Reklama

List pasterski Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego na Adwent 2006 r.

Niedziela częstochowska 50/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W imię Boże rozpoczynamy nowy rok kościelny. (…) Przez liturgiczny Adwent możemy się przygotować na radosne wspomnienie naszego zbawienia, które się zaczęło, gdy Syn Boży stał się człowiekiem, przyjmując ciało z Maryi Dziewicy za sprawą Ducha Świętego.
W Adwencie jednak nie tylko wspominamy tysiące lat oczekiwania ludzkości na przyjście Chrystusa, ale zwracamy się w szczególny sposób ku przyszłości. Kiedyś skończy się bowiem historia życia ludzi na ziemi i rozpocznie się nowy okres, który się już nigdy nie skończy. Wejdziemy w wieczność. Zanim to jednak nastąpi, przyjdzie na tę ziemię po raz drugi Chrystus. Przyjdzie z pewnością, bo tak obiecał i Jego słowa nie mogą się nie ziścić. Przyszedł po raz pierwszy przed 2006 laty po to, żeby za nas umrzeć na krzyżu i dla nas zmartwychwstać, a potem zesłać nam Ducha Świętego, który żyje w nas, uświęca nas i przygotowuje na ów wielki dzień.
(…) Chrystus każe nam radować się z dnia Jego przyjścia, ale też nakazuje traktować ten dzień bardzo poważnie. Trzeba czuwać, a przede wszystkim wyrzucić z siebie grzech. (…) Dlatego w poczuciu odpowiedzialności pasterskiej wzywam wszystkich diecezjan do wielkiej pracy nad sobą. (…) W świecie rozproszenia, hałasu i mierzwy słów dzisiejszej kultury konieczne są wszystkim adwentowe rekolekcje ze spowiedzią sakramentalną i ożywieniem życia eucharystycznego. (…) Proszę też dzieci, starszych i młodzież o uczęszczanie na Roraty. Nie zrywajmy z tak piękną polską tradycją. Zachęcam do pochylenia się nad Biblią i do modlitwy różańcowej w Kościołach domowych, czyli w rodzinach. Również w domach niech zapłoną świece roratnie. Wzywam do dzieł miłosierdzia na rzecz potrzebujących. Proszę pamiętać o zakupieniu świec z Caritas na stół wigilijny, dla wsparcia ubogich.

Umiłowani Diecezjanie

Każdy rok w naszym programie ogólnopolskim i diecezjalnym staje się od wielu już lat czasem pracy nad sobą pod pewnym hasłem i kładzie nacisk na pewne uświęcające działania duszpasterskie i środki zbawienne. Rok 2006/2007 przeżywać będziemy pod hasłem: „Przypatrzmy się powołaniu naszemu”. Jest to parafraza słów św. Pawła Apostoła z Pierwszego jego Listu do Koryntian: „Przypatrzcie się, bracia powołaniu waszemu” (1, 26). Kontynuując tę myśl św. Paweł zwraca uwagę, że Bóg wzywając do siebie nie kieruje się względami na osoby ludzkie. Nie pyta, czy ktoś jest uczony i wykształcony, bogaty, szlachetnie urodzony. Kieruje się własnym wyborem i miłością. Słowa św. Pawła odnoszą się do tych, którzy zostali obdarowani łaską przynależności do Boga w Jezusie Chrystusie. Mamy zaś ją dzięki sakramentom chrztu, bierzmowania i możności uczestniczenia w Eucharystii.
Znamy dzięki naszej wierze godność ludzką i chrześcijańską, ale trzeba, byśmy na nią spojrzeli przez pryzmat powołania. Co to znaczy? - zapytajmy. Ewangelie wiele nam mówią o powołaniu Apostołów i uczniów przez Chrystusa. Jezus wzywał do siebie niektórych ludzi, szukał ich przedtem, obdarowywał ich wejrzeniem pełnym miłości i szczególnym zaufaniem, wzywał do siebie słowami: „Pójdź za Mną”. Św. Paweł w Liście do Rzymian pisze o ludziach powołania bardzo dogłębnie. To ci, których Bóg miłuje, z którymi współdziała dla ich dobra, którzy są powołani według Jego zamiaru. (…) Radujmy się z tego, że tak wiele u Boga znaczymy. Odpowiadajmy też całym swoim życiem na chrześcijańskie powołanie. Ono jest takie wspaniałe.
Tak sobie nieraz nie cenimy naszej religii i rutynowo przyzwyczajamy się do wielkości Bożego daru. A przecież to, że jesteśmy chrześcijanami, to sprawa miłości Boga wobec nas. Od wieków On nas przeznaczył, abyśmy byli podobni do jego Syna. On nas powołał, czyli zawołał do siebie, usprawiedliwił, czyli uświęcił, a wreszcie obdarzył chwałą. Już teraz na tej ziemi obdarzył nas chwałą, bo chwałą jest być człowiekiem stworzonym na wzór Chrystusa. Wciąż o tym myślmy, na kolanach za to dziękujmy, módlmy się wiele o zrozumienie tego daru. Przede wszystkim ceńmy go sobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Umiłowani Wierni

W łasce powołania do życia i do synostwa Bożego zawierają się też inne powołania. Na pierwszym miejscu trzeba wymienić powołanie małżeńskie i w rodzinie. Bóg wzywa większość ludzi, by ich prowadzić przez życie drogą małżeństwa, opartego na miłości mężczyzny i kobiety, by żyli razem w wierze aż do śmierci, w pełnej poświęcenia wzajemnego duchowej wspólnocie. Wzywa też małżonków, żeby zakładali rodziny, posiadali dzieci i wychowywali je dla Boga, ludzi i Ojczyzny. Tymczasem tak mało pamiętają małżonkowie o tym, że są wołani przez Boga, by szli przez życie będąc „dwojgiem w jednym ciele” - by się nawzajem uświęcali i swoją świętością obdarowywali swoje dzieci. Niestety, jakieś straszne zło wkradło się i wciąż się wkrada w samą wizję małżeństwa i rodziny. Owoce tego są fatalne. Krzywdy, jakich doznają małżonkowie i ich dzieci wskutek zła tej laickiej, antyludzkiej kultury są niszczycielskie. (…)
W żaden sposób nie wolno nam temu procesowi degradacji poddawać małżeństwa i rodziny. Lekarstwem na to niech będą słowa hasła tego roku: „Małżonkowie, rodzice, przypatrzcie się powołaniu waszemu”. Wzywam duszpasterzy do wielkiej pracy nad małżeństwem i rodziną. Nawołuję do wstępowania małżeństw w ruchy odnowy życia rodzinnego. Jest ich wiele, choćby znany i tak zasłużony już ruch Domowy Kościół w ramach Ruchu Światło-Życie, ruch Rodzin Nazaretańskich, Przymierze Rodzin „Mamre” i tyle innych. Bardzo zachęcam małżonków młodszych i starszych do sakramentów świętych. (…) Z prośbą zwracam się do ludzi młodych ze szkół ponadgimnazjalnych, aby podjęli okres formacji do małżeństwa i rodziny. Byłoby wielką nieodpowiedzialnością i niedojrzałością iść w dzisiejszy świat naprawdę zepsuty na tle wizji seksualności i miłości bez solidnego i modlitewnego przemyślenia mądrości moralnej Kościoła w dziedzinie małżeństwa i rodziny.
Przypatrzmy się także, umiłowani Bracia i Siostry, innym rodzajom powołania. Mam na myśli najpierw powołanie do kapłaństwa i do życia konsekrowanego w ramach zakonów kontemplacyjnych, zgromadzeń zakonnych czy instytutów świeckich. Kryzys powołań kapłańskich i zakonnych byłby tragedią dla Polski, a także dla Europy i świata, bo kapłani i osoby konsekrowane z Polski w ostatnich latach ewangelizują prawie wszystkie kraje świata. Chwała im za to, a dla nas wszystkich nakaz wielkiej modlitwy o powołania. Wobec rysującego się kryzysu powołań duchownych, zwłaszcza do zakonów żeńskich, należy podjąć odprawianie w pierwsze czwartki miesiąca Godziny Świętej w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych. Uczęszczajcie na te nabożeństwa licznie, Drodzy Diecezjanie.
W roku refleksji nad powołaniami - trzeba też spojrzeć na różnego rodzaju prace i zawody jako na powołanie od Boga. Wszyscy szukamy przecież lekarzy, pielęgniarek z powołania, nauczycieli, wychowawców i fachowców z powołania, ludzi szarej pracy pełniących swoją małą misję życiową z powołaniem. Przed Bogiem nie ma anonimowości, przypadkowości i zagubienia ludzi w próżni dziejowej. Bóg wszystkich widzi, kocha i woła po imieniu. Wszystkim wyznacza drogę życiową i stanowisko. Miłując swoją pracę odpowiadamy na powołanie Boga samego i zasługujemy przez to na wieczną nagrodę, w myśl słów: „Dobrze sługo dobry i wierny, ponieważ byłeś wierny w rzeczy małej, nad wieloma cię postawię: wejdź do wesela Pana twego” (Mt 25, 23).

Reklama

Umiłowani Wierni archidiecezji częstochowskiej

Jesteście uprzywilejowanymi żyjąc w maryjnej diecezji. Na Jasnej Górze tak wiele się dzieje dla poszczególnych grup stanowych i zawodowych. Korzystajcie z tych pielgrzymek, a także z duszpasterstwa zawodowego, tak gorliwie obsługiwanego przez naszych kapłanów.
Na koniec pragnę zwrócić uwagę na powołanie stowarzyszeniowe i charyzmatyczne różnych ruchów. Ruchy te są dziełem Ducha Świętego. Jan Paweł II nazwał je „wiosną Kościoła”. Benedykt XVI spotkał się z ruchami u nas, w Częstochowie, i wygłosił największe słowa uznania dla ich posłannictwa w dzisiejszym zlaicyzowanym świecie. Budzę Was, umiłowani Wierni archidiecezji, z letargu w tej materii, bo wydaje się, że powinno być więcej ludzi zaangażowanych, bogomódlców i apostołów. Nie popadajmy w odmęty laicyzacji. Ona jest pusta, alienuje człowieka i prowadzi do beznadziei.
„Okaż nam, Panie, łaskę swoją i daj nam zbawienie” - wołamy słowami liturgii adwentowej. Osobą, która wypełnia Adwent swoim pięknem, jest Niepokalana Dziewica Maryja. W Zwiastowaniu objawia się nam jako wzór przyjęcia najpiękniejszego i najtrudniejszego powołania, by być Matką Bożą i naszą Matką. Zawierzamy Jej ten rok powołaniowy. Niech Ta, która nam świeci na Jasnej Górze, wyprasza wszystkim łaskę wierności powołaniu.
Z serca błogosławię na święty Adwent i na przygotowania świąteczne.

Wasz pasterz

Częstochowa, 27 listopada 2006 r.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję