W Tarnobrzegu, w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy odbyło się diecezjalne spotkanie grup Kolędników Misyjnych. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Wątroba, ordynariusz diecezji rzeszowskiej, pełniący w Konferencji Episkopatu Polski funkcję członka Komisji Duchowieństwa oraz Maryjnej.
Na wspólne spotkanie przybyło ponad trzydzieści grup dziecięco-młodzieżowych z całej diecezji sandomierskiej, które w swoich parafiach lub szkołach przygotowały jasełkowe programy artystyczne nawiązujące do dzieł misyjnych. Razem z młodymi przybyli kapłani, katecheci i rodzice. – Kolędnicy Misyjni mają za zadanie wędrując od domu do domu opowiadać o tajemnicy Bożego Narodzenia. Każdego roku przyświeca inny cel. W roku 2020 w szczególny sposób pamiętamy o rówieśnikach z Ameryki Południowej, z Amazonii. W to dzieło włącza się coraz większa liczba wiernych. Kolędnicy Misyjni ewangelizują przez modlitwę, śpiew i mówienie o narodzeniu Jezusa w każdym człowieku – poinformował ks. Daniel Koryciński, dyrektor diecezjalnych Papieskich Dzieł Misyjnych.
Spotkanie rozpoczęła Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Wątroba. Koncelebrowali: bp Krzysztof Nitkiewicz i kapłani przybyli z różnych stron diecezji. Bp Nitkiewicz na początku Eucharystii powitał dostojnego gościa oraz wszystkich uczestniczących w spotkaniu Kolędników Misyjnych.
W homilii bp Wątroba zwrócił uwagę, że Trzej Królowie byli pierwszymi misjonarzami, których prowadziła gwiazda. Nawiązał w ten sposób do Kolędników Misyjnych, którzy idą z gwiazdą do domów i mieszkań opowiadając historię Bożego Narodzenia. – Kolędnicy Misyjni stają się małymi misjonarzami, następcami Trzech Króli i tysięcy misjonarzy, którzy przez dwadzieścia wieków szli i opowiadali prawdę o tym, co stało się w Betlejem.
ks. Wojciech Kania
Po Mszy św. w barwnym korowodzie Kolędnicy Misyjni przeszli do sali widowiskowej przy tarnobrzeskiej świątyni, gdzie krótkie jasełka przedstawiły dzieci ze Szkoły Podstawowej w Komorowie. Spotkanie zakończyła agapa.
Z kolędnikami misyjnymi spotkał się
bp Józef Wróbel
W okresie świąteczno-noworocznym do drzwi naszych domów pukali kolędnicy misyjni. Z radosnym śpiewem, w przebraniach Świętej Rodziny, pasterzy i aniołów, z barwną gwiazdą betlejemską, nieśli wszystkim dobrą nowinę o narodzeniu Bożej Dzieciny. Dzieląc się radością, prosili o datki na potrzeby swoich ubogich rówieśników z odległych krajów świata.
John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org
Przypisywana Homerowi „Odyseja” powstała w VIII w. przed Chr. Łukasz pisał kilkadziesiąt lat po zmartwychwstaniu Chrystusa. Homer w swoim geniuszu fabułę poematu zakuł w kształty heksametru. Ewangelista z Antiochii pisał wyszukaną nieco, aczkolwiek zrozumiałą prozą. „Odyseja” składa się z dwudziestu czterech części, dzieło Łukasza natomiast podzielone zostało na dwadzieścia cztery rozdziały. Ta ostatnia zbieżność to oczywiście zwykły przypadek. Nie wiadomo jednak, czy przypadkiem jest również i to, iż Łukaszowa Ewangelia rozpoczyna się i kończy w świątyni jerozolimskiej.
Podobnie jak wędrówka mitycznego Odyseusza rozpoczyna się i kończy na Itace. Homer sięgnął po znany później w literaturze greckiej motyw wędrówki cyklicznej. Akcja narracji rozpoczyna się w tym samym miejscu, w którym się kończy, jednak w toku narracji mają miejsce wydarzenia, które całkowicie odmieniają sytuację początkową. Pierwsza scena dzieła Łukasza to modlitwa Zachariasza w świątyni, podczas której otrzymuje on zapowiedź narodzin poprzednika Chrystusa. Ostatnia scena Ewangelii to modlitwa uczniów Chrystusa, również w świątyni, już po Jego zmartwychwstaniu: „z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni wielbiąc i błogosławiąc Boga” (Łk 24,52-53).
Wybitny poeta, autor ponad pięćdziesięciu tomów poezji, serdeczny człowiek, świetny kaznodzieja, na którego kazania do kościoła wizytek przychodziły tłumy ks. Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 w Warszawie. W życiu - mówił ks. Twardowski - najważniejsze jest samo życie. A zaraz potem miłość.
Tuż obok gwarnego Krakowskiego Przedmieścia, w głębi ogrodu na terenie klasztoru Sióstr Wizytek w drewnianej kapelanii mieszkał ksiądz Jan Twardowski. To było ważne miejsce w Warszawie. Przez lata ks. Jan miał zwyczaj, że o godzinie trzeciej po południu siadał w przedsionku zakrystii kościoła Wizytek i czekał na tych, którzy chcieli z nim porozmawiać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.