Reklama

Polityka

Posiedzenie Rady Gabinetowej

Zwołałem Radę Gabinetową w trzech kwestiach: polityki RP wobec sytuacji na Bliskim Wschodzie, obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz Birkenau i zadań polityki historycznej w kontekście relacji polsko-rosyjskiej — powiedział prezydent Andrzej Duda, rozpoczynając posiedzenie Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent otwierając posiedzenie Rady oświadczył, że zdecydował się ją zwołać kierując się artykułem 141 i „następnymi konstytucji”. Podkreślił, że sytuacja jest szczególna.

Trzy wskazane przeze mnie tematy dzisiejszej Rady Gabinetowej są tematami, które wiążą się ze sobą także w zakresie polskiej polityki międzynarodowej, która jest domeną wspólnej odpowiedzialności prezydenta i Rady Ministrów — dodał prezydent.

Podziel się cytatem

Rzeczpospolita wobec sytuacji na Bliskim Wschodzie, zapoczątkowanej przez interwencję USA - to kwestia, którą warto w tym gronie przedyskutować, ze względu na nasze członkostwo w NATO. W samym Iraku mamy ponad 200 żołnierzy, którzy tam wykonują swoją służbę i w związku z tym w tej sytuacji, która zaistniała, nie mamy żadnych wątpliwości, że znaleźli się w warunkach, które śmiało określić mianem warunków szczególnych — powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga sprawa to obchody 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. W tym dniu spotykają się w tym dramatycznym miejscu delegacje z całego świata, by oddać hołd ofiarom Holokaustu, ale także po to, żeby świat pamiętał. Jest tradycją, że ocaleni i ocalali przybywają i ta rocznica może być jedną z ostatnich, kiedy oni będą mogli tak licznie przybyć, by oddać hołd poległym i dać świadectwo całemu światu — zwrócił uwagę Andrzej Duda.

Mamy sytuację szczególną, spodziewamy się delegacji praktycznie z całego świata. Ale przede wszystkim spodziewamy się ocalonych i ocalałych. W tym roku stało się tak, że na kilka dni przed wydarzeniem Światowe Forum Holokaustu, organizacja Fundacja będąca prywatnym dziełem, zaprasza do Jerozolimy przywódców z całego świata, by razem z Yad Vashem oddać hołd. Ja także takie zaproszenie otrzymałem, ale nie ma w nim wzmianki o tym, że będzie tam moje wystąpienie — mówił prezydent wyjaśniając, że strona polska już dawno zwróciła się do strony izraelskiej, aby głos prezydentowi Rzeczypospolitej mógł być udzielony.

Głos zabierze m.in. prezydent Niemiec, Izraela, Francji, Wielkiej Brytanii, a jako najważniejszego gościa wymienia się Putina. To fundamentalna kwestia, aby prezydent RP, której najwięcej obywateli straciło życie w Holokauście mógł zabrać głoś. Nie miałem żadnych wątpliwości, że głos Polski jest uzasadniony - nie tylko w kwestiach prawdy historycznej, znaczenia tej prawdy, ofiar — powiedział Duda.

Reklama

Uważam, że zabranie głosu przez prezydenta RP jest czymś naturalnym i czymś koniecznym Na to wszystko nałożyły się wypowiedzi prezydenta Rosji i szereg polityków i komentatorów rosyjskich, które zakłamują prawdę historyczną, które próbują przerzucić na Polskę odpowiedzialność za wywołanie II wojny światowej, z uogólnieniami, które rażąco naruszają interes RP, ale też ranią Polaków, zwłaszcza tych, który są Sprawiedliwymi Wśród Narodów Świata. Najwięcej Polaków jest upamiętnionych w ogrodzie Yad Vashem — podkreślił prezydent.

Te trzy sprawy nakładają się na siebie. To kwestia istotnych interesów RP jeśli chodzi o obecną, szeroko pojętą politykę międzynarodową — ocenił prezydent Andrzej Duda.

Głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, każda iskra może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu, dlatego staramy się doprowadzić do deeskalacji, staramy się łagodzić napiętą sytuację na Bliskim Wschodzie.

Jesteśmy jednocześnie w pełni świadomi tego, że każda iskra może doprowadzić do niekontrolowanego wybuchu, dlatego staramy się doprowadzić do deeskalacji, staramy się łagodzić na tyle, na ile możemy, tę bardzo trudną i napiętą sytuację — mówił Morawiecki.

Podziel się cytatem

Przekonywał również, że w wyniku działań dotyczących podniesienia zdolności obronnych i rosnących wydatków na obronność Polska jest „w dobrym położeniu, jeśli chodzi o nasze zdolności obronne”.

Premier wyraził opinię, że dobrze się stało, iż prezydent Andrzej Duda zdecydował się zwołać Radę, gdyż dzisiaj mamy „splot pewnych okoliczności i sytuację szczególną”.

Zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie, której apogeum mieliśmy kilka dni temu związane z wykonaniem pewnej specjalnej operacji służb amerykańskich, która odbiła się szerokim echem na Bliskim Wschodzie, to tworzy nową sytuację, nowe punkty odniesienia — mówił premier.

Jak dodał, na Polsce jako jednym z głównych partnerów NATO, „który zawsze stara się działać na rzecz uspójnienia stanowiska Paktu Północnoatlantyckiego, a jednocześnie poszukiwania mechanizmów deeskalacji i mechanizmów pokojowego rozwiązania napięć”, ciąży szczególna odpowiedzialność, aby we współpracy z naszymi głównymi partnerami - USA, państwami zachodniej Europy, „wypracować jak najlepsze podejście do tego konfliktu, który - nie ma co ukrywać - wszedł w kolejną fazę”.

Reklama

Morawiecki dodał, że Polska może odegrać tutaj ogromnie pozytywną rolę, ponieważ jesteśmy bardzo proeuropejscy, cieszymy się z naszego sojuszu z NATO i USA, a jednocześnie mamy również dobre kontakty dyplomatyczne na Bliskim Wschodzie.

Odnosząc się do rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, premier powiedział, że rząd chce „znaleźć najbardziej właściwy sposób upamiętnienia tego tragicznego, kluczowego dnia, jakim jest dzień pamięci niemieckich zbrodni nazistowskich - 27 stycznia - Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu”.

W takim kontekście należy patrzeć na ostatnie wypowiedzi prezydenta Putina i innych urzędników wysokiej rangi z Rosji. Na to nie możemy pozwolić. To coś co ma fundamentalnie zmienić postrzeganie kluczowych elementów historii — mówił premier.

Przygotowaliśmy z prezydentem Andrzejem Dudą oświadczenie, które przedstawiliśmy opinii publicznej świata. Rezonans tego oświadczenia sprzed kilku dni był dla nas bardzo pozytywny i dla prawdy historycznej, której bronimy — dodał.

Chcemy podkreślić, że w naszych działaniach proobronnych prowadzonych przez min. MON i ministra Błaszczaka oraz przy rosnących wydatkach na obronność jesteśmy w bardzo dobrym położeniu bezpieczeństwa i poprawia się to rok do roku — podkreślił Morawiecki.

Musimy stać w obronie Polaków, którzy zmieniali historię świata i umożliwili dużo lepszy rezultat końca wojny niż można było sobie wyobrazić, gdyby sytuacja w 1939 roku była inna — dodał premier.

Polska będzie broniła nie tylko polityki historycznej w jej rzeczywistym kształcie, ale z chcemy podkreślić, że z prezydentem będziemy na całym świecie szerzyć prawdę historyczną, bo ona jest niezwykle ważnym instrumentem także współczesnej polityki — mówił szef rządu.

2020-01-07 16:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent na wigilii służb mundurowych: pokazaliście jak znakomicie potraficie realizować swoje zadania

W najważniejszych i najtrudniejszych momentach pokazaliście jak znakomicie potraficie realizować swoje zadania, z jak niezwykłym oddaniem potraficie służyć ojczyźnie - powiedział prezydent Andrzej Duda na spotkaniu świątecznym z żołnierzami, policjantami, strażakami i funkcjonariuszami Straży Granicznej.

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, a także szef MON Mariusz Błaszczak we wtorek w Rzeszowie wzięli udział w spotkaniu świątecznym z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierzy armii sojuszniczych.

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję