Reklama

Navigare necesse est

Od Papieskiego Instytutu Biblijnego, przez Spitsbergen, archeologiczne wyprawy aż do odkrycia, że Pismo Święte jest księgą wiary, nie podręcznikiem historii

Niedziela dolnośląska 41/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: - Czytając uważnie biogram Księdza, wniosek nasuwa się sam: wszechstronnie i bardzo starannie wykształcony kapłan. Co z czasu studiów należy do najważniejszych wspomnień?

Reklama

Ks. Mariusz Rosik: - Studia odbywałem na czterech uczelniach: Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie oraz Uniwersytecie Hebrajskim i Szkole Biblijnej i Archeologicznej w Jerozolimie. Pierwsze przygody na uczelniach zagranicznych zazwyczaj zawsze dotyczą języków. W Rzymie wykłady zasadniczo odbywały się po włosku, na Hebrew University po angielsku, a w École Biblique et Archéologique Française po francusku. Myślę, że każdy ze studentów mógłby przytoczyć dziesiątki humorystycznych lapsusów językowych, które mu się zdarzały. Sytuację komplikuje kierunek studiów; biblistyka wymaga znajomości języków, w których Pismo Święte zostało napisane. Greckiego uczyłem się po angielsku, a hebrajskiego po włosku. Istny zawrót głowy! Po pierwszym roku ze 150 studentów została jedna trzecia. Ale później wszystko potoczyło się już radośniej. A trzeba wiedzieć, że Italia i Ziemia Święta to kraje, w których na studenta czyhają liczne pokusy… A to majestatyczne kościoły, które koniecznie trzeba zwiedzić, a to znane na całym świecie dzieła sztuki, które koniecznie trzeba zobaczyć, a to miejsca związane z historią chrześcijaństwa, a to plaża, kawiarnia i ludzie, tak, przede wszystkim ludzie, z którymi spotkania są zawsze zaskakującą przygodą. Miałem to szczęście mieszkać w Rzymie w kolegium ze studentami z ponad trzydziestu krajów, w Jerozolimie natomiast tworzyliśmy zwartą 25-osobową grupę, reprezentującą 16 narodowości. Było więc o czym rozmawiać - zwyczaje, kultura, sposób myślenia, wszystko to zawsze mnie interesowało. Wracając do studiów, niezapomniane wrażenia wyniosłem z kursu archeologii biblijnej, który odbyłem z plecakiem na ramionach i z Biblią w ręku. Kilka tygodni wędrówek śladami bohaterów biblijnych sprawia, że przy lekturze Księga ta nabiera zupełnie nowych wymiarów.
Podczas studiów nie zabrakło też momentów wzruszających. Kilkukrotne audiencje u Ojca Świętego Jana Pawła II, Pasterka w Bazylice Narodzenia Chrystusa w Betlejem, noce spędzone na adoracji przy Bożym Grobie. Wszystko to stanowiło klimat, do którego chętnie się powraca nie tylko w myślach, ale - gdy jest to możliwe - także fizycznie.

- Jest Ksiądz nie tylko profesorem i wykładowcą Papieskiego Wydziału Teologicznego, dyrektorem Podyplomowego Studium Biblijnego, autorem wielu książek, ale też sekretarzem metropolity wrocławskiego abp. Mariana Gołębiewskiego. Na czym polega ta funkcja?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Żartobliwie mówi się, że biskup składa się z ciała, duszy i kalendarza. Zadaniem sekretarza jest m.in. pilnowanie tego kalendarza, ustalanie terminów, przyjmowanie niektórych interesantów, praca nad dokumentami czy częściowe prowadzenie korespondencji. Częste są także wizyty kurtuazyjne i robocze osobistości kościelnych czy przedstawicieli władz, ambasad lub konsulatów różnych państw. Funkcja wiąże się także z licznymi wyjazdami, nie tylko do parafii w archidiecezji, ale także po całej Polsce i za granicę. Narzędziem pracy jest przede wszystkim pióro i komputer.

- Wiem, że pasją Księdza są podróże. Czy jest jeszcze wyprawa - marzenie, którą chciałby Ksiądz przeżyć?

- To prawda, lubię pisać i podróżować. Obie te pasje zawdzięczam w dużej mierze rodzicom: mama jest polonistką, tato geografem. W mojej pracowni stoi duży globus, a na półkach kolejne numery National Geographic. Miałem szczęście chodzić po śniegach Grenlandii i przeżyć safari w Kenii, podziwiać gejzery na Islandii i pławić się w brazylijskim słońcu, medytować w hinduskich świątyniach w Indiach i spoglądać na ogołocony krajobraz Spitsbergenu. Ale marzeń pozostaje wciąż jeszcze dużo: Tybet i Himalaje, kolejne wyprawy po górach Ameryki Południowej czy środkowe Chiny. A przecież Polska też jest pięknym krajem. Są miejsca, do których lubię powracać, z którymi wiążą się wspomnienia. Starożytni słusznie mawiali: Vivere non est necesse, navigare necesse est - „Żyć nie jest koniecznym, żeglować - tak”…

- Bardzo dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest petycja o dymisję Nowackiej. To pokłosie jej słów o "polskich nazistach"

2025-01-29 14:36

[ TEMATY ]

dymisja

Barbara Nowacka

przejęzyczenie

naziści

fałszowanie historii

dymisjanowackiej.pl

Petycja o dymisję Barbary Nowackiej

Petycja o dymisję Barbary Nowackiej

Instytut Ordo Iuris umieścił w internecie petycję o dymisję Barbary Nowackiej z funkcji ministra edukacji narodowej. Podpisało ją już prawie 18 tysięcy osób. To pokłosie tzw. "przejęzyczenia" Nowackiej, która stwierdziła ostatnio, że to „Polscy naziści zbudowali obozy” zagłady.

Na stronie dymisjanowackiej.pl pojawia się więcej zarzutów wobec minister edukacji narodowej:
CZYTAJ DALEJ

Watykan: 3 lutego szczyt na temat praw dzieci

2025-01-28 18:44

[ TEMATY ]

Watykan

BP KEP

„Światowi przywódcy muszą skupić uwagę na prawach dzieci, zbyt często ignorowanych” - mówił o tym o. Enzo Fortunato, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Światowego Dnia Dzieci, prezentując dziś w Watykanie Międzynarodowy Szczyt na temat Praw Dzieci, jaki odbędzie się tam 3 lutego. Włoski franciszkanin poinformował, że „każdego dnia 14 tysięcy dzieci umiera z absolutnie możliwych do uniknięcia powodów”.

Temat spotkania, które otworzy i zamknie papież Franciszek, brzmi: „Kochamy je i chrońmy”. Dziesięcioro przedstawicieli dzieci z całego świata wręczy Ojcu Świętemu swoje przesłanie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin do ludzi mediów: Nie nazywajcie się rabinami: bądźcie ostrożni!

2025-01-29 17:50

[ TEMATY ]

media

kard. Parolin

Adobe.Stock.pl

Głosem, pismem, obrazem, „jesteś powołany do mówienia”, ale nigdy nie lekceważąc „podstawowej wartości” innych, używając słowa, które jest „adekwatne i nigdy nie krzyczy”, zapewniając „poufność, wielkoduszność” i „dyskrecję”. Tak właśnie wygląda odpowiedzialne działanie w komunikacji, według sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina, który wczoraj, 28 stycznia, we wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, odprawił w Bazylice Watykańskiej Mszę św. dla uczestników Międzynarodowej Konferencji Katolickich Komunikatorów Instytucjonalnych. Wydarzenie to, zorganizowane w ramach Jubileuszu Świata Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Roku Świętego, kończy się dzisiaj.

Zwracając się do około 200 biskupów, przewodniczących komisji biskupich ds. komunikacji i dyrektorów biur komunikacji konferencji biskupich oraz rodzin zakonnych, kardynał nawiązał do wskazówek z Ewangelii dnia - Jezusa przemawiającego do uczonych w Piśmie i faryzeuszy - aby prześledzić objawy niektórych szerzących się „chorób duchowych” i ich „lekarstw”. „Wierzę, że nikomu z nas nie brakuje pokornej świadomości, aby uznać, że nawet nasze serca mogą być dotknięte takimi chorobami” - skomentował, odnosząc się do hipokryzji wspomnianej przez Jezusa we fragmencie Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję