Reklama

Jasna Góra

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ania Marszałek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy odbywa się w niedzielę, 21 kwietnia. Spotkanie zostało zorganizowane przez częstochowskie środowisko motocyklistów, w 80-lecie rozpoczęcia zjazdów gwiaździstych organizowanych przez Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów.

Zjazd rozpoczął się w niedzielny poranek o godz. 9.00 w Olsztynie k. Częstochowy, u podnóża średniowiecznego zamku. Stamtąd, ok. godz. 10.00 motocykliści wystartowali w kierunku Częstochowy w uroczystej paradzie motocykli. Na placu Biegańskiego ok. godz. 10.45 nastąpiło uroczyste powitanie historycznego sztandaru Częstochowskiego Towarzystwa Cyklistów i Motocyklistów. O godz. 11.00 rozpoczął się przejazd kolumny motocyklistów na błonia jasnogórskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O godz. 12.00 na Szczycie Mszy św. przewodniczył o. Sebastian Matecki, podprzeor Jasnej Góry. Homilię wygłosił ks. Mariusz Jędrzejczyk z parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Częstochowie. Obecni byli: ks. Jacek Dziel z parafii św. Leonarda w Słupcy, ks. Janusz Michalik z parafii św. Kazimierza w Nowym Sączu.

„Gromadzimy się w Jasnogórskim Wieczerniku Narodu, gdzie z Maryją, tak jak apostołowie niegdyś czuwali oczekując zesłania Ducha Świętego, i my pragniemy czuwać, z Matką Naszą Najlepszą, która była przez wieki obecna w narodzie, i jest z nami, wyprasza nam łaski tak bardzo potrzebne w życiu każdego z nas, naszych rodzin, ale i całej społeczności narodu polskiego. W tej Mszy św. pragnę gorąco modlić się z wami, za was, którzy rozpoczynacie kolejny sezon motocyklowy. Zrobiło się ładnie, ciepło, przyszła wiosna. Budzi się przyroda, budzą się motory, budzą się wasze serca, ale pamiętajcie, że nad tym wszystkim niech będzie rozsądek, miłość, wiara, abyśmy nie narażali niepotrzebnie życia swego i innych, abyśmy byli posłuszni Panu Bogu właśnie w tych przykazaniach, szczególnie w przykazaniu miłości i poszanowania życia” - mówił o. Matecki.

Reklama

Podczas Mszy św. została ofiarowana jako wotum dla Jasnej Góry tablica upamiętniająca Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów, szczególnie Stanisława Czerwińskiego, założyciela CTCiM. Na tablicy poza tekstem umieszczono trzy historyczne znaczki: pierwszy z 1932 roku, kiedy odbył się na Jasnej Górze Zjazd Motocyklistów w 550. rocznicę fundacji klasztoru na Jasnej Górze, i potem kolejne z roku 1933 i 1935. „Te pamiątkowe znaczki świadczą o tym, że mówimy o wielkiej tradycji, o wielkiej historii i naszej wspaniałej przeszłości, częstochowskiej przeszłości. Bardzo serdecznie dziękujemy ojcom paulinom za wielkie serce i za wsparcie dla naszego działania, i za modlitwę, którą dzisiaj możemy wspólnie przeżywać” – powiedział Daniel Stala, prezydent Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego „Jura Riders”.

„Bardzo dziękuję za waszą obecność i za świadectwo pięknej modlitwy w tym wyciszeniu, bo nawet to, że dzisiaj nie użyliśmy ani razu klaksonu, ale może teraz się pozdrowimy wszyscy nawzajem, żebyśmy wiedzili ilu was tutaj jest” – zachęcił pielgrzymów o. Sebastian Matecki. Po dłuższej chwili, gdy umilkły klaksony zachęcił jeszcze: „Kochani, módlmy się przed każdym wsiadaniem na motor. Dziękujmy też Panu Bogu za ukończoną bezpieczną jazdę, za to, że chronił nas Anioł Stróż i jego opiece się oddajmy”.

Po Mszy św. o. Sebastian Matecki i ks. Mariusz Jędrzejczyk poświęcili stojące na błoniach maszyny.

„Wszystko się zaczęło w 1896 r., kiedy to mój dziad założył Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów i zaczął organizować pierwsze Zloty Gwiaździste do Częstochowy. Pierwszy był w 1932 r., później co roku 1935, 1936, i aż do momentu wybuchu wojny. Później pasja została zawieszona, ze względu na okupację. Po wojnie Klub został reaktywowany i normalnie zaczął swoją działalność. Klub ‘Jura Riders’ jest przedłużeniem tego historycznego wydarzenia sięgającego ubiegłego wieku” – opowiada Andrzej Czerwiński, wiceprezydent Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego ‘Jura Riders’ .

Reklama

„Myślę, ze na przyszły rok będzie jeszcze lepiej, bo na przyszły rok też będziemy organizować ten Zlot Gwiaździsty do Częstochowy, jest już data - 27 kwietnia 2014 r. Będziemy organizować te zloty, dokąd będziemy mogli. Myślę, że nie będziemy już dzielić tej imprezy, tak jak jest do tej pory, może wreszcie dogadamy się i będzie jedna Msza św. na Jasnej Górze” - mówi Daniel Stala, prezydent Częstochowskiego Towarzystwa Motocyklowego ‘Jura Riders’.

„Przyjazd na Jasną Górę traktujemy jako pielgrzymkę razem z Klubem Wielkopolskich Fanów Motocykli, oddział w Słupcy. Mieliśmy etapy, na których rozważaliśmy kolejne prawdy kerygmatu chrześcijańskiego i w ten sposób chcieliśmy się przygotować do dzisiejszej Mszy św. - opowiada ks. Jacek Dziel, proboszcz parafii pw. św. Leonarda w Słupcy – Na motocyklach przyjechało 11 osób, to jest osiem maszyn. Osoby działające w klubie, to osoby bardzo różne, z bardzo różnych środowisk, są to małżeństwa, i jest w naszej grupie i policjant, i ratownik medyczny i wiele różnych profesji. Jedno co jest wspólne, to jest miłość do maszyn. I co jest bardzo ważne, osoby, które skupione są w klubie, bardzo mocno zwracają uwagę na bezpieczeństwo na drodze”.

2013-04-22 07:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi Radia Maryja w Rzymie

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Radio Maryja

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH

"W dzisiejszym świecie radio i telewizja stały się środkami nie tylko informacji, ale coraz bardziej komunikacji i formacji" - przypomniał kard. Tarcisio Bertone podczas dzisiejszej Mszy św. w watykańskiej Bazylice św. Piotra odprawionej dla pielgrzymów Rodziny Radia Maryja z okazji 20-lecia istnienia rozgłośni.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję