- Świat potrzebuje mężczyzn i kobiet nie zamkniętych, lecz napełnionych Duchem Świętym. Zamknięcie na Ducha Świętego jest nie tylko brakiem wolności, ale także grzechem - powiedział Franciszek w homilii podczas Mszy św., jaką odprawił w bazylice św. Piotra w Watykanie w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Działa On w wypełnionych Nim ludziach i wspólnotach: prowadzi do całej prawdy, odnawia ziemię oraz obdarza swymi owocami - tłumaczył papież.
Dzięki Niemu wierzący „już się nie wstydzą, że są uczniami Chrystusa, już nie drżą przed trybunałami ludzkimi”. - Dzięki Duchowi Świętemu, którym są napełnieni rozumieją „całą prawdę”, to znaczy, że śmierć Jezusa nie jest Jego porażką, ale ostatecznym wyrazem miłości Boga, miłości, która w zmartwychwstaniu zwycięża śmierć i wywyższa Jezusa jako Żyjącego, Pana i Odkupiciela człowieka, historii i świata. A ta rzeczywistość, której są oni świadkami, staje się Dobrą Nowiną, którą trzeba głosić wszystkim - mówił Franciszek.