów

Episkopat Flickr

W Watykanie trwa spotkanie Rady Kardynałów w obecności papieża Franciszka - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

W skład Rady Kardynałów, po odnowieniu tego gremium przez papieża 7 marca 2023 roku, wchodzą kardynałowie: sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin, gubernator Państwa Watykańskiego kard. Fernando Vérgez Alzaga, arcybiskup Kinszasy w Demokratycznej Republice Konga kard. Fridolin Ambongo Besungu, arcybiskup Bombaju kard. Oswald Gracias, arcybiskup Bostonu kard. Sean Patrick O'Malley, przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich, arcybiskup Barcelony kard. Juan José Omella, arcybiskup Quebecu kard. Gérald Lacroix, arcybiskup Luksemburga kard. Jean-Claude Hollerich oraz arcybiskup São Salvador da Bahia w Brazylii kard. Sérgio da Rocha. Sekretarzem jest bp Marco Mellino, biskup tytularny Cresima. Pierwsze spotkanie Rady w odnowionym składzie odbyło się 24 kwietnia 2023 r.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję