Reklama

Kościół

Bp Przybylski do ceremoniarzy: w liturgii najważniejsze jest to, że Bóg jest tutaj


[ TEMATY ]

ceremoniarz

bp Andrzej Przybylski

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To, co w liturgii jest najważniejsze, to mieć pełne przekonanie, że Bóg jest tutaj – mówił w homilii bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, który 21 września przewodniczył w Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie Mszy św. z udzieleniem błogosławieństwa nowym 17 ceremoniarzom Liturgicznej Służby Ołtarza w archidiecezji częstochowskiej.

Na początku Mszy św. ks. dr Jerzy Bielecki, rektor seminarium wskazując na słowa „Pójdź za Mną” podkreślił, że Niższe Seminarium Duchowne jest szczególnym miejscem realizacji słów Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszę św. z bp. Przybylskim koncelebrowali m. in. ks. Paweł Wróbel, duszpasterz LSO w archidiecezji częstochowskiej oraz kapłani z parafii nowych ceremoniarzy. Na uroczystości zgromadzili się także rodzina i bliscy ceremoniarzy.

– Każde powołanie w Ewangelii zaczyna się od modlitwy. To nie są tylko ludzkie decyzje i wybory. Bóg wybiera do wielkie bliskości z sobą – mówił bp Przybylski, rozpoczynając liturgię Mszy św.

W homilii biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej za św. Grzegorzem Wielkim zaznaczył, że „czasy, w których żyjemy, to czasy jakby zorzy porannej. Już Chrystus nas zbawił, za każdego z nas oddał życie na krzyżu. Jednak jeszcze tego wszystkiego dokładnie nie widzimy. Widzimy to w liturgii, w znakach”.

Reklama

– To co w liturgii jest najważniejsze, to mieć pełne przekonanie, że Bóg tutaj jest. Dla każdego człowieka, ministranta, ceremoniarza i księdza jest bardzo ważne to wszystko, czego się nauczyliśmy, ale pierwsze i zawsze najważniejsze jest to, żeby mieć pełna świadomość i mocno w to wierzyć, że tu obecny jest Bóg – podkreślił bp Przybylski i dodał: „To jest najważniejszy powód dlaczego Kościół tak bardzo się troszczy o liturgię. Jeśli chcemy, żeby być blisko Jezusa i żeby On był blisko nas, to jest tylko jeden sposób - to jest Msza św.”.

– Kiedy św. Jan Maria Vianney był już bardzo schorowany i nie miał sił na mówienie wielu słów w kazaniu, to wskazywał na tabernakulum i mówił: „On tu jest”. I to było najważniejsze kazanie – kontynuował bp Przybylski.

– Obrzęd ustanowienia Was ceremoniarzami w Liturgicznej Służbie Ołtarza jest bardzo ważny. Bardzo ważna jest duża wiedza o liturgii, ale to wszystko na nic by się zdało, gdybyście poszli do ołtarza i zapomnieli, że to wszystko dla Pana – przypomniał biskup ceremoniarzom i zachęcił ich, aby będąc przy ołtarzu pokazywali ludziom żywą obecność Boga.

Biskup przypomniał również, że bardzo ważne, aby posłudze ceremoniarza, ministranta, lektora towarzyszyła modlitwa. ¬– Bardzo ważne jest to, abyście mieli czas na adorację Najświętszego Sakramentu. Służcie świętej obecności Boga – zachęcił bp Przybylski.

W rozmowie z „Niedzielą” ks. Mariusz Bakalarz, wicekanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie podkreślił, że „podczas kursów ceremoniarzy chodzi o to, by to nie było tylko takie techniczne przygotowanie do posługi liturgicznej, ale uczyło zrozumienia tego, co się dokonuje podczas liturgii”.

Reklama

Dla Jakuba Klimasa z parafii Świętych Pierwszych Męczenników Polski w Częstochowie, który w Liturgicznej Służbie Ołtarza jest już dziesięć lat „kurs ceremoniarza oprócz całej ważnej teorii na temat liturgii pozwala też w piękny sposób jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga”. W rozmowie z „Niedzielą” podkreślił również, że czymś ważnym dla samego tygodnika mogłyby być prezentacje poszczególnych grup ministranckich.

Natomiast Maciej Szymczykiewicz z parafii św. Lamberta w Radomsku powiedział nam, że bycie ministrantem, lektorem zawsze traktował jako Boże wezwanie. – Faktycznie bardzo mocno poczułem, że to Pan Bóg mnie powołuje, żeby być przy Jego ołtarzu. A to posługiwanie rzutuje na moją codzienność, tę szkolną i w rodzinie. Liturgia wzywa mnie do tego, żebym także udoskonalał się w stosunku do drugiego człowieka. Liturgia jest znakiem Bożego miłosierdzia i ja to miłosierdzie powinienem również przekazać drugiemu człowiekowi – powiedział „Niedzieli” Maciej Szymczykiewicz.

– Myślę, że potrzebna jest nie tylko wiedza o liturgii, ale doświadczenie liturgii, to doświadczenie wspólnotowe. Aby zachęcić innych to służenia przy ołtarzu, to potrzebne jest braterstwo z tymi, którzy już przy tym ołtarzu są. Nie wystarczy powiedzieć, że tego lub innego dnia jest zbiórka ministrancka, ale trzeba młodych ludzi spotkać, wyjść do nich i dać świadectwo – dodał Maciej Szymczykiewicz.

Reklama

Adrian Barczyk i Maciej Ciszewski z parafii św. Stanisława Kostki w Zawierciu ministrantami zaczęli być już od Pierwszej Komunii Świętej. Adrianowi podobało się to, co robili starsi koledzy, a Macieja do bycia ministrantem zachęcił ksiądz z parafii – Początkowo bałem się, ale potem zobaczyłem, że to fajne doświadczenie – powiedział Maciej. Zarówno Adrian, jak i Maciej uważają, że do bycia ministrantem trzeba już zachęcać od Pierwszej Komunii Świętej.

To już piąty kurs ceremonarza zorganizowany w archidiecezji częstochowskiej. Kursy te odbywają się co dwa lata. Już ponad stu chłopców zostało przygotowanych i pobłogosławionych do pełnienia posługi ceremoniarza w archidiecezji częstochowskiej.

W tym roku kurs odbył się w dniach 19-23 sierpnia 2019 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie. Celem jego było pogłębienie duchowości liturgicznej i znajomości przepisów liturgicznych oraz przygotowanie do prowadzenia grup ministranckich i organizacji od strony liturgicznej różnego rodzaju przedsięwzięć w parafii.

Nowi ceremoniarze odbyli również dzień skupienia w Domu Ruchu Światło-Życie w Częstochowie, który odbył się 20-21 września br.


2019-09-21 22:09

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świąteczna amnestia

[ TEMATY ]

święto

Boże Narodzenie

bp Andrzej Przybylski

Archiwum ks. A. Przybylskiego

Wiem, że są ludzie, którzy nie cierpią świąt. One są jak dotknięcie ran, jak zerwanie plastra z bolących miejsc. Świadomość, że trzeba komuś spojrzeć w oczy, podać rękę, złożyć serdeczne życzenia to dla nich jak zawał serca, bo w komorach ich serc ciągle żyją jacyś więźniowie. Przez cały adwent wołał do nas prorok Izajasz, abyśmy „uwolnili więźniów”. To właśnie od tego zależy, czy historyczne narodzenie Jezusa w Betlejem urzeczywistni się teraz w naszym sercu. Jeśli ono nie jest wolne, nie będzie w nim miejsca dla Jezusa. Potrzebna jest nam świąteczna amnestia, rozpoznanie swoich więźniów i wypuszczenie ich na wolność dzięki bezwarunkowemu przebaczeniu. Kim są więźniowie naszych serc?
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Jak wypoczywali Papieże? Czy Leon XIV pójdzie w ich ślady?

2025-07-06 08:24

[ TEMATY ]

wakacje

wypoczynek

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV w Castel Gandolfo

Leon XIV w Castel Gandolfo

Wakacje to nie tylko czas relaksu i podróży. Papieże na przestrzeni lat przypominali, że to także okazja do pogłębienia życia duchowego, spotkania z drugim człowiekiem oraz kontemplacji piękna stworzenia. Takie podejście kontynuuje również Papież Leon XIV, który od dziś do 20 lipca będzie odpoczywał w letniej rezydencji w Castel Gandolfo.

Leon XIV, po raz pierwszy jako Biskup Rzymu, udaje się na wypoczynek do papieskiej willi w Castel Gandolfo, niedaleko Rzymu. 13 lipca odprawi Mszę św. w parafii św. Tomasza z Villanova, a 20 lipca w katedrze w Albano. W obie niedziele odmówi również modlitwę Anioł Pański na Placu Wolności w Castel Gandolfo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję