Reklama

Boże Narodzenie

Niedziela wrocławska 52/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Andrzej Siemieniewski
Teolog duchowości, profesor zwyczajny, ykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu

Boże Narodzenie, powracające cyklicznie doroczne święto… Czy nasz obchód tajemnicy Narodzenia Pańskiego ma być podobny do kolejnego okrążenia stadionu, gdzie kolejny etap różni się tylko liczbą porządkową, abyśmy wiedzieli, która to z kolei runda? A następny rok przynosiłby nam znowu to samo?
Z całą pewnością nie! Tegoroczny Adwent doprowadził nas do tajemnicy Świąt zupełnie inaczej. Jest to raczej podobne do szlaku prowadzącego do tajemniczej budowli na szczycie stromej góry, tak stromej, że droga kolejnym okrążeniami wiedzie wokół góry i za każdym razem prowadzi nas wyżej, coraz wyżej.
Niech takie stanie się nasze przeżycie Bożego Narodzenia w kończącym się roku 2006; niech zaprowadzi nas wyżej niż w roku minionym, a znaczy to: bliżej tajemnicy Boga żywego. Kolejne okrążenie w liturgicznej wędrówce po tajemnicach naszej wiary to kolejny rok a jednocześnie kolejne zbliżenie do Tajemnicy.
Opowiadano mi ostatnio o pewnym niezwykłym sukcesie pedagogicznym w zakładzie sióstr pomagającym dzieciom niepełnosprawnym. Przyjęto tam kiedyś osobę, która nie tylko, że nie widziała, ale i nie słyszała. Była w wieku szkolnym i wypadało, aby zaczęła naukę - ale jak nauczycielki miały się do tego zabrać? Siostry stopniowo rozwinęły więc cały system porozumiewania się przez wystukiwanie na palcach uczennicy liter, a nawet pojęć, trochę podobnie jak na klawiaturze komputera. Różne miejsca na dłoni odpowiadały słowom i literom.
Historia ta przypomniała mi się tuż przed świętami Narodzenia Pańskiego. Wszyscy ludzie, my wszyscy, jesteśmy przecież istotami duchowo niewidomymi i niesłyszącymi. Na początku ludzie jeszcze „słyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie” (Rdz 3,8). Wielcy Boży słudzy widzieli Boga: „Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem” (Wj 33,11). Ale potem straciliśmy ten dar.
Skoro więc nie mogliśmy ani widzieć duchowej obecności Boga ani słyszeć Jego wewnętrznego Słowa, On sam postanowił przyjść do nas i dotknąć naszej dłoni. W tym celu musiał zamieszkać pomiędzy nami, całkiem dosłownie: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy” (J 1,14). Dzięki temu stał się największy cud w historii: „To wam oznajmiamy, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce - bo życie objawiło się” (1 J 1, 1-2).
Od tego czasu Bóg nie przestaje pragnąć dotykać naszych dłoni, aby zakomunikować nam, co ma nam do powiedzenia. Czas Świąt jest nam dany po to, aby uświadomić sobie nasze duchowe niewidzenie i niesłyszenie. Aby stęsknić się za dotknięciem dłoni Boga. Aby uwierzyć, że od dwóch tysięcy lat tęsknota ta może być spełniona. Jako pierwsi doświadczyli tego pasterze, którzy nocą przybyli do Betlejem. Chcemy doświadczyć tego samego? Idźmy w ich ślady. Wspinajmy się drogą wiary, w tym roku jeszcze bliżsi Tajemnicy, niż poprzednio…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sytuacja przedrozbiorowa?

2025-07-21 18:01

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Sytuacja, która teraz panuje w naszym kraju, skłania, niestety, do postawienia dramatycznego pytania: ile jeszcze zostało polskiej niepodległości.

Z rosnącą paniką przyglądam się „osiągnięciom” rządu premiera Donalda Tuska. To już nie tylko kasacja wszelkich prorozwojowych inwestycji, które mogłyby być konkurencyjne wobec planów niemieckich. Sztandarowym tego przykładem są skasowanie planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i cały kontredans kłamstw maskujących efekt i wymowę tej decyzji. Dochodzi do tego całkowite współgranie z niemiecką polityką historyczną, którego przykłady mamy właśnie przed oczami w Gdańsku, Berlinie, Jedwabnem, we Wrocławiu. Oto w Berlinie – z wyjątkowo bezczelnym i kłamliwym wystąpieniem – pojawia się niejaki Peter Oliver Loew z Deutsches Polen-Institut w Darmstadt, który wprost sugeruje, że Polacy muszą zastanowić się nad swoimi „współodpowiedzialnością i współudziałem” w Holokauście wschodnioeuropejskich Żydów. Przysłuchuje się temu prof. Rafał Wnuk, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, i... milczy, a więc akceptuje nowe niemieckie kłamstwa! To dyrektor tego samego muzeum, z którego usunięto ekspozycje poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. Maksymilianowi Marii Kolbemu oraz rodzinie Ulmów. W czasie rządów Tuska zmienione zostało kierownictwo Instytutu Pileckiego, który teraz także stał się ośrodkiem szerzenia niemieckiej propagandy historycznej. Z kłamliwym wystąpieniem potomka narodu morderców zbiegła się wystawa „Nasi chłopcy” przygotowana w Muzeum Miasta Gdańska, która pokazuje, jak wielu Polaków służyło w Wehrmachcie. Jaka z tych faktów wynika konstatacja? Otóż to „nasi chłopcy” nosili mundury feldgrau i strzelali do bezbronnych cywilów różnych narodowości, w tym Żydów. Zbrodnie Wehrmachtu zostały udowodnione, a więc należy jedynie podmienić narodowość bandytów noszących mundury tej zbrodniczej organizacji... Wynika z tego, że byli to Polacy, a więc tezy p. Loewa mają pełne potwierdzenie na ekspozycji w Gdańsku, przygotowanej przecież za pieniądze polskich podatników. We Wrocławiu w auli głównej Uniwersytetu Wrocławskiego skuto płaskorzeźbę orła białego i na jej miejsce powieszono portret oberłajdaka kaisera Fryderyka II, odpowiedzialnego za rozbiory Rzeczypospolitej Polskiej. W tym samym czasie władze samorządowe dokonują remontu mostu Grunwaldzkiego na Odrze i na poważnie zastanawiają się nad tym, „czy nie przywrócić mu historycznego wyglądu i kształtu”. Wszystko zmierza ku temu, aby nazywał się „Kaiserbrücke” i był oznaczony insygniami Hohenzollernów. Podobne przypadki germanizowania nazw i miejsc publicznych mają miejsce w Opolu i Poznaniu. Co jest wspólnym mianownikiem tych wszystkich miejsc? Otóż rządzą tam członkowie Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Szarbel – przybytek, w którym Bóg objawia się światu

[ TEMATY ]

św. Charbel

św. Charbel Makhlouf

Agnieszka Bugała

W ogólnopolskim kalendarzu liturgicznym przypada dziś wspomnienie libańskiego świętego Szarbela Machlufa. Ten żyjący w XIX wieku zakonnik i pustelnik obrządku maronickiego jest dziś jednym z najbardziej znanych i czczonych świętych chrześcijańskich na świecie.

Św. Szarbel uważany jest za jednego z największych cudotwórców pośród świętych Kościoła. Zarejestrowano już kilkadziesiąt tysięcy uzdrowień za jego wstawiennictwem, które są czytelnym znakiem Bożej obecności we współczesnym świecie. Co roku do jego grobu, znajdującego się w klasztorze w miejscowości Annaja, przybywa ponad 4 mln pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Archidiecezji Wrocławskiej w Rzymie

2025-07-29 17:52

Archiwum Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej

Młodzież z Wrocławia podczas dni w diecezjach

Młodzież z Wrocławia podczas dni w diecezjach

Młodzież z Archidiecezji Wrocławskiej przebywa w Rzymie, aby uczestniczyć w Jubileuszu Młodych. Wśród nich jest ks. Grzegorz Łuczyszyn z parafii św. Jadwigi Śląskiej we Wrocławiu-Leśnicy, wraz z młodzieżą z tej parafii.

- Tutaj w Rzymie jest niesamowita atmosfera. Obok nas jest wielu pielgrzymów z różnych stron świata, różnych kultur, bardzo otwartych - podkreśla Ola, dodając: - A większości są to osoby młode, ale dostrzec można także młodszych, jak i starszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję