Rokitno - duchowa stolica diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, stała się centrum polskiej modlitwy o trzeźwość Polaków. Diecezjalne Sanktuarium Pani Cierpliwie Słuchającej jest miejscem, w którym wiele osób doznaje pocieszenia, nawrócenia, uzdrowienia. - Fakty te docenił i potwierdził Zespół Apostolstwa Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu Polski i dlatego to u tu modlimy się wraz z kapłanami z całej Polski - tłumaczy ks. kan. Henryk Grządko - diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Uroczystej Mszy św. w intencji trzeźwości przewodniczył bp Antoni Pacyfik Dydycz, koncelebrowali diecezjalni duszpasterze trzeźwości oraz zaproszeni kapłani naszej diecezji.
W homilii bp Dydycz podkreślał, iż działania człowieka będą mądre i dobre, gdy będzie on działał w świetle. - Wróg człowieka, niezależnie od tego kto nim jest, zawsze zabiega najpierw o to, żeby pozbawić nas światła - światła rozumu, światła sumienia a nawet światła materialnego. Również trzeźwość jest światłem, która pomaga ocalić człowieka.
W rokitniańskiej świątyni modliło się kilkadziesiąt delegacji, które przyjechały tu między innymi ze Szczecina, Poznania, Gryfina, Pniew, Głogowa, Szprotawy czy Gorzowa, przywożąc przed oblicze Maryi swoje dziękczynienie i prośby. Apolonia Wojtowicz przyjechała do Rokitna po raz pierwszy. O pielgrzymce dowiedziała się z Radia Maryja, którego jest wierną słuchaczką. - Takie modlitewne spotkania są szalenie ważne - mówi - bo problem pijaństwa w naszym kraju jest ogromny, a jeśli Polska nie będzie trzeźwa, to jej w ogóle nie będzie.
Do Rokitna przyjeżdżają ludzie z nadzieją na rozwiązanie swoich problemów. Rocznie w rekolekcjach trzeźwościowych bierze tu udział ponad 1,5 tys. osób. Wielu doznaje tu cudu. O jednym z nich opowiedziały dzieci z Rokitna w montażu słowno-muzycznym poprzedzającym Eucharystię. Stanisław - główna postać - wyczerpany, chory człowiek szukający pomocy u Matki Bożej w Rokitnie - otrzymuje łaskę uzdrowienia. Od 14 lat nie pije. 70 razy był już Rokitnie. - Mam dwie ręce - mówi - w jednej trzymam Rokitno, w drugiej AA. Nie mam trzeciej ręki, by wziąć kieliszek… W przedstawieniu zagrał siebie.
Zespół Apostolstwa Trzeźwości przy KEP wydał specjalny dokument potwierdzający i uznający niezwykłe łaski, jakich doświadczają pielgrzymi w Rokitnie. Biskupi dziękując i gratulując osobom duchownym i świeckim poświęcającym się tutaj dla trzeźwości, wyrazili życzenie, aby trwała tu modlitwa i gromadziła wiernych przed obliczem Matki Bożej. Dokument przechowywany będzie w rokitniańskich archiwach i w muzeum.
Msza św. w intencji trzeźwości, Różaniec, Apel Maryjny, któremu przewodniczył bp Paweł Socha, to modlitewne elementy wrześniowego spotkania. Przedstawiciele polskich środowisk trzeźwościowych wraz ze swoimi duszpasterzami rozmawiali w Rokitnie i w Długiem o przeciwdziałaniu alkoholizmowi w Polsce, o potrzebie tworzenia środowisk sprzyjających takim działaniom. - Dobro musi być wspierane a potrzebne jest do tego tworzenie odpowiedniego środowiska życzliwości, które nie akceptuje i nie pobłaża złym czynom - mówi bp Antoni Dydycz - Wysiłek, jaki podejmujemy spotykając się w różnych częściach kraju jest między innymi po to, żeby wytwarzać odpowiedni klimat. Nie można się poddawać.
To jest właśnie ta droga, która dopomoże do przezwyciężanie narodowej plagi. Rokitniańskiej spotkanie transmitowane było na żywo przez Telewizję Trwam i Radio Maryja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu