Reklama

W prasie i na antenie

Wychowujmy młode pokolenie w wierności Bogu i Kościołowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Stefan Wyszyński układając Śluby Jasnogórskie uczynił głęboką refleksję nad polskim katolicyzmem. Wskazał ważne punkty dla pracy Kościoła w Polsce. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że Śluby Jasnogórskie powstały 50 lat temu. Polska znajdowała się w reżimie systemu komunistycznego. Nie było możliwości swobodnej rozmowy, wolnych spotkań. Polacy byli inwigilowani, pilnowani i poddawani straszliwym rygorom totalitaryzmu. Wielu nie wie, co znaczyło żyć w takich warunkach. Każdy krok był pilnowany, każde słowo było cenzurowane. Dotyczyło to szczególnie kapłanów. Pamiętam dzień moich święceń kapłańskich, na które przybyła liczna rodzina. Zaraz po wyjściu z katedry znalazł się wysłannik SB, który wypytywał, czy jest to nielegalna pielgrzymka. Trzeba mu było wytłumaczyć, że to po prostu rodzina, która przybyła na święcenia kapłańskie. Wszystko w systemie komunistycznym mogło być przestępstwem.
W tej sytuacji należy patrzeć na młode pokolenie. W tamtych czasach było także bardzo pilnowane i inwigilowane. Funkcjonariusze SB w sposób bezwzględny niszczyli wolność ludzi, zwłaszcza młodych. Ksiądz Prymas napisał wtedy, że młode pokolenie trzeba wychowywać w wierności Bogu i Kościołowi. W tym duchu trzeba patrzeć na Śluby Jasnogórskie, one pokazywały ludziom, przede wszystkim duszpasterzom, że trzeba wychowywać młodych ludzi do wierności Bogu i Kościołowi. W warunkach szalejącego marksizmu i materializmu nie było to łatwe. Wielu młodych szło na pastwę nowej ideologii, a także korzyści, które dawało członkostwo w partii komunistycznej lub w organizacjach młodzieży socjalistycznej. Były to trudne warunki dla pracy z młodym pokoleniem Polaków. Trzeba podziwiać kapłanów, którzy w tamtych czasach starali się dotrzeć do młodzieży, żeby ją formować, pomagać w pracy nad sobą. Przynosiło to wiele trudnych sytuacji. Kapłani byli przesłuchiwani, nagabywani przez SB.
Piszę o tym dlatego, że trzeba sobie zdawać sprawę, w jakich warunkach pracowali polscy księża, jak trudno było wychowywać młode pokolenie, gdy działacze socjalistyczni mieli znakomite warunki do walki z Bogiem, z rozwojem religijnym młodego pokolenia. Musimy wiedzieć, ile sił i trudności pokonywali kapłani, żeby wychować młodych w wierności Bogu i Ojczyźnie.
Dzisiaj mamy inną sytuację. Nie żyjemy w komunizmie i totalitaryzmie. Niemniej trzeba podjąć wielką pracę nad wychowaniem młodego pokolenia do największych wartości - wierności Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. Trzeba zastanowić się nad sposobami wychowania, jak pokazywać młodym Polakom, że chrześcijaństwo to nie przeszłość, ale przyszłość narodu. Chrystus jest naszą przyszłością, jest naszym Zbawicielem, naszym Bogiem. Chcielibyśmy, żeby młodzież nie utraciła Chrystusa, chociaż zauważa się, że wielu młodych zapomniało o Nim, ulega pokusom odejścia od Boga, od Kościoła. Młodzi mają kłopoty z wiernością Bogu i Kościołowi.
Dlatego Niedziela podejmuje problemy młodzieży, aby ułatwić jej otwarcie się na Chrystusa, na Ewangelię, na Kościół. Gdyby nasze rodziny więcej czytały, co pisze nasz tygodnik, gdyby zechciały otworzyć się bardziej na sprawy Boże, na duszpasterstwo, gdyby lepiej przygotowywały się do udziału w niedzielnej Eucharystii, gdyby więcej się modliły, gdyby w nich było więcej rozmów o Bogu, gdyby przypominały o historii i kulturze polskiej, gdyby więcej wiedziały o naszym zakorzenieniu się - może rodzice inaczej podchodziliby do swoich synów i córek.
Przygotowujemy się do 50. rocznicy Ślubów Jasnogórskich w sierpniu tego roku. Trzeba zrobić wszystko, żeby młode pokolenie pomyślało o wierności Bogu i Ojczyźnie. Oby ta wierność, stała się zawołaniem dla wszystkich Polaków, bo tylko przez wierność i dzięki niej przetrwała Polska i nie przestała istnieć na mapach Europy. Wróciła, powstała z martwych - jak mówią poeci. Oby ta wierność na początku III tysiąclecia zaczęła kwitnąć raz jeszcze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zarzuty i areszt dla kierowcy, który najechał na pielgrzymów

2025-08-12 17:30

[ TEMATY ]

pielgrzymi

pielgrzym

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Prokurator Rejonowy w Radomsku postawił zarzuty m.in. spowodowania katastrofy w ruchu lądowym kierowcy opla, który w niedzielę najechał na grupę pielgrzymów zmierzających do Częstochowy. Rannych zostało 11 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Kierowca na trzy miesiące trafił do aresztu.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prok. Dorota Mrówczyńska poinformowała PAP we wtorek, że Jarosław R., który w ubiegłą niedzielę po pijanemu najechał na grupę pielgrzymów, usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także prowadzenia auta mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
CZYTAJ DALEJ

Kijów: abp Szewczuk apeluje o modlitwę i post w intencji pokoju

2025-08-12 12:11

[ TEMATY ]

modlitwa

apel

post

abp Światosław Szewczuk

intencja pokoju

PAP/EPA

Dworzec autobusowy na Ukrainie zniszczony w rosyjskim nalocie

Dworzec autobusowy na Ukrainie zniszczony w rosyjskim nalocie

Do przyłączenia się do zaplanowanego na czwartek 14 sierpnia Światowego Dnia Modlitwy i Postu o Pokój zachęcił wiernych zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), abp Światosław Szewczuk. Inicjatywę tę zaproponowała Międzynarodowa Unia Przełożonych Generalnych (UISG), gromadząca przełożone generalne instytutów życia konsekrowanego na całym świecie.

Na zakończenie liturgii w Soborze Patriarchalnym Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie w niedzielę 10 sierpnia abp Szewczuk przypomniał, że 15 sierpnia, dzień po modlitwie i poście, zaplanowane jest spotkanie prezydentów na Alasce, podczas którego będą omawiane kwestie zakończenia wojny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nadzieja, to świadomość, że Bóg nie zawodzi nigdy

Nadzieja polega na świadomości, że nawet jeśli my możemy zawieść, Bóg nie zawodzi nigdy - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Rozważając ostanie dni Jezusa na ziemi papież mówił dziś o zdradzie.

Na początku audiencji Ojciec Święty pozdrowił wiernych po angielsku, hiszpańsku i włosku, a następnie wyjaśnił, że dzisiejsza audiencja odbywa się nie tylko w auli Pawła VI, lecz także w innych miejscach, aby uniknąć słońca i upałów. „Dziękujemy za cierpliwość i dziękujmy Bogu za wspaniały dar życia, dobrą pogodę i wszystkie Jego błogosławieństwa” - zachęcił Leon XVI.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję