Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Dostrzec betlejemską gwiazdę

Niedziela w Chicago 1/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Trzech Króli nazywamy Objawieniem się Boga poganom. Święto ta ma różne znaczenie. Dla Kościoła wschodniego jest to uroczystość objawienia się Boga poganom, jest to uroczystość taka jak Boże Narodzenie. Dla nas zaś uroczystość ta posiada przede wszystkim aspekt filozoficzny: to poszukiwanie Boga, poszukiwanie kogoś, kto dla człowieka będzie zbawieniem, ocaleniem. Mędrcy z pomocą gwiazdy dotarli do Betlejem, do Jezusa, i złożyli Mu pokłon jako królowi - Temu, który ma władzę najwyższą.
Wielu bowiem ludzi nie uznaje Boga, są systemy filozoficzne, które mówią o Bogu deistycznym, o tym, że Bóg stworzył świat, ale na tym Jego ingerencja się skończyła, zaprzeczają, jakoby był Bogiem osobowym, odrzucając wiarę w cuda, w Objawienie. W chrześcijaństwie Bóg jest Bogiem osobowym, jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, jest Przenajświętszą Trójcą. Ale wiemy, że Pan Jezus przychodzi jako Boży Syn, jako Słowo Boga, jest więc dla nas informacją o Bogu, przychodzi do człowieka, żeby powiedzieć o wewnętrznym życiu Boga, który jest Miłością. Jest jakby Jego przesłaniem, które mówi o możliwości zbawienia człowieka, o jego odkupieniu.
Nie można Boga traktować tylko ot, tak sobie. Idea Boga, którą ukazuje nam chrześcijaństwo, to idea Boga kochającego; Boga, który objawia się także w postaci ludzkiej, w osobie Jezusa, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Jest to coś bardzo ciekawego także od strony filozoficznej, że Bóg - sam w sobie Byt najwyższy, z ojcowską miłością przychodzi do człowieka i chce jego zbawienia. Stworzył go zresztą na swoje podobieństwo, na swój obraz i tego człowieka miłuje, chce jego szczęścia. Szczęścia, które ma wymiar doczesny i wieczny. Bogu zależy bardzo, żeby wieczność człowieka była szczęśliwa, żeby w wieczności człowiek mógł zatopić się w Bogu i trwać w Nim.
Myślę, że powinniśmy mieć świadomość Boga, w którym jesteśmy, do którego się modlimy, z którym obcujemy, z którym rozmawiamy, któremu ufamy, którego prosimy o pomoc. Tę świadomość nabywa się przez doświadczenie płynące z Pisma Świętego, z objawienia, na to nakłada się nauczanie Kościoła, ale przede wszystkim musi być refleksja i modlitwa człowieka jako bytu rozumnego. Oczywiście, inne będzie zamyślenie człowieka prostego, inne filozofa, inne człowieka wykształconego - ale każde takie myślenie jest dążeniem człowieka do Boga, jest tym, co uczynili Mędrcy ze Wschodu, ale ono z natury swojej jest, po prostu, dążeniem do Boga.
Każdy z nas ma swoją gwiazdę betlejemską, którą musi zauważyć, i swoją własną drogę do Boga i każdemu z nas przeznaczona jest radość Trzech Króli, radość ujrzenia Żłóbka Betlejemskiego i ukoronowania Boga Człowieka. I chociaż wiemy o różnych systemach filozoficznych, religijnych, wiemy, że Jezus obejmuje wszystkich w swoim Sercu, że jest dla ludzkości, jedynym Zbawicielem świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak możemy pomagać duszom czyśćcowym?

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

czyściec

Karol Porwich /Niedziela

Pomaganie zmarłym nie polega na automatycznym wypełnianiu pewnych praktyk. Chodzi o duchowy dar. Najbardziej pomagamy duszom, kiedy sami zbliżamy się do Boga – mówi s. Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

Jak podkreśla, w pomocy duszom nie tyle trzeba myśleć o zmarłym – o tym, czego on konkretnie potrzebuje – ale trzeba myśleć o Bogu. Zwraca też uwagę, że po „tamtej stronie” nic nie wygląda tak jak po naszej i możemy mówić o rzeczywistości po śmierci jedynie poprzez pewne podobieństwo do tego, co znamy.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Misjonarz budujący mosty w sercu Afryki

2025-11-01 17:24

[ TEMATY ]

Kamerun

misjonarz

bp Jan Ozga

Vatican Media

Hierarcha, pochodzący z Woli Raniżowskiej, od 37 lat nieprzerwanie posługuje w Kamerunie. W rozmowie z mediami watykańskimi opowiada o zaskakującym powołaniu, trudach codzienności, duchowych zmaganiach oraz niezwykłych znakach nadziei. „Być obecnym – to najprostsza i najtrudniejsza forma głoszenia Ewangelii” - mówi biskup o codziennej pracy w Kamerunie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję