Reklama

Rekolekcje z „Niedzielą Łódzką”

Wobec tajemnicy Boga

Czas Wielkiego Postu to czas głoszenia Słowa Bożego, czas słuchania tego Słowa, a zarazem otwierania swojego serca na jego przyjęcie. Ten czas jest nam dany po to, by Bóg przemienił nasze wnętrze, byśmy się z Nim spotkali.

Niedziela łódzka 11/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na co dzień jesteśmy zagubieni pośród świata rzeczy. Szukamy marnych przyjemności, ciągle pragniemy nasycić swoje serce nowymi zabawkami. A jednak otoczeni materią, tęsknimy za tym, co nas przekracza, pragniemy poznać tajemnicę Boga. Ciągle aktualna jest prośba uczniów, skierowana do Jezusa: „Panie, pokaż nam Ojca” (J 14, 8). W tych słowach wyrażone jest wielkie pragnienie spotkania Boga. Jezus wtedy im odpowiedział: „Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14, 9). Jezus jest więc obecnością w nas Boga jedynego i niedostępnego, Bogiem widzialnym i oddanym nam. Możemy kontemplować życie Jezusa, adorując tajemnicę Boga pośród nas, Boga Objawionego. Św. Jan, który doświadczył spotkania z Jezusem, mówi: „Oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca” (J 1, 14). Jezus jest Bogiem, który przyszedł z niedostępnej Światłości; jest zarazem Tym, którego pragniemy w największej głębi naszego serca. Jest Tym, który przemienia ludzkie sytuacje, uzdrawia, wskrzesza umarłych. Ci, którzy z wiarą do Niego przychodzą i potrafią Mu zawierzyć, doznają Jego pomocy. Bóg w świetle Ewangelii jest Tym, który wkracza w ludzkie życie z nowiną pełną radości, odmieniającą nasze życie. On jeden może odpuścić ludzkie grzechy. Jest Bogiem Odwiecznym, Transcendentnym, który mimo swojej wielkości widzi naszą nędzę i słabość, który rozprasza ciemności i oświeca drogę naszego życia, który nas wyzwala i obdarza swoją mocą. Bóg jest Tym, do którego Jezus się modli. Ewangelia ukazuje Jezusa w tajemniczej jedności z Ojcem: „Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił” (Mk 1, 35). Jezus ukazuje nam oblicze Ojca, który tak umiłował świat, że dał nam swojego Syna. Jezus stał się człowiekiem, aby być życiem dla nas. Oznacza to, że pomimo ciemności, w której jesteśmy pogrążeni, pomimo pozornego bezsensu naszego życia, pomimo naszych grzechów i poczucia opuszczenia, jesteśmy przez Niego kochani. Mimo naszej słabości, zła, które popełniamy, jesteśmy kochani przez Boga. Bóg nas szuka, daje nam siebie, pragnie nam pomóc. Jezus przyszedł bowiem, „by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno” (J 11, 51-52). Jako uczniowie Chrystusa, jesteśmy zobowiązani do dawania świadectwa.
W czasach, kiedy Apostołowie głosili orędzie Ewangelii, słuchacze posiadali pewien zmysł religijny. Nie było im obce słowo, myśl, mówienie o Bogu, jednak ich kult był skierowany ku idolom - bożkom. Choć mieli oni słowa o bóstwie na ustach, Apostołowie musieli prowadzić ich od bożków ku prawdziwej religijności, od idoli do Boga Żywego i Prawdziwego. Dzisiaj głoszenie prawdy o Bogu dokonuje się często w kontekście ateizmu lub religijności skażonej okultyzmem, ideologią New Age’u. Prawda o Bogu jest więc głoszona ludziom żyjącym w perspektywie nicości lub w perspektywie fałszywej duchowości. Jednak dla tych, którzy wierzą, słowa Dobrej Nowiny stają się mocą i źródłem duchowego odrodzenia. W Ewangelii św. Marka znajdujemy stwierdzenia o Bogu: „Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg”. Te słowa objawiają uczniom dobroć Boga, którego należy kochać „całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą” (Mk 12, 30).
Dalej, Bóg jest tym, który zasługuje na całkowite zaufanie, całkowite powierzenie się: „Miejcie wiarę w Boga” (Mk 11, 22). Aby Bóg mógł w nas i przez nas działać, musimy się Mu całkowicie powierzyć. Gdy tak się stanie, przekonamy się, że dla Boga wszystko jest możliwe.
Na koniec warto przytoczyć słowa wielkiego myśliciela Błażeja Pascala: „Ostateczny to dowód słabości umysłu nie wiedzieć, jak nieszczęśliwy jest człowiek bez Boga...”, dlatego „istnieją jedynie dwa rodzaje osób godne miana rozumnych: ci, którzy służą Bogu całym sercem, bo Go znają; ci, którzy szukają Go całym sercem, bo Go nie znają” (Myśli, Warszawa 2002, s. 149).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Grecja: biskupi krytykują przekształcenie kościoła w Stambule w meczet

2024-05-17 16:25

[ TEMATY ]

Grecja

meczet

Stambuł

Smuldur/pixabay.com

Grecki Kościół Prawosławny skrytykował niedawne przekształcenie w meczet kościoła w stambulskiej Chorze, poinformował serwis informacyjny wiedeńskiej fundacji ekumenicznej Pro Oriente. W oświadczeniu wydanym przez Stały Synod Kościoła, który zebrał się w tych dniach w Atenach pod przewodnictwem arcybiskupa Hieronima, biskupi wyrazili głębokie zaniepokojenie. Zwrócili uwagę, że decyzję tureckiego rządu należy rozpatrywać w kontekście kilku podobnych wydarzeń w ostatnich latach: Hagia Sophia w Stambule (2020), Hagia Sophia w Trapezuncie (2013) i Hagia Sophia w Nicei/Izniku (2011) również zostały już przekształcone w meczety.

Prawosławni biskupi Grecji stwierdzili, że historyczne zabytki chrześcijańskie zostały w ten sposób przekształcone z miejsca światowego dziedzictwa w „symbol sprawowania władzy”, który oznacza separację i podział.

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję