Reklama

Niedziela Świdnicka

Mrowiny: 5 lat patronatu sługi Bożej Anny Jenke

[ TEMATY ]

rocznica

PRZEMYSŁAW AWDANKIEWICZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Ignacy Dec uczestniczył 19 kwietnia w uroczystościach 5-lecia nadania Szkole Podstawowej w Mrowinach imienia sługi Bożej Anny Jenke.

– Musimy w życiu poszukiwać wzorów do naśladowania - wskazał w homilii bp Dec. - Patronka waszej szkoły jest doskonałym wzorem dla młodego pokolenia i wszystkich ludzi w spełnianiu woli Bożej poprzez służbę bliźniemu – dodał Biskup Świdnicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym, w której wzięła udział cała społeczność szkoły i mieszkańcy Mrowin. Następnie w świetlicy wiejskiej odbyła się przygotowana przez uczniów akademia, podczas której przypomniano postaci wielkich wychowawców młodzieży.

Służebnica Boża Anna Jenke urodziła się 3 czerwca 1921 r. w Błażowej k. Rzeszowa. Od 7 roku życia wraz z rodzicami, którzy byli nauczycielami – na stałe zamieszkała w Jarosławiu.

Szkołę średnią ukończyła u sióstr niepokalanek w Jarosławiu w 1939 r. W czasie wojny była czynnie zaangażowana w konspiracji, wraz z innymi harcerkami niosła pomoc jeńcom, rannym, poszkodowanym. Dla dzieci najbiedniejszych zorganizowała akcję "kromka chleba". Brała też udział w tajnym nauczaniu.

Reklama

W 1945 r. rozpoczęła studia w UJ, które ukończyła w 1950 r., uzyskując stopień magistra filologii polskiej. Od 1950 r. do końca życia, pracowała jako polonistka i wychowawczyni młodzieży szkół średnich w Jarosławiu. Jej praca pedagogiczna i wychowawcza przebiegała w bardzo trudnym okresie stalinizmu. Wtedy to wykazała wielką odwagę w wyznawaniu wiary i przynależności do Kościoła. W tym też duchu wychowywała całe rzesze młodych pokoleń. Szczególną troską otaczała młodzież z tzw. marginesu społecznego i "dzieci ulicy". Opiekowała się też biednymi, chorymi i samotnymi ludźmi. Wszystkim niosła pomoc moralną i materialną.

Odznaczała się głęboką wiarą i nieprzeciętną miłością Boga i bliźniego. Na co dzień żyła Ewangelią.

Anna Janke zmarła w Jarosławiu trawiona ciężką chorobą nowotworową – 15 lutego 1976 r.

2013-04-22 13:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigdy jeden przeciw drugiemu

Niedziela wrocławska 5/2020, str. III

[ TEMATY ]

rocznica

Wrocław

Solidarność

Agnieszka Bugała

Ks. Grzegorz Sokołowski, Paweł Aszkiełowicz, Paweł Waligóra, Marek Mutor i Kazimierz Kimso

Ks. Grzegorz Sokołowski, Paweł Aszkiełowicz, Paweł Waligóra, Marek Mutor i Kazimierz Kimso

W zajezdni narodził się pomysł, że „Solidarność” to będzie nazwa dla całego ruchu – mówił 23 stycznia Marek Mutor, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia w czasie konferencji prasowej.

Podczas konferencji zaprezentowano program i kalendarium obchodów 40. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”. – Tu, w czasie strajku przychodzili ludzie, którzy nie urodzili się w tym mieście, ale przyjechali np. jako przesiedleńcy ze Wschodu. Jednak kiedy stąd wychodzili, byli już wrocławianami – podkreślał Marek Mutor. „Solidarność”, również ta przez małe „s”, to wielka idea, która jest nam bardzo potrzebna dzisiaj.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

[ TEMATY ]

polityka

Kancelaria Sejmu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję